Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mondeo040

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez mondeo040

  1. Napisze tak , jezeli masz dojscie do gazu to , tylko gaz. Jezeli nie to pelet tanszy , ale ale ta technika na obkolo pieca i w piecu dobije Ciebie , bo jak nie srobka to grzalka , a jak nie grzalka to wiatraczek itd , To nie piec na wegiel a piec na pelet co jest nie do konca dopracowany w pl. Zebym wiedzial co z tym piecem przezyje w trzy zimy to bym sie wczesniej powiesil , heh ,.To by mnie tu nie bylo , a innym graty jak bez stresu przezyja trzy zimy z tym piecem bo to narazie wynalazek i zobaczymy co z tego bedzie . Fajnie sie reklamuja , kazdy to lyka kto chce zaoszczedzic , i znowu ale ale , przeglad musi byc raz w roku , bo nie odpowiadaja jak cos sie zepsuje , ( a psuje sie duzo ) tylko jak kupywalem to mowili ze nic sie nie psuje i ze tylko czyscic trzeba raz w tygodniu, z czyszczeniem nie klamali ale za to z tym ze sie nic nie psuje , hahahah nawet 500 merc sie psuje a co dopiero taki piecyk 10 kw , ach wiecej nie pisze bo mnie to wk.. poczytajcie , popytajcie i odemnie duza wskazowka jak ma ktos dojscie do gazu to tylko gaz .pozdro
  2. Witam Piec mam trzeci rok ( zime ) 5-6 miesiecy ogrzewam . Wode mam na prad . Piec jest oszczedny bo zuzywa mi dwie tony peletu . Dom mam 130 metrow kwadratowych . Zeby tak byz usterek to cudo by bylo, ale nie jest . Pierwsza zima skrecil mi sie slimak i pekl , jak go wymienilem na nowy zauwarzylem ze kierunek slimaka zmienili w lewa strone , widocznie musialo wiecej ludzi podobnie miec taka usterke . Do tego w ta sama zime poszla grzalka . Pare razy w ta sama zime wywalilo rure i dym lecial do domu MOZNA SIE PRZESTRASZYC . Pelet byl podawany , rozpalanie - grzalka niedzialala i w tym momencie na panelu powinien wlaczyc sie alarm ze niema ognia , panel pracowal dalej i podawal nastepna porcje peletu z tego co zauwarzylem czasami do czterech razy , za duzo peletu za duzo dymu i bum . Kostrzewa mi powiedziala trzeba wprowadzic nowy program i bedzie si . Groga zima piec jedzie jak ta lala , w polowie zimy nastepna grzalka poszla sie czesac . Pech chcial ze mowili za raz na rok sie wymienia grzalke i nie mialem zapasowej , to kazali mi recznie odpalac jak grila , lepiej tak jak zimno . Alej przy odpalaniu recznym trzeba byc w domu , z rana przed praca odpalanie i po pracy , zrobila sie widocznie w miedzy czasie wilgoc i pelet w podajniku musial spuchnac , tak ze drogi slimak poszedl sie czesac . Na szczescie zaczynala sie wiosna . Pojechalem osobiscie do firmy zeby pokazac te cudo , stwierdzili ze bylo za dlugie i sie zaczepilo ( technika ) A sam osobiscie obcielem o 5 cm krotrze od wyjscia , ale co tam nie bede sie spieral. Do tego nowy program w panela mi wrzucili . Trzecia zima nowy slimak nowa grzalka nowe oprogramowanie ma byc miodzio . Mija miesiac - perfekt i nagle pawtorka panel podaje pelet mimo tego ze grzalka nie odpala a powinien wlaczyc sie alarm . Dwonie i opisuje to samo co wczesniej i mi mowia ze znowu z panelem mam przyjechac bo ten ostatni program jest stary.Nie bede tego komentowal PS . Im wiecej techniki to i problemow wiecej . Zebym wiedzial co mnie czeka z tym piecem to bym mlotkiem go z glowy wybil . A jezeli komus chula bez problemow to znaczy ze jestem pechowcem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...