Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

brzozbar

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    14
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez brzozbar

  1. Witam ponownie, Ponieważ wygląda na to, że moja awaria się zakończyła pozwoliłem sobie zaktualizować wiadomość startową o zakończenie historii. Pozdrawiam
  2. Witam wszystkich, Poniższy opis dedykuję jako ostrzeżenie opisujące praktyki firmy EKO-ENERGIA plus a konkretnie ich sposób realizacji serwisu gwarancyjnego urządzeń Viessmann. ----- Chciałbym podzielić się swoimi doświadczeniami odnośnie serwisu urządzeń firmy Viessmann a konkretniej pompy ciepła Vitocal 343 świadczonymi przez firmę EKO-ENERGIA plus, która to realizowała dostawę urządzenia do mojego domu oraz w związku z tym realizuje również serwis gwarancyjny. Wszystko zaczęło się w niedzielną noc 10/11.12. O godzinie 1.32:11 dnia 11.12.2006 (czyli w nocy) pojawił się błąd na pompie a konkretniej para błędów A9: pompa ciepła oraz C9: obwód chłodniczy. Pojawienie się tej pary błędów skutkuje wyłączeniem się sprężarki a co za tym idzie wyłączeniem produkcji ciepła. Ponieważ tego typu błędy pojawiają się stosunkowo często - na 2,5 miesiąca użytkowania urządzenia miałem już 3 takie przypadki nie przejąłem się zbyt mocno. Rano podczas rutynowego sprawdzenia stanu pompy zauważyłem błąd i restartowałem pompę. Po jej wystartowaniu status był zielony, sprężarka się włączyła. Poczekałem kilka minut po czym pojechałem do pracy (ok. 7:15 rano) Po powrocie z pracy zauważyłem ponownie znajomą parę błędów – tym razem z czasem wystąpienia 08:35:13, czyli że sprężarka popracowała niecałe 1,5h po czym się wyłączyła. Tym razem wyłączenie i włączenie pompy nie pomagało. Błąd pojawiał się po kilku minutach od podjęcia pracy przez sprężarkę. Postanowiłem zgłosić wystąpienie awarii u dewelopera, który nakazał kanalizację wszystkich problemów domowych przez niego zabraniając jednocześnie bezpośrednich kontaktów z żadnym z gwarantów urządzeń. Od dewelopera dostałem informację zwrotną, że następnego dnia jak tylko ktoś będzie w domu pojawi się serwisant i zacznie sprawdzanie urządzenia. Temperatura w domu spadła o 1 stopień (do 20 stopni) – zaczęliśmy odczuwać zmianę. We wtorek teściowa była w domu już od 13.00. Serwis pojawił się już o 14.30 – mimo informacji, że ktoś będzie w domu wcześniej niż zwykle i mimo potwierdzonej informacji że czekamy na miejscu na serwis. Mimo wizyty serwisu pompa nie ruszyła. Błąd był nadal i sprężarka nie pracowała. Dostaliśmy zapewnienie, że w środę, już o 8.00 rano pojawi się odpowiednio wykwalifikowany serwis, który na pewno poradzi sobie z usterką pompy. W środę rano temperatura w domu spadła do 19 stopni. Serwis pojawił się ale w godzinach popołudniowych i to dopiero po naszych osobistych interwencjach w Viessmann Polska, Viessmann Niemcy oraz firmie EKO-ENERGIA plus –rozmawiałem nawet z p.Prezes, która jak się okazało była zaskoczona że zgłoszenie o awarii do nich nie dotarło. W tym momencie nawet jeszcze im wierzyliśmy L Generalnie serwis w osobie 2-ch osób przyjechał i zaczął poszukiwania awarii. Wg. słów panów serwisantów, błąd w pompie jest ponieważ nie jest przekazywane ciepło ze sprężarki na układ wodny. Czyli zdefiniowana awaria co oznacza prostą i szybką naprawę. Niestety nic bardziej złudnego. Po moim powrocie do domu, panowie zastałem panów serwisantów grzebiących w pompie gdzie popadnie. Przy mnie (stałem z nimi kilka godzin) dyskutowali ze sobą nie wiedząc co zrobić aby zaczęło działać. W ramach poszukiwań odpowietrzyli cały układ ogrzewania podłogowego oraz założyli automatyczne odpowietrzniki. Oczywiście nie wpłynęło to na jakość pracy pompy ale przynajmniej wyglądało na to, że widzą co robią. W końcu ustalili, że należy wymienić sprężarkę na nową (jest ona scalona w nierozbieralny sposób z wymiennikiem ciepła z postaci gazowej na wodną). Ustaliliśmy termin na 8.30 rano dnia następnego czyli czwartku. W czwartek rano teściowa była w blokach startowych od 8.15. Zadzwoniła że już jest na miejscu i czeka. Po kilku godzinach czekania dała znać że nadal nikt nie przyjechał z serwisu. Ponieważ poprzedniego dnia dostaliśmy z Viessmann Niemcy namiary na człowieka z Viessmann Polska zaczęliśmy poszukiwania gdzie nastąpiło przekłamanie informacji. W ramach wykonywanych telefonów również rozmawiałem z panią prezes firmy EKO-ENERGIA plus, która