Co do rys to monkey222 masz racje, ale są one tylko przy ścianach gdzie panowie nie dojechali cykliniarką i czyścili to szlifierką kątową a później niestety nie dopilnowali aby to doszlifować. Poza tymi obszarami rys nie ma. Nie sądzę też aby to było przyczyną moich problemów ponieważ na środku podłogi rys nie ma a podłoga zachowuje się tak samo. co do techniki to pierwszy raz robiłem tak: - nakładałem warstwę oleju i czekałem 20-30 min. - po tym czasie jak wciągał to dokładałem oleju w miejscach gdzie wciągnął - po kolejnych 30 min przecierałem całość zielonym padem a następnie wycierałem olej, bo zostawało sporo który nie wciągnął w drewno - po tym przetarciu zostawiłem do następnego dnia. Następnego dnia całość przecierałem ręcznie białym padem. Kolor po tych operacja był ładny, jednak praktycznie całkowicie matowy (czy tak powinno być?). Po tej operacji (miesiąc później - pokój nie był używany) olejowałem jeszcze raz: pomalowałem podłogę wałkiem takim szmacianym (myślę ze tym o którym pisze sp^^t). Zostawiłem na jakiś czas (1-2 h). Podłoga była nadal mokra, więc przetarłem całość zielonym padem. Następnie wytarłem całość ściereczką bawełnianą. Następnego dnia po jakiś 18h (podłoga była już całkiem sucha polerowałem białym padem). To w zasadzie tyle. Mam też pomalowane drzwi tym olejem i nie mam z nimi żadnego problemu. Malowałem je w następujący sposób: - nanosiłem olej wałkiem szmacianym - po godzinie wycierałem szmatka bawełnianą do sucha jednocześnie polerując je - następnego dnia operacje powtarzałem. Tak jak pisałem -drzwi wyglądają super, a podłoga nie najlepiej. Czy to w przypadku oleju standard że przetarcie mokrą ściereczką, lub kropla wody zostawiają plamy? pozdrawiam