wiktoria

Dorzucilam troche zdjec z AU, jeszcze troche ich czeka Moje to poprostu zapis wycieczek, jak chcesz poogladac profesjolne galerie naszego kolegi i naczelnego fotografa to tutaj.

Wieki na muratora i do Ciebie nie zagladalam, a tu tymczasem juz kaloryfery, szafki do lazienek... Gratuluje i jestem pod wrazeniem umiejetnosci targowania

U nas filc sie kompletnie nie sprawdzil wbijaly sie w niego jakies drobne kamyczki czy piasek (ogrod jeszcze nie zrobiony + bardzo silne wiatry i zawsze cos znajdzie sie w domu). Obecnie jestesmy na etapie podklejek tudziez nakladek ("skarpetek") z gumy. Jak na razie jestesmy z tej opcji zadowoleni

Tyle czasu minelo, ze w sumie juz nie chcialam wyciagac tego watku... ale lepiej pozno niz wcale http://picasaweb.google.com/wiki.wojtek" rel="external nofollow">Tutaj mozna zerknac na zdjecia z czasow budowy i kilka biezacych. Lada dzien minie 7 miesiecy odkad mieszkamy w naszym domku. Wciaz jeszcze troche pracy nam zostalo. Okna pomalowane Teraz wykończamy garaz, kory byl, jak moze niektorzy pamietaja, wiata. Tak wiec pomalutku ribimy drobne udoskonalenia w domu (w sobote zrobilismy polki w spizarni, one zdjecia sie nie dorobimy), wielka polka/antresola w garazu, jak bedzie gotowa, to wykonczymy, czyli zrobimy podloge, w pokoju w bocznym skrzydle, ktore teraz sluzy za warsztat i dlatego jeszcze jest tam zwykly beton, no i przez jesien/zime, czyli teraz, chcemy nieco uzyznic nasza ziemie, zeby na wiosne - we wrzesniu zagospodarowac nasz ogrod :)[/url]

Tyle czasu minelo, ze w sumie juz nie chcialam wyciagac tego watku... ale lepiej pozno niz wcale Tutaj mozna zerknac na zdjecia z czasow budowy i kilka biezacych. Lada dzien minie 7 miesiecy odkad mieszkamy w naszym domku. Wciaz jeszcze troche pracy nam zostalo. Okna pomalowane Teraz wykończamy garaz, kory byl, jak moze niektorzy pamietaja, wiata. Tak wiec pomalutku ribimy drobne udoskonalenia w domu (w sobote zrobilismy polki w spizarni, one zdjecia sie nie dorobimy), wielka polka/antresola w garazu, jak bedzie gotowa, to wykonczymy, czyli zrobimy podloge, w pokoju w bocznym skrzydle, ktore teraz sluzy za warsztat i dlatego jeszcze jest tam zwykly beton, no i przez jesien/zime, czyli teraz, chcemy nieco uzyznic nasza ziemie, zeby na wiosne - we wrzesniu zagospodarowac nasz ogrod [/url]

Dziekuje za zainteresowanie i przepraszam, ze delikatnie mowiac zignorowalam Wasze ponaglenia. Juz na innym forum kolega dal mi cynk, ze tu czekaja na mnie upomnienia Na razie wrzucilam do galerii glownie zdjecia budowlane, ale niebawem doloze troche widokow z Victorii - stanu, w ktorym mieszkamy, gdyby ktos mial ochote Pozdrawiam wszystkich

140 cm jak w projekcie, dach 45st; okna w lukarnie do polowy sa w sciance kolankowej - ktos we wczesniejszym poscie martwil sie, czy nie za wysoko lukarny wyjda.

Uzytkuje plyte electroluxa E:line collection Gas Cooktop EHGC95AS (na polskich stronach nie znalazlam tego modelu, ale sa inne ze szklem) od trzech tygodni. Poki co ciesze sie ze swojego wyboru Wiadomo, ze garnka czasem cos chlpnie, czasem wykipi, ale tylko sciagam na bok ruszty, przecieram woda, jesli plyta ciepla lub plynem do okien, jesli juz zimna - wystarczy wytrzec papierowym recznikiem albo sciereczna z mikrofibry i jest na glanc Cala operacja nie zajmuje wiecej niz 1 minute. Szklo nie rysuje sie jak stal (przynajmniej kuchenka techniki, ktora mialam wczesniej - na wynajmowanym, wiec pewnie sredniej jakosci) ani jak biala emalia - kuchenka z dziecinstwa i akademika. Tak wiec wielki plus. Raz zabrudzona zostala na dluzej - tez bez problemu wszystko zeszlo, zadnego wielkiego szorowania. Jesli chodzi o wyglad "wiecznie brudny", to tez raczej sie nie zgodze z tym twierdzeniem. Jak po myciu sie przetrze na sucho to nie ma zadnych smug, a jesli jest brudna, to nawet mniej widac niz na metalowej, gdzie od razu rzucaly sie nieczystosci w oczy - kuchenka jest z czarnego szkla. Pozdrawiam serdecznie

Juz jestesmy we wlasnym domu!!! Jeszcze w sumie czesciowo na budowie, ale juz w DOMU Z internetem wykrakalam Odlaczyli nas o 12:17 w piatek, a dopiero telefon dzialal w srode rano... i tylko telefon, internet za kolejne kilka dni. Dzisiaj uruchomilismy modem, ale uzywac bede go tylko wyjatkowo. Zreszta nie ma czasu, fura rzeczy do poukladania, no i prace koniecznie do normalnego mieszkania - np. podlaczenie zmywarki + kilka mniejszych i wiekszych klopotow okolobudowlanych, ale co tam! Najwazniejsze, ze juz jestesmy u siebie.

