Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

miedziannik

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 119
  • Rejestracja

O miedziannik

  • Urodziny 24.08.1965

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Ogrzewanie

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Tarnów Opolski
  • Kod pocztowy
    46-050
  • Województwo
    opolskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

miedziannik's Achievements

ELITA FORUM (min. 1000)

ELITA FORUM (min. 1000) (6/9)

10

Reputacja

  1. witam,wiele miesięcy tu nie zaglądałem,ale jestem sandek szczęśliwym posiadaczem spiralki miedzianej w baniaczku .. Nie kumam o co ci nie pasuje ,jak baniak będzie miał na górze poniżej 40 st. to nie ma szans żebyś się pluskał w wannie,chyba że morsujesz,ja potrzebuje 41-43 st.,jak wejdę zmrożony po całym dniu pracy na zewnątrz, to oczywiste jest że temp. wody w wannie zaraz spadnie o te 1-3 st. Nawet mając najlepszy przewodnik ciepła=miedź,nigdy temp. wody w kranie nie będzie taka sama jak na górze bufora o stali nierdzewnej już nie wspomnę.Niestety jedyną wadą tego systemu jest to, żeby korzystać z wężownicy góra bufora nie może spaść poniżej tych 40 st. ,chyba żeby tylko łapki umyć,u mnie nigdy takiej sytuacji nie ma,bo ogrzewanie potrzebuje wyższych temperatur,a kocioł HG jedzie cały czas na "pełnym gazie",jeśli jednak jest podłogówka to jest problematyka,bo można by śmiało wykorzystać bufor do np. 30 st. i pamiętaj że dzisiaj kiedy mróz za oknem temp. zimnej wody nie przekracza 5-6 st. więc potrzeba nieco wyższej temp. w baniaczku. pozdrawiam i Wesołych Świat
  2. witajcie,cieszy mnie że dalej wątek prężnie funkcjonuje,wpadłem tu tylko "przejazdem" bo chce się podzielić ciekawym zjawiskiem.Otóż pisałem kiedyś o dziwnym dopuszczeniu wody użytkowej poprzez naczynie przeponowe zamontowane na wężownicy cwu http://www.gamainstal.pl/reflex-przeponowe-naczynie-wzbiorcze-do-instalacji-cwu-de-8-10bar-p8210 po zamontowaniu manometru wychodziły różne rzeczy,byłem prawie w 100% pewny że przeciek na wężownicy i chciałem w lecie znowu zamontować bojler,żegnając i zaślepiając na wieki wężownicę,ale stał się cud ,dzięki temu że nie palę w lecie w kotle, zostawiłem zamknięte zawory z wężownicy obserwując co jakiś czas ciśnienie na manometrze,tak oto przez całe 5 miesięcy ciśnienie nie spadło,a momentami wzrastało=upały bufor dochodził z 20 do 24 st.,ciśnienie wzrosło o ok. 1,5-2 bar.Wtedy również było odcięte owo naczynie przeponowe,czyli wężownica jest szczelna na 1000%,a naczynie ma ustawione ciśnienie wstępne na 4 bar,moim zdaniem to dopuszczanie to próba podtrzymania tego ciśnienia na tym poziomie jako że z reguły podczas dnia mam ciśnienie nie większe niż 3- 3,5 bar inaczej nie wiem jak to wyjaśnić.To praktyczne użytkowanie takiej instalacji opisałem to jak jest w rzeczywistości,może się komuś przyda,może tu jeszcze kiedyś zajrzę,choć ten układ jaki mam funkcjonuje 5 sezon idealnie,dodam że obecnie ten mały kociołek 10 kw.przy średniodobowej -5 st. pracuje w trybie 24h ,(rozpalanie+2-3 razy podkładanie)przerwa,12h grzeją bufory,chata stara nieocieplona,w nowym budownictwie pewnie byłoby 24h. ,przerwy ,w okresie wiosenno -jesiennym gdy temp, średnio dobowa powyżej 10 st. doba palenia/2 doby przerwy,super sprawa. pozdrawiam.
