Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

marcins87

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez marcins87

  1. Tak, sąsiad również potwierdza problem. Czasu nie cofne, działam teraz. Zdaję sobie sprawę, że już tego nie da się naprawić, niestety. Na pewno można wyciszyć ściany od dźwięków powietrznych, te uderzeniowe idące stropem pewnie już nie do zