Witam.
Czy ktoś rozwiązał powyższy problem? Jeśli tak, to proszę o informację co pomogło - wiem, że to co komuś pomogło, nie musi także zdać egzaminu w moim przypadku, ale jednak poproszę
A może ktoś pomoże. Dalej skrót mojego systemu: kominek Tarnava 18kw, postawiony na posadzce w której nie ma ocieplenia, z 3 tron obudowa z cegły ogniotrwałej (gdy maksymalnie rozpalę, to ściany za kominkiem i boczne chłodne), ściana przednia z żaroodpornej płyty izolacyjnej (po maksymalnym nagrzaniu front obudowy jest ciepły), góra odcięta płytą chyba także żaroodporną - to komora dekompresyjna z dwoma wywietrznikami (po maksymalnym nagrzaniu w komorze chłodno). Mój instalator z uwagi na moc kominka i sąsiadujące drewno zadbał o izolację (świadomie przesadził). Do kominka doprowadzone jest powietrze z zewnątrz. Na ścianie frontowej obudowy są 2 kratki: jedna na dole (gdzie za kratką mam schowany także suwak umożliwiający odcięcie powietrza z zew.) jako dopływ powietrza oraz drugi u góry (oba o wymiarach ok. 50x15 cm), z którego wydobywa się ogrzane powietrze. Cała instalacja budowa na etapie budowy domu. Z komory, w której jest wkład do góry idzie rura elastyczna aluminiowa z izolacją termiczną do turbiny. Takimi samymi rurami jest rozprowadzenie do pokojów. Wykończenie rur w pokojach to anemostaty. Pierwsza turbina to BANAN3, teraz mam Poujoulat Extra 501 (wymieniłem, bo darco była za głośna), turbina załącza się przy temp. 40 stopni - mam w komorze czujnik temeratury (od darco).
Wszystko wydaje się super, ale niestety od początku (już blisko 4 lata) jest gryzący zapach. Jest on także, gdy temperatura nie jest b.wysoka. Wszystkie środki chemiczne jakie były już powinny się wypalić (np. malowanie wew.komory, żeby nie była biała itp.). Ktoś pisał o palącej się sadzy w łączniki wkładu z kominem? U mnie to gruba czarna blacha specjalnie łączona z kominem (bo komin z nierdzewki). Ale czy zapach może się wydostawać na zew.? Ktoś pisał, że ta blach robi się czerwona.... u mnie nie robi się
Fakt - pale rzadko. Ten zapach, to nie jest wędzonka, tylko gryzący zapach jakby blachy - tak mi się kojarzy.
Pozdrawiam