  3. Brzmi logicznie,nie chcem ale muszem wstawić bezpośrednio na wyjściu z baniaka manometr i po dyskusji,wejście z zimną wodą wiadomo musi być szczelne=nic nie wyparowuje,zdejmę izolację może gdzieś drobny rys w materiale,sprawdzę wszystko dokładnie i postaram się zrobić za parę dni film będziecie mieli lepsze rozeznanie manometr co w kotłowni pokazuje ok.0,7 bar=pompa co pracuje i ok.0,5 kiedy pompa stoi manometr cwu w odległości ok. 1 m. od wyjścia wężownicy z baniak,baniak nad kotłownią na stropie,układ otwarty Okta,manometr z cwu w tej chwili jest ok. 1.5 m. poniżej dna naczynia wzbiorczego,jeśli wstawię bezpośrednio na wyjściu z wężownicy będzie ok .0,8 m. mieszacza brak,zimna woda nie ma możliwości zmieszania z ciepłą,nie ma innej możliwości jeśli zamknę zawór(nowy) w kotłowni z zimna wodą,dalej jakieś 7 m. rura cu miękka fi 15, +kolano i trójnik do naczynia przeponowego,tam zawór zamknięty=naczynie przeponowe odcięte,ciśnienie spada po kilku godzinach do 0 więc tylko możliwość nieszczelności albo w wężownicy albo na zewnątrz,żadne krany,klopy nie mają tu nic do rzeczy,dlatego przetnę rurkę,tę oryginalną z wężownicy,na szczęście wystaje kilka cm. i wstawiam nowy,drugi manometr i tu się moim zdaniem kończy dyskusja,jeśli ciśnienie spadnie wężownica bądź przejście przez płaszcz nieszczelne,oby tak nie było
  4. Witam. Kudlaty, chodzi o wężownicę cwu 50 m. fi 15 Krany szczelne,naczynie przeponowe dobre,testy robione na przemian z odcięciem naczynia i z,ciśnienie spada za każdym razem do 0 Manometr zamontowany w odległości ok 1 m. od wyjścia z baniaka,trudno uwierzyć aby ten był zepsuty=nie z castoramy https://sprzedajemy.pl/manometr-0-1-mpa-cisnieniomierz-m100-do-domowej-siecie-wodo-paniowki-a1d299-nr53482553 ale wykluczyć nie można Co jeszcze dziwnego, manometr na wyjściu ciepłej wody ma prawie stale delikatnie ruchy wskazówki w górę i dół tak max. do 0,2 bar,jeżeli zamknę dopływ zimnej wody do wężownicy i zamknę zawór wyjścia cwu z baniaka to manometr musi przecież pokazać ciśnienie jakie panuje w baniaku,może nie ma 0,7 jak na dole w kotłowni=baniak stoi na stropie,ale 0 nie powinno być przecież musi być ciśnienie wody ze zładu czy jak luty również szczelne,zresztą dałem rurę miękką z kręgu,jedynie 2 kolanka na wyjściu,sprawdzone wielokrotnie,wiem że przejście przez płaszcz jest jakimś super klejem uszczelnione,może coś puściło,na razie ubytki wody nie są wielkie,na oko kilka- kilkanaście litrów na dobę może do wiosny pociągnę,jak problem nie zniknie zakładam bojler Pozdrawiam.
  5. Witam. Mamad0000,super pomysł,mosiądz chyba zbędny tam gdzie brak kontaktu z wodą użytkową,rozumiem że przetoczyłeś nypel 15 x 1/2 Okta,masz papiery na majstra Moja wężownica niestety ma przeciek,ciśnienie spada z ok. 2 bar do 0 w ciągu 3-4 godz.,badałem 3 razy Pytanie dlaczego do zera jeżeli w baniaku według manometru w kotłowni jest 0,7 bar,jeśli ciśnienie jest takie same w buforze i instalacji,czy jest inaczej ? Tak czy siak przygoda z wężownicą dobiega końca,spaprana robota(nie ja to robiłem),a