Bolt
-
Liczba zawartości
131 -
Rejestracja
Zawartość dodana przez Bolt
-
No to mi wstydu narobiliście Przynajmniej się schylać nie będę musiał...
-
Na tym kawałku blaszki (jest ich kilka) spoczywają płyty ceramicznego dna paleniska. To dystanse umożliwiające cyrkulację powietrza. Jutro wyjmę ceramikę z Zibiego, żeby upewnić się, dziś mogę to stwierdzić z pewnością, powiedzmy 90 procent. Swoją drogą podobnych "patentów" jest tam więcej i mimo dobrego zdania o wkładzie, takie akurat rozwiązania uznaję za "rzeźbę". W czym - nie będę pisał.
-
Sprawdź wkład UNICO Hermes 12, bardzo fajny kawałek żelastwa z wyłożeniem ceramicznym, rozmiary bardzo kompaktowe, które dałyby możliwości manewru w Twoim wypadku. Aż szkoda, że firma z nie rozwija tego malutkiego wkładu, przydałby się taki w wersji bez popielnika i szczelny.
-
No to może takie coś albo Dopiero zaczynam pracę w Paincie mam nadzieję, że pomogłem
-
Chłopaki, błagam, czytajcie swoje posty, albo chociaż nabierajcie podejrzeń, kiedy "coś" Wam podkreśla tekst na czerwono. "Nie nawidzę" i "kąputer". Bez kominka robi się gorąco. Wracając do tematu - rekreacyjne kominki są OK i tyle, a to, co ów termin oznacza dla użytkownika, zależy od wielu czynników - portfela też. A może najprościej, jak się da, w stylu np. ciepłej obudowy do kratkowej Blanki?
-
Niewielki (mocą i rozmiarami) wkład powietrzny z pionową szybą w ciepłej, prostej zabudowie prostopadłościennej, albo też prostej, ale dwubryłowej. Tak (jak mówi Jacek Gmoch ) bym to widział. Może coś w tym stylu, lecz wyższe i węższe?
-
Dodam, że producenci robią redukcje "z" i "na" dowolną średnicę, a wiele sklepów ma to w ofercie, więc nie ma problemu z wykonawstwem. Jest tylko problem z (poprzednim) wykonawcą. Wykonawcą, który twierdzi, że mogą być problemy z ciągiem z powodu trójnika 45 stopni
-
Moje pytanie o komin było retoryczne - i tak wiedziałem, że go nie masz, chciałem żebyś to przyznał i wywołał słuszne larum wśród forumowiczów. Terakota pod kozę to dobry pomysł, po pożarze będzie widać, gdzie stał domek.
-
Komin w tym domku kolega, rzecz jasna, posiada...
-
"kanał powietrzny z zewnątrz" ? Gdzie więc trafia zewnętrzne powietrze? To jest wkład bez dolotu. Poza tym może nominalnie ogrzać cały ten dom, jeśli to budynek całoroczny. Zakładając (a założenie na odległość dość karkołomne), że podłączenie oraz DGP zgodne ze sztuką, pozostaje Ci regulacja obrotów turbiny, albo rozebranie obudowy i dołożenie dystrybutora.
-
Za mało dajesz w stosunku do tego, co chciałbyś dostać. 1. Co to za wkład: żeliwo, stal, wyłożenie ceramiczne? 2. Jakie długości rur w DGP, jakie rury? 3. Ile ogrzewanych pomieszczeń? 4, Czym palisz? 5. Jest dolot powietrza do spalania? Jak realizowany? 6. Wkład narożny, czy nie? 7. Średnica przyłącza/komina? Na zachętę dodam, że każdą turbiną można sterować... nawet taką (pozornie) bez regulacji.
-
Jeśli ta ściana z tapetą to ściana konstrukcyjna, to aż się prosi, żeby fundament kominka powiązać z nią i kominem, byłoby najprościej i skutecznie.
-
Będzie wtedy, będzie to działać.
