Redsky dziekuje za odpowiedz.dzis byliśmy u architekta,i faktycznie za te zmiany nic nie wezmie dotatkowo,bo jak ujoł to sa zmiany kosmetyczne.
Powiem szczerze,ze co biuro to inaczej mowia.Jeden nam stwierdził ze taniej wyjdzie robic projekt indywidualny niz dopłacac do tego projektu do tych zmian.ale to chyba dlatego,ze chcial zarobic,hehe
Na chwile obecna jestesmy na etapie załatwiania papierków co jest droga przez meke.Jeszcze mamy ciekawostke,ktora przechodzi przez nasza dzialke,jakies kółko archeologiczne. czyli dodtakowo bedziemy miec archeologa na budowie.modle sie by przy kopaniu fundamentów nie znalezli jakiegos dzbanka czy cos.W przyszłym tygodniu kupujemy projekt.
Jak ja bym juz chciała zeby juz chociaz sciany stały,hehe