Witam, mam pytanie jak w tytule. Moj obecny architekt jest osoba mloda i wydawac by sie moglo, ze bedzie zainteresowany zrobieniem wlasnego projektu domu, ale wyglada to tak, ze to ja musze mu wszystko mowic jak ma byc, nie pomaga mi w projekcie tylko akceptuje wszystko co mu powiem. Wiem to ja jestem inwestorem i to ja wiem jak chce aby moj dom wygladal, ale chcialabym, aby on tez od czasu do czasu cos zaproponowal, moze tak bedzie lepiej , latwiej, taniej a tu nic. Poza tym juz dwa miesiace czekam na projekt i do tej pory tylko zrobil wizje lokalna, i wizualizacje bryly domu pod moje dyktando. Nie mam z budowlanka nic wspolnego a pomysly czerpie z gazet, forum i obserwacji, nie wiem czy moje pomysly sa praktyczne, moze cos mozna by zrobic lepiej, a z jego strony mam tylko " dobrze tak zrobimy". Chcialabym zmienic na architekta, ktory ma "jaja", ale nie wiem czy moge. Jesli tak to jak powinnam to zalatwic, w kontrakcie jaki z nim mam nic nie ma o odstapieniu od umowy ze strony inwestora. Ile powinnam mu zaplacic za prace jaka juz wykonal? Prosze o jakies rady, pozdrawiam