-
Ta wymiana poglądów zmierza niebezpiecznie w kierunku uznania, że żeliwniak z otworami w popielniku z dołożoną opcją dolotu można uznać za szczelny w rozumieniu współistnienia z wentylacją mechaniczną. Ma przecież "niezależny układ spalinowy". Pytanie - gdzie ta cienka linia i czy Zibi z szybą BS dość szczelny jest? Ciekaw jestem opinii...
-
Skoro pytasz co jest dyskusyjnego w wymogu stuprocentowej szczelności wkładu współistniejącego z wentylacją mechaniczną, to chyba jasne, że rozważamy przypadek kiedy właśnie szczelny nie jest
-
(>)
-
Dyskusyjna hipoteza, że wentylacja mechaniczna jest w stanie przełamać ciąg kominowy lub wskutek awarii czy nieumiejętnej obsługi zamiast nadciśnienia wystąpi podciśnienie. Kto czyta to forum, był co najmniej niemym świadkiem takich dyskusji. Nie oznacza to bynajmniej, że neguję osobiście ten wymóg, zauważam tylko w miarę sensowne argumenty przeciw.
-
Pytanie dla mnie brzmi inaczej - czy uwierzylibyście w zapewnienia sprzedawców, że "wkład można stosować w domach wyposażonych w rekuperację i wentylację mechaniczną" przy (dyskusyjnym) założeniu, że stuprocentowa szczelność w tym wypadku to podstawa?
-
Skroplona woda na wlocie powietrza do kominka
Bolt odpowiedział marianoitaliano4 → na topic → Kominki
Czymkolwiek, co pozwoli Ci to wykończyć łatwo i estetycznie. Styropian, wełna... A najlepiej poprowadzić: 1 pod posadzką/podłogą z zapasem miejsca na ocieplenie, 2 przez nieogrzewane pomieszczenie (kotłownia, spiżarnia itp.) 3 wewnątrz obudowy rurą typu spiro ocieplaną, na przykład ze strychu nieużytkowego lub prosto z połaci, jeśli jest stropodach bezpośrednio nad urządzeniem 4.dać sobie spokój z dolotem, gdy dom nie jest szczelny, lub godzisz się na dostarczanie powietrza pośrednio poprzez rozszczelnienie stolarki (nawiewniki w oknach itp.) -
Skroplona woda na wlocie powietrza do kominka
Bolt odpowiedział marianoitaliano4 → na topic → Kominki
Bardzo dziwne jest to, co piszesz, albo nie do końca zrozumiałem, co pani mówiła na lekcjach fizyki, kiedy przerabialiśmy temat punktu pary/rosy . Na pewno "zimne powietrze wpadające w ciepłą rurę" nie może powodować skraplania. Sądzę, że chodzi o sytuację, kiedy zimna rura w ciepłym pomieszczeniu powoduje skraplanie się pary wodnej z powietrza wewnętrznego. Jeśli tak, to znaczy że 130 kilometrów ode mnie rządzą te same prawa fizyki, a ocieplenie tego dolotu będzie jak najbardziej na miejscu i pomoże. -
...szczelność mianowicie, lecz to tylko przypuszczenie wynikające z charakteru łączenia szyb, a raczej braku łączenia.
-
Ciekaw jestem, jak ze szczelnością, odnoszę bowiem wrażenie, że w tej wersji "amputowano" wkładowi tę podstawową zaletę.
-
Bierz ten pierwszy, technicznie lepszy.
-
Właśnie to napisałem wyżej - zapytaj "doświadczonych"wykonawców ilu z nich konstruuje zabudowy tak, żeby można dbać o czystość ich wnętrza
-
To wkład powietrzny i zawsze pierwsze palenia w sezonie wywołają takie efekty, coś niecoś musi się przepalić, a w zasadzie przypalić, nie pytaj co i z jakimi konsekwencjami, bo odechce Ci się palenia. No, chyba że jest w miarę nieskrępowany dostęp do czyszczenia obudowy i wkładu już zabudowanego.
