Niedawno zamieszkałem w starym domu z początku lat 40 ubiegłego wieku. Dom ten był w stanie ruiny, ale w 2011 roku pod okiem poprzednich właścicieli przeszedł gruntowny remont wraz wymianą dachu i wzmocnieniem fundamentu opaską betonową. Ściany pełna cegła 45cm + 15cm styropian, fundament ma mniej niż 55cm głębokości (dokopałem się do spodu opaski która ma te 55cm i podkopałem w głąb domu pod nią, i nie wyczułem spodu fundamentu więc musi być wyżej). Dom 44m2 powierzchni użytkowej, parterowy z poddaszem ze skosami w szczycie 120cm więc nieużytkowe.
Problem polega na tym, że opaska która jest dookoła domu pęka w kilku miejscach bez rozejścia, natomiast są dwa pęknięcia które rozchodzą się około 0,5cm i mam wrażenie że pęknięcie to się poszerza (mogę się mylić).
Moje pytanie brzmi, jakiego specjalistę powinienem szukać, który oceni stan fundamentu, określi czy jest potrzeba a jeśli tak to jak mam go wzmocnić oraz czy będzie się dało po ewentualnym wzmocnieniu dobudować piętro lub przynajmniej zrobić dobudowę przy domu aby zyskać kolejne 44m2.
Każdy mówi, stary dom to się nie będzie opłacać, postaw nowy, dlatego wspominam o tym ponownie, dom przeszedł gruntowny remont a ja sam jeszcze robiłem różne prace rok temu i generalnie wszystko jest cacy poza tym rozchodzącym się fundamentem (co może okazać się kluczowe).