na naprawę nie liczę.trzeba kupić znowu bojler Przypuszczam że gdzieś drobny rys,pęknięcie,bądź korozja wżerowa cudownego lutu twardego,nie wykluczone choć mało prawdopodobne uszkodzenie w transporcie,ok 400 km. w poprzek Polski. Pozdrawiam. P.S. Mistrzu spadek ciśnienia na ok.20 m. z kilkoma kolankami w najmniej opornej miedzianej rurce jest ok 1,5 bar,katastrofa,dzisiaj rano (pewnie technik przez pomyłkę włączył prawidłowy program)pierwszy raz było 6 bar,ale po 20 min. znikło do standardowych 3
  6. Witam. Cuda w jakim znaczeniu najpierw sprawdzę szczelność wężownicy,zanim zacznę dławić i tak przydławione ciśnienie,napełniałeś kiedyś wannę do kąpieli 3 barami,no dzisiaj w sobotę było całe 2,3,można w między czasie grzybów nazbierać ,dobrze że mam małą wannę 160 cm. przy whirpoolu bym mnie chyba szlag trafił Okta,dokładnie tak zrobię wstawiam manometr i zamknę zawory dopływu i odpływu z bufora,jeśli dziura będzie spadek ciśnienia,druga rzecz to samo naczynie nie jest do instalacji przepływowej,nie wiem czy to ma znaczenie,do tego jest to http://www.reflex.pl/produkt/refix-dd.html chciałem ale nie było,tylko na zamówienie,sprzedawca twierdził że takie jest dobre, wszyscy te biorą Za kilka dni zdam relację. Pozdrawiam.
  7. Witam. dzięki za odpowiedzi pandzik kiedy instalacja była podłączona,lata 80-te chyba o zaworze antyskażeniowym nikt nie w komunie nie wiedział,albo brakło na stanie montaż przed licznikiem? jak to sobie wyobrażacie?,to sprawa wodociągów,mam z dworu starą ocynkowaną rurę calową,chciałem żeby wymienili i nie wymienią,dopiero jak będzie cieknąć,taki jest porządek w tym kraju zawór zwrotny jest w odległości ok. 7 m.od wejścia wężownicy do baniaka,pozostał po bojlerze,więc nie w tym problem,reduktor tysz jest za licznikiem,ustawiony na 6 bar,więc redukować nie ma co,ale nigdy nie widziałem na manometrze więcej niż 5,2 i to bardzo rzadko,przeważnie mamy ok.3 bary. Okta nie mam manometru na wężownicy,ale mogę zamontować,tylko sprawdzanie zajmie 2 dni,czy zamontować drugi bezpośrednio przed naczyniem przeponowym,wiadomo że spadek ciśnienia będzie spory z reduktora z manometrem do naczynia będzie ze 20 m.,połowa fi 22,połowa fi 15 myślę żeby zamknąć zawór z wężownicy i sprawdzać ciśnienie na obu manometrach,będą od siebie oddalone nie więcej niż 1 m.,co ty na to Pozdrawiam.
  8. pandzik,mi też to proponował,ale u mnie woda ekstremalnie twarda=podłoże skała wapienna efekt,narzekanie po kilku latach=mniejszy przepływ,kamień,tym bardziej karbowana szybko zarasta,więc jeśli woda twarda nie masz innego wyjścia jak miedź,druga zaleta najszybsza wymiana ciepła,jedyną wadą jest cena Okta, dziwne jest to że słyszę np. po godzinie gdy jestem w pobliżu kiedy nigdzie nie było poboru wody,krótkotrwały szybki pobór jak przy odkręceniu kranu na full,tak myślę teraz może to i sprawa wodociągów=ciągłe wahania ciśnienia,pewnie na wsi tak robią,rzadko mamy całe 5 barów,przeważnie 3 w lecie często spada poniżej 2 barów,trzeba nocami prać i zmywarkę włączać bo je szlag trafia,polska rzeczywistość,stołeczni pewnie nie wierzą. Pozdrawiam.
