O rany, nawet nie podejrzewałam, że szukając pomysłu na urządzenie kuchni trafie na forum, które zawiera moj problem, a raczej nie mój tylko synka. Pediatra u jakiej leczy sie synek stale chce przepisywać antybiotyki. A astmy synek nie ma, a anemii też nie, bo już robiliśmy kilka badań i to w kilku miejscach aby mieć 100% pewność. TYlko synek jest mało odporny na infekcje. Szykałam i znalazłam Biovilon. Czy waszym zdaniem jest on dobry i warto zaryzykować aby pomóc dziecku?