palę węglem niczym innym, żadnym śmieciem tylko węgiel i dla rozpalenia papier i drewno (od czasu do czasu jak mi zgaśnie piec). Własnie w tym cały problem na piecu utrzymuję temp około 58-60 st w instrukcji pieca wyczytałem że poniżej 55 st wytwarzają się substancje smoliste więc palę powyżej tego minimum, problem ten w zeszłym roku również się pojawiał, w tym roku mam węgiel z innej kopalni bo już myślałem, że jest to wina węgla ale nie. Dlatego nie mam pomysłu co jeszcze mogę zrobić aby uniknąć tego myślałem już również nad jakąś końcówką na kominie która poprawia ciąg, aby to całe cholerstwo wyciągnąć z komina ??