  9. myślałem że wyjedziesz z piaskiem zaizoluj baniak ołowiem i powiedz nam czy taniej od perlitu ten jest sporo cięższy od styropianu,wełny, jednak ma kilkakrotnie gorszą izolację weź na przykład matę ceramiczną,kilka razy większa izolacja niż cegła szamotowa,ale im wyższa temp. tym gorzej to wygląda dla super lekkich izolatorów,chyba tego nie trzeba tłumaczyć,wsadź do kotła jako izolator komory dopalającej to się przekonasz,kupa kasy i o dupę potłuc natomiast w niskich temp. ujemnych jak najbardziej spełniają rolę,problem w tym że w baniaku nie ma lodu. Co z tym naczyniem przeponowym? tak ma być,czy coś nie szczelne? Pozdrawiam.
  10. Witam. Też musiałem wybrać,perlit czy wełna ze względu na nośność starego stropu,wybrałem wełnę i nie żałowałem izolacji,w sumie bufor 1000 l.otulony ok. 14 m 3 wełny,najcieńsze miejsce ma ok.50 cm.,najgrubsza izolacja to góra ok.75-80 cm.,foli alu+płyty osb nie liczę. Okta,oblicz jakie to straty Adam, ja nie wierzę w parametry izolacyjne materiałów o małym ciężarze właściwym. Pytanie do użytkowników wężownic z naczyniem przeponowym tego typu https://allegro.pl/listing?string=REFLEX%20naczynie%20przeponowe%208%20L%20c.w.u.%20(niebieskie)&order=m&bmatch=ss-base-relevance-floki-5-nga-hcp-uni-1-3-1003 Co jakiś czas dopuszcza wodę chyba żeby ciśnienie wyrównać nawet kiedy nie pobieram,czy to normalne ? Pozdrawiam.
  11. Witam. Wiadomo że z wężownicą trochę szybciej rozładujesz bufor,ale takie maleństwo jak twój i mój kociołek przy obecnej średniodobowej w okolicach 0 st.,bez wielkiej termoizolacji budynku,będzie "jechał pełną parą" prawie całą dobę,żeby bufor do tych 80-90 st. załadować. Warto zamontować termostaty na grzejnikach,zawór 3 d na instalację wtedy zbędny,ewentualnie przeciwpoparzeniowy i musowo naczynie przeponowe do cwu. Pozdrawiam.
  12. Witam. 10 kw.spokojnie da radę. Jak nie będziesz oszczędzał na izolacji bufora powinno wystarczyć.
  13. Witam. Bufor mam stąd https://www.p2ar.pl/oferta/zbiorniki-buforowe/ Chłopak zna się na robocie,nie ma takiego kotła czy bufora żeby nie zrobił poprawnie,zrobi jak ty chcesz,ale na twoją odpowiedzialność. Cena nie zawsze idzie z jakością. Pozdrawiam.
  14. Witam w Nowym Roku. Moim zdaniem u kol. k160 problem leży w zbyt małym przepływie wody przez kocioł. Wskazuje na to podgotowywanie na zasilaniu i zbyt niski powrót. Niestety grawitacja rządzi się swoimi prawami i nie wybacza błędów,w zamian działa nie zawodnie. Kondensat o którym piszesz ma miejsce w nowym kotle do czasu kiedy zajdzie w komorze zał.nalotem smoły i jest mało groźny. Największy problem jest kiedy kocioł DS ma bardzo zimny powrót=rozpalanie a temp. spalin jest niska,jeśli do tego dojdzie w przypadku drewna zbyt wysoka wilgotność paliwa oraz co uważam za najważniejsze zbyt szybki bądź zbyt wolny przepływ wody grzewczej,dochodzi do największej kondensacji w najzimniejszym punkcie kotła=dół wymiennika. Dlatego używam podobnie jak kol. k160 drewna 4-5 letniego i tu nie widzę problemu,choć rzadko się zdarzają tacy palacze. Ważna jest również instalacja,każdy trójnik,kolano to opór hydrauliczny,będzie tego za dużo i zbyt małe przekroje,grawitacyjnie kocioł będzie miejscowo podgotowywał że hej. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...