Kuchnia nie ma połączenia z salonem, tylko z przedpokojem, więc jakoś nie bardzo mogę sobie wyobrazić barek, czy wyspę. Chciałabym, żeby w kuchni było jakieś miejsce na zjedzenie śniadania, wypicia kawy, itp. Dziś byłam wszystko pomierzyć, więc podaję wymiary: - wysokość kuchni: 295 - wysokość ścianki kolankowej: 100 - głębokość skosu po podłodze: ok 190 Jeśli chodzi o zlew, to da się go przenieść pod okno, też o tym myślałam, tylko czy nie będzie się waliło głową o skos między oknami przy zmywaniu? Jakieś sugestie?