wyraziła wielkie zdziwienie, że my oczekujemy usunięcia USTERKI w tak krótkim czasie. Na moje stwierdzenie że jest zima i generalnie dość ciężko żyć bez ogrzewania i ciepłej wody stwierdziła że ma 14 dni na usunięcie usterki i w ogóle nie ma firmy w Polsce, która reagowałaby w krótszym czasie! Przy okazji podczas mojego komentowania kompetencji panów serwisantów z dnia poprzedniego dowiedziałem się, że jedyny specjalista od pomp ciepła, jakiego posiada firma EKO-ENERGIA plus aktualnie jest na terenie Rosji i nie może się wydostać do Polski (sick!). Jednakże telefony spowodowały jedno – ktoś wreszcie przyjechał do pompy do naszego domu. Dostaliśmy informację, że uszkodzona jest płyta główna pompy i jest do wymiany ale ponieważ przy pomocy Viessmann Polska (telefoniczne konsultacje panów serwisantów przy pompie) udało się uruchomić sprężarkę, to wymiana nastąpi po powrocie głównego specjalisty od pomp do Polski. Tymczasem również przypadkiem okazało się, że pompa owszem działa ale nie funkcji grzania ciepłej wody CWU! Ponieważ jednakże, w swojej naiwności chcieliśmy mieć ciepłą wodę, i zagroziliśmy że nie wypuścimy serwisanta do domu, to ten w jakiś sposób uruchomił grzanie wody. W momencie gdy przyjechałem do domu, pompa faktycznie grzała wodę co było widać na wyświetlaczu pompy. Serwisant błyskawicznie się spakował i odjechał mówiąc, że w poniedziałek prawdopodobnie ktoś wymieni nam elektronikę pompy. Tymczasem nastała noc. W swojej naiwności uznaliśmy, że skoro ogrzewania nie było tyle dni, to teraz musi kilka dni nastąpić aby mury się ogrzały. W piątek rano temperatura otoczenia w domu wynosiła 17,4 stopnia Celsjusza. Zdecydowanie zimno. Sprawdziłem nastawy pompy, podkręciłem ogrzewanie na max czyli na 25 stopni i pojechałem do pracy. Po 15-stej teściowa zadzwoniła, że włączyła kaloryfer przenośny bo wewnątrz jest bardzo zimno. Pomyślałem sobie, że to na pewno dlatego że mury wciąż się nagrzewają. Stwierdziła również że jest tylko zimna woda. W tym momencie się zdziwiłem ale stwierdziłem że bez samodzielnego rozpoznania bojem wiele się nie dowiem. Po powrocie do domu, okazało się, że temperatura pomieszczeń się nie zmieniła – nadal 17,5 stopnia. Przy okazji okazało się, że pompa nie grzeje wody CWU czyli poprzedniego dnia serwisant oszukał nas pokazując pompę w ręcznym stanie nagrzewania wody! W sobotę rano było 17,4 stopnia nadal. Podłogi we wszystkich pomieszczeniach były lodowate mimo, że listwy rozprowadzające wodę ogrzewającą pomieszczenia były gorące (w punktach rozdziału mocy grzewczej na poszczególne układy grzewcze). Okazało się, że owszem pompa nagrzewa wodę do podłogówki ale jej nie rozprowadza pod podłogą! Ciepłą wodę można było uzyskać tylko i wyłącznie poprzez ręczne wymuszenie opcji w pompie ‘maksymalna ilość ciepłej wody?’ i to pod warunkiem że akurat pompie się chciało ją nagrzać (czasami wymagało to kilkakrotnego wyłączania pompy z ustawionym grzaniem ciepłej wody i wyłączonym ogrzewaniem w ogóle oraz wymuszonym ręcznym grzaniu maksymalnej ciepłej wody) Tym sposobem doszliśmy do poniedziałku 18.12. rano – temperatura poranna to 17,1 stopnia. Viessmann Polska podczas rozmowy telefonicznej zasugerował, że ktoś tu go oszukuje mając na myśli nas lub serwisantów EKO-ENERGIA. Serwisant przyszedł do pompy i stwierdził że przecież wszystko jest OK! To znaczy, że nam się wydaje że jest zimno i że mamy zimną wodę!!!! (sick!) ======= dodano 20.12.2006, 14:00 ZAKOŃCZENIE HISTORII W poniedziałek 18.12., okolicach godziny 17.00, na osobistą prośbę Viessmann Polska, przyjechał ekspert od pomp ciepła z firmy EKO-ENERGIA plus i rozpoczął diagnostykę. Ostatecznie ok. godz. 20.00 zakończono prace przy pompie. Dostaliśmy informację że została wymieniona płyta główna oraz sterownik pompy. Na rewersie płyty głównej pompy widoczne były ślady przypalenia. Wyglądało to na ślady po zwarciu. Od poniedziałku odzyskaliśmy ogrzewanie i ciepłą wodę. Wczoraj wieczorem dom nagrzał się do 21,4 stopnia czyli do wartości z przed awarii. Jedyne pytanie jakie się nasuwa to dlaczego serwis gwarancyjny firmy EKO-ENERGIA nie potrafił/chciał zdiagnozować odpowiednio pompy zgodnie z gwarancją tylko wymusił włączenie w całą sprawę Viessmanna. Gdyby nie zaangażowanie się firmy Viessmann Polska w całą sprawę, prawdopodobnie musielibyśmy żyć bez działającej pompy znacznie dłużej niż 'tylko' 8 dni. Pozdrawiam wszystkich
  3. brzozbar

