Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

lidka75

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

O lidka75

  • Urodziny 09.01.1975

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Lublin
  • Kod pocztowy
    20-410
  • Województwo
    lubelskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

lidka75's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Wolałabym głowice na grzejnikach, ale czytałam, że gdy nie ma rozdzielaczy tylko dwie rury, to gdy załączają i wyłączają się głowice, to wtedy przepływ wody "głupieje". Nie ma tego zjawiska gdy są rozdzielacze, ale chciałabym ich uniknąć. Czy tak jest faktycznie?
  2. Załączam schemat instalacji z gorącą prośbą o ocenę i uwagi co zmienić. Czy zamiast rozdzielacz można dać dwie rury dookoła każdej kondygnacji, po kolei do każdego grzejnika? Grzejniki będą bez głowic termostatycznych.
  3. Odnośnie naczynia wzbiorczego, mam na myśli to, że gdy jest wymiennik to naczynie nie musi być najwyższym punktem całej instalacji.
  4. Kusi naczynie wzbiorcze którego w takim przypadku nie trzeba dawać aż tak daleko. Ale czy nie trzeba częściej dokładać do pieca?
  5. Witajcie, Może ktoś może mi pomóc znaleźć odpowiedź na nurtujące mnie pytanie. Sytuacja wygląda następująco: remontuję instalację grzewczą z piecem Moderator Hajnówka 12 kW, dom ma ok 200 metrów i jest dość słabo ocieplony (5cm styropian). Grzejniki są nowe, panele stalowe, ich łączna moc to ok. 18 kW. I tutaj dylemat - czy robić układ otwarty, czy może lepiej zostawić piec na otwartym, grzejniki na zamkniętym a między nimi wymiennik. Bufor ciepła nie wchodzi w grę. Sporo czytałam i w zasadzie wszystko przemawia za wymiennikiem, ale gdzieś znalazłam opinię, że mając wymiennik będę musiała częściej dokładać do pieca - czy to prawda i czy są może jeszcze jakieś inne wady wymiennika? Z góry dziękuję wszystkim za jakiekolwiek informacje.
  6. Jak to wytłumaczyć mojej najstarszej córce po kopniaku w twarz od chłopka ze starszej klasy?
  7. Moje bliźniaki od wieku 3 latek do 4 chodziły do helen doron. Czy coś dało to nie wiem, trudno powiedzieć, są otwarte na naukę języków więc myślę że było warto. Później był korepetytor, student anglistyki. On się niecierpliwił, dzieciaki teź. Rozstali się bez żalu po krótkiej przygodzie. Teraz jest http://www.elfy.pl to nauka przez internet z lektorem, przez słuchawki z mikrofonem. Są zadowolone. Jak będą marudzić to spróbuję jeszcze z przedszkolem dwujęzycznym. Znajomi chwalą.
  8. Polecam firmę Sowa z podkarpacia (nie pamiętam miejscowości). Co prawda nie sa to górale, ale robota solidna. Nie piją.
  9. Witam, Jestem stałą czytelniczką, ale dopiero debiutuję w charakterze piszącej forumowiczki Miło mi i do usłyszenia. Lidka
  10. jak ktoś piecze z mąki pełnoziarnistej, to jest teraz nowa mąka pszenna pełnoziarnista w sklepach, z dużym dopiskiem NOWOŚĆ. Co prawda nie wiem, co może być nowego w mące ale na serio chleb upieczony z niej smakuje dobrze. Miałam parę razy w przeszłości próby z mąką pełnoziarnistą, ale ani mąż ani dzieciaki nie chciały współpracować przy konsumpcji Jakby to kogoś interesowało, to jest to taka pomarańczowo -biało - czerwona torebka ze zdjęciem uśmiechniętej pani.
  11. Moje miejsce od lat nad Bałtykiem to Niechorze. Jest tam jakoś tak inaczej, polecam pesjonat puchacz. Gdy pogoda nie dopisze to zawsze niezmiennie Chorwacja. Widoki włoskie, ceny jednak dużo znośniejsze. Raz na kilka lat jeździmy do Włoch, ale nie Wenecja z jej śmierdzącym wybrzeżem ale zachodnie wybrzeże, poniżej Neapolu - Amalfi, Positano. Mam tam sprawdzone miejscówki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...