Kominek był na wyposażeniu domu, który niedawno zakupiłem. Robiąc remont, zmieniliśmy kamień, zdejmując stary i osadzając nowy. Z tego co rozumiem, chodzi o kit, który jest widoczny po bokach. Pytanie czy w takiej "konstrukcji" jest szansa na prawidłowy montaż kamienia ? Czy tak jak pisałem zachowanie większej dylatacji górnej płyty kamienia od wsadu, jest właściwym kierunkiem działania ? Wg kamieniarza montującego "kamień" takich dylatacji od góry się nie robi. - czy facet ma rację ?