    Sprzęt AGD i RTV

    Witam, Napisz jaki numer ma ten model zmywarki - z opisu nie da się za bardzo wywnioskować. Ja osobiście mam: Zmywarka AEG FAVORIT 88080i Lodówka SIEMENS KA60NA40, Side by Side Piekarnik AEG COMPETENCE 9831 Płyta grzewcza Electrolux EHS 8671 Okap Electrolux EFC 9421X Mikrofala AEG MICROMAT DUO 2660 Płyta i okap są bez bajerów mają po prostu działać. Lodówka miała być BOSCH (identyczna jak wyżej wymieniony SIEMENS, ale w momencie budowy kuchni były braki na rynku i musieliśmy wziąć zastępnik). Generalnie, osobiście w grę wchodziły tylko sprzęty koncernów AEG/Electrolux i w drugiej kolejności BOSCH/SIEMENS. Pozdrawiam
  4. brzozbar

    Pralka w kuchni

    Witam, Używałem w poprzednim mieszkaniu 6 lat pralkę w kuchni (pod blatem, z drzwiczkami meblowymi od frontu) i było OK. Teraz zrobiłem pralkę w łazience i już żałuję, że nie wstawiłem jej do kuchni. W łazience straszy, w kuchni nie było jej widać. Pozdrawiam
  5. Ciekawe, tzn. że wygodniej dla Ciebie jest odkręcić przycisk pokrywy spłuczki w kompakcie, znaleźć miejsce na odłożenie ceramicznej pokrywy (zwykle jest całkiem spora i ciężka nie mówiąc że brudna od środka) oraz następnie założenie pokrywy, zakręcenie przycisku itd. Osobiście wolę zdjąć przycisk. Zdjęcie, wrzucenie zapachu/koloru oraz ponowne założenie to ok. 15 sekund - i to pod warunkiem że robię to bardzo powoli. Przycisk zdejmuje się jednym ruchem a zakłada drugim. No ale cóż - ile osób tyle preferencji Pozdrawiam
  6. Tak na marginesie, jeśli się zepsuje, to do mechanizmu dostajesz się poprzez otwór rewizyjny czyli miejsce gdzie czasie codziennego dziłania jest przycisk spłuczki. W ten sposób możesz wyjąć cały mechanizm (np. zepsuty) i włożyć nowy. Sam zbiornik nie ma możliwości uszkodzenia. Używam tego typu rozwiązań od wielu wielu lat i nigdy nie miałem z nimi żadnych problemów (Geberit). Pozdrawiam
  7. Witam, Ja mogę polecić stolarza od schodów - właśnie skończył moje schody i wyglądają bardzo dobrze! Bardzo dokładne wykonanie. Czas wykonania schodów (18 stopni) zamknął się w tygodniu (plus lakierownie). Robi tylko schody - drewno proponuje z Drewexu z Radzymina - tzn. bierze wymiar stopni i Drewex produkuje stopnie i podstopnie. Jak ktoś jest zainteresowany namiarem proszę o kontakt na priva. Pozdrawiam P.S. Zdjęć nie mogę dostarczyć, bo obecnie mam dokładnie zasłonięte schody aby inne ekipy mi ich nie zniszczyły. Jak tylko się do nich dostanę do postaram się coś wkleić.
  8. Nawiązując do wątku Justyny dot. kosztów ogrodu " Właśnie skończyłam zakładanie swojego ogrodu. Wszystko razem kosztowało mnie 29,5 tyś pln: - projekt - 1,5tyś - nawadnianie - 5 tyś (6 sekcji na ok 12a pola) - ziemia, rosliny, trawa, kora, folia itd - 13 tyś - robocizna ( rozplantowanie, nasadzenie, zasianie itd)- 10 tyś" dziwię się tym wszystkim obruszonym kosztami forumowiczom - gdybym miała pieniądze nie zastanawiałabym się nad zamówieniem pełnej usługi, a bajki o duszy ogrodu można wsadzić między wiersze - taką samą duszę, albo jeszcze bardziej nastrojową bedzie miał ogród Justyny - ciekawe zjawisko, czyżby zazdrość? Każdy robi jak chce. bbar
  9. Witam, My kupiliśmy wersję mieszaną - przełączniki firmy JUNG (http://gb.jung.de/jung/?iCMS_session=e0013d2568bc09273cd4d3e29e2cdb96&&id=5413 lub gb.jung.de), natomiast gnizda kontaktów, TV, telefonów/sieci i głośników (generalnie tzw. 'dół') firmy ABB seria SOLO (http://www.abb.pl/cawp/plabb043/7e4ed628ad149dd8c1256fee004a3dfb.aspx) - ze względu na koszt oczywiście pzdr
  10. Witam, My zamówiliśmy w weekend drzwi firmy InterDoor ( http://www.interdoor.pl/index.php ). Jak się zapytaliśmy o Portę, którą mieliśmy poprzednio w mieszkaniu, to okazało się, że od jakiegoś czasu idą tylko w masówkę kosztem ilości. Zdarzało się, że 60% skrzydeł Porta było reklamowanych jako uszkodzone fabrycznie. Moje skrzydła oceniam jako niezłe cenowo ok. 900,- pln za sztukę. Bardzo dobra jakość w porównaniu z innymi producentami, którzy cenią się nawet grubo ponad 3000,- pln za skrzydło. Pozdrawiam
  11. Witam, Z mojej strony mogę polecić zdecydowanie konstrukcje AEG/Electrolux ze wskazaniem na AEG. Zdecydowanie urządzenia typu 'heavy duty' czyli starczą na lata i nic nie będzie się z nimi dziać. Wg. mojej klasyfikacji powinieneś się rozejrzeć za: 1. AEG (nawet najprostszy model) 2. Electrolux 3. Bosch/Siemens (to są te same urządzenia z tej samej fabryki, nawet mają te same numery modelowe, co najwyżej różnie kosztują - zazwyczaj Bosch jest tańszy) Tak na marginesie, to AEG i Electrolux często wykorzystuje te same podzespoły elektroniczne. Różnią się tylko pudełkiem i nieco mechaniką. P.S. Ostatnie 5 lat miełem zmywarkę. Od pół roku (czekając na wykończenie domku) mieszkam w wynajętym mieszkaniu bez zmywarki. Koszty zmywania są znaczne - zużycie wody większe w ciągu miesiąca o ok. 10 m3! - do tego należy doliczyć koszt energi do podgrzania tejże wody. Jak pierwszy raz zacząłem używać zmywarki, to od razu zauważyliśmy oszczędności właśnie na rachunkach za wodę. Koszty prądu tylko nieznacznie wzrosły. Bilans miesięczny był zdecydowanie na plus. Dodam, że w mojej rodzinie 2+2 gdzie gotuje się tylko dla dzieci w tygodniu, codziennie włączana była zmywarka a w weekendy nawet 2 razy dziennie. Mowa tu oczywiście o zmywarce 60 cm. P.S. 2 Dlaczego chcesz ukryty panel? Zdajesz sobie sprawę, że wtedy absolutnie nie wiadomo, co się dzieje ze zmywaniem. Nie wiesz czy już skończyło się mycie i zaczęło np. suszenie i np. ile zostało czasu do końca. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...