Juz jestesmy we wlasnym domu!!! Jeszcze w sumie czesciowo na budowie, ale juz w DOMU Z internetem wykrakalam Odlaczyli nas o 12:17 w piatek, a dopiero telefon dzialal w srode rano... i tylko telefon, internet za kolejne kilka dni. Dzisiaj uruchomilismy modem, ale uzywac bede go tylko wyjatkowo. Zreszta nie ma czasu, fura rzeczy do poukladania, no i prace koniecznie do normalnego mieszkania - np. podlaczenie zmywarki + kilka mniejszych i wiekszych klopotow okolobudowlanych, ale co tam! Najwazniejsze, ze juz jestesmy u siebie.

Jak juz pisalam w watku glownym - cierpliwosci, a beda i zdjecia budowlane i australijskie Bardzo mi milo, ze mam "swoich" czytelnikow. Pozdrawiam serdecznie wszystkich czytaczy ujawnionych i nieujawnionych.

Koncowka bardzo pracowita! Nie ma czasu, by spokojnie usiasc i zjesc, a co dopiero dlubac przy kompie (teraz troche na nielegala jestem, bo ... o tym w nastepnym zdaniu). JUTRO przeprowadzka!!!!!!!!!!! Brzmi to niewiarygodnie i nieco jak zart, ale choc nic nie przygotowane (za chwile zaczynam pakowac rzeczy kuchenne i zywnosc), to samochod na jutro zamowiony i nie ma, ze boli trzymajcie kciuki, jak wszystko dobrze pojdzie, to w ramach odreagowania zamiast ukladac rzeczy zrobie sobie dzien moze dwa przerwy budowlanej i opisze, a przed wszystkim zdjeciami okrasze minione etapy budowy i stan na dzien dzisiejszy :) Dobrze, ze Pan Maz nie czyta tego dziennika, to nie zgani mnie za niecne plany Dzis rozlacza nam tel i internet, teoretycznie od razu powinno wszystko dzialac w nowym domku, ale ... ciiiii, zeby nie zapeszac...

Koncowka bardzo pracowita! Nie ma czasu, by spokojnie usiasc i zjesc, a co dopiero dlubac przy kompie (teraz troche na nielegala jestem, bo ... o tym w nastepnym zdaniu). JUTRO przeprowadzka!!!!!!!!!!! Brzmi to niewiarygodnie i nieco jak zart, ale choc nic nie przygotowane (za chwile zaczynam pakowac rzeczy kuchenne i zywnosc), to samochod na jutro zamowiony i nie ma, ze boli trzymajcie kciuki, jak wszystko dobrze pojdzie, to w ramach odreagowania zamiast ukladac rzeczy zrobie sobie dzien moze dwa przerwy budowlanej i opisze, a przed wszystkim zdjeciami okrasze minione etapy budowy i stan na dzien dzisiejszy Dobrze, ze Pan Maz nie czyta tego dziennika, to nie zgani mnie za niecne plany Dzis rozlacza nam tel i internet, teoretycznie od razu powinno wszystko dzialac w nowym domku, ale ... ciiiii, zeby nie zapeszac...

U nas kwestia akwarium otwarta, no moze nawet formalnie jeszcze nie podjeta. Moze kiedys... Mamy dosc ciekawie polozone potencjalne miejsce, tylko jest ono dosc waskie. Czy jest sens myslec (a potem pomysl zrealizowac) o akwarium dlugim na 180cm wysokim na 40-60cm i bardzo waskim - 30cm (minus szyby)...?

Hmmmm... ja jeszcze w sumie nie mialam okazji gotowac na mojej kuchence, no moze pare razy wode w czajniku Jutro przeprowadzka, to sie okaze, jak taka kkuchenka dziala w praktyce. Piszecie, ze bardziej sie brudzi, ja jeszcze nie rpzetestowalam, ale poza wygladem, bralam pod uwage... lawosc umycia szkla, ktore moim zdaniem umyc latwiej niz metal. Chodzi wam ewentualne smugi czy czegos nie przewidzialam? Wiecie moze jak sie sprawdzaja preparaty "utrudniajace brudzenie"? Dostalam probke razem z kuchenka, ale moze to kolejna forma zachety do wydawania kasy na specjalne sreodki, a pozytku niewiele?