Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

gawkat

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    105
  • Rejestracja

O gawkat

  • Urodziny 01.12.1982

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

gawkat's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. Dobra, to odpuszczę ten nawóz. Trudno Co do tych opuchlaków, to skąd mam wiedzieć, kiedy jest ten właściwy moment? Chciałabym właśnie coś zimozielonego, żeby jednak cały rok mieć przesłonę na widok podjazdu sąsiadów. Trawy mogłyby być jako niejedyne, coś musiałoby być w ich tle, żeby nie było łyso w tym czasie, kiedy są ścięte. Hortensje bardzo lubię, ale nie mam w tej części ogrodu a wiem, że chyba lubią sporo wody i zasilania, prawda?
  2. Dzień dobry, Mam trzy pytania: 1. Czy nie jest już za późno na jesienny nawóz na trawnik? Nie wyrobiłam się wcześniej i nie posypałam niczym jeszcze i nie wiem, czy jest jeszcze sens 2. W zeszłym sezonie jacyś panowie w specjalistycznym sklepie dla rolników stwierdzili na podstawie moich zdjęć i liści, że prawdopodobnie mam w ogrodzie opuchlaki. Dostałam chemię, prysnęłam dwa razy i pomogło. W tym sezonie niestety nie miałam możliwości popryskać ani razu a objawy są te same - ponadżerane liście i ogólnie sporo roślin zmarniało, więc pewnie korzenie również są pozjadane. Czy te opryski należy powtarzać niezależnie od sezonu? Czy teraz np też warto prysnąć, czy raczej poczekać na wiosnę? Czy powinnam pryskać cały ogród jak tylko zobaczę objawy, czy tylko miejsca, w których widać ubytki w liściach? 3. Mam zostawione z boku 6m niezagospodarowane, bo robię ogród trochę na raty. Chciałabym kupić wreszcie rośliny i zrobić jakieś sensowne nasadzenie, ale nie umiem się zdecydować. To strona zachodnia/ północno-zachodnia, glebę mam dobrą, kwaśną. Chciałabym posadzić coś wzdłuż płotu, co zasłoniłoby mi częściowo podjazd sąsiada i kawałek drogi, ale nie chcę niczego wielkiego. Na pewno fajnie, jakby było coś zimozielonego. Z przodu podsadziłabym kolorowymi żurawkami, albo trzmieliną. Podobają mi się też trawy ozdobne w połączeniu z czymś kwitnącym. Czy są jakieś trzmieliny,które rosną powiedzmy na wysokość płotu mniej więcej ale nie szczepione na pniu? A jeśli tylko te na pniu, to co podsadzić koło nich? Jeśli zdecydowałabym się z przodu rabaty dać żurawki, potem jakieś niższe trawy ozdobne, to co dać przy samym płocie? Dalszy pas tej rabaty w głąb ogrodu jest obsadzony jałowcami blue arrow, potem mam derenie, krzewuszki, pęcherznice, potem kilka grabów. Nie lubię oczywistych ogrodzeń z tujowatych, chciałabym coś innego. Pomocy
  3. Potrzebuję konsultacji, bo nie do końca wiem, co robić. Mam młody trawnik posiany późną jesienią w zeszłym roku. Mieszanka to Barenbrug sport. Początkowo trawa ładnie wschodziła, ale przez to, że tak długo jest zimno, jakoś słabo w tym roku. Dwa tygodnie temu sypnęłam nawóz Yara mila. Po nawozie wybiły się głównie chwasty. Gleba jest żyzna i ponoć nawet 1 klasa, w ubiegłym roku oczyściliśmy teren ręcznie i przy użyciu glebogryzarki. Wcześniej przez ładnych kilka lat była tu po prostu dzika łąka i rosły typowo łąkowe rośliny. Co robić i jak dbać o ten trawnik, żeby był ładny? Wrzucam zdjęcie przed koszeniem i po pierwszym koszeniu. Wstępnie plan mam taki, żeby kosić teraz często (nawet 2 lub 3 razy w tygodniu) - póki co pierwsze koszenie było na 7,5 cm wys. Chyba teraz już będę kosić niżej. Na pewno będzie trzeba potraktować to jakąś chemią na chwasty, ale nie chciałabym zaszkodzić młodej trawie, więc jeszcze się powstrzymałam. PS. Nie mogę wrzucić zdjęć, bo wyskakują jakieś błędy
  4. Jestem laikiem ale udało się w poprzednim sezonie założyć nawadnianie w ogrodzie i wreszcie posiać trawę (koniec września - Barenbrug sport). Trawa dość ładnie wzeszła. Jest niewiele miejsc, gdzie trzeba by ją było dosiać (planuję to za ok. miesiąc, bo chyba jeszcze trochę za zimno). Czy powinnam robić coś teraz z moim trawnikiem, nawozić czymś?
  5. Właśnie w ten weekend skończyliśmy podłączanie nawadniania u siebie. Jesteśmy kompletnymi laikami, więc mogę poradzić to, co my zrobiliśmy. Udaliśmy się z rysunkami do sklepu z nawadnianiem i gość na miejscu po prostu wiele nam wytłumaczył, co i jak. Półtora miesiąca zajęło nam kopanie, podłączanie itp., ale wszystko robiliśmy we dwójkę. W sklepie byliśmy stałymi gośćmi, ale się udało.
  6. Elfir, wiem że jesteś z Poznania/okolic. Gdzie najlepiej jeździć po rośliny? W którym miejscu nie przepłacę i kupię zdrowe roślinki? (mam raczej w planie same rodzime gatunki, żadnych wymysłów)
  7. Czy i jaki nawóz należy sypnąć przed sianiem? Sporo sprzecznych informacji na ten temat znalazłam. Mam ziemię o ph 5,5 i chyba jakościowo dobrą (chodzą słuchy, że może nawet 1 klasa). Kupiłam nasiona Barenbrug ale żadnego nawozu nie mam.
  8. Są też blaty u nich wykończone z dwóch stron, ale są robione na zamówienie i czeka się 6-8 tygodni. Zakładam, że nie chcesz wymieniać nowego blatu w tej chwili. Może jakaś biała okleina od dołu?
  9. Sprawdź, czy nie ma dostępnych też blatów w krószych kawałkach. Jak ja kupowałam były dwie długości - 246 i chyba 78, więc możesz dokupić te krótsze i jakoś połączyć, jeśli to będzie jakoś sensownie wyglądać i nie będzie za dużo łączeń
  10. Ja mam te krzesła, są wygodne i fajnie się w nich siedzi, ale tworzywo z jakiego są zrobione powoduje, że mówiąc wprost - tyłek się poci. Acha, sprawiają wrażenie delikatnych i ludzie o większej masie boją się siadać, chociaż nigdy nic się nie stało
×
×
  • Dodaj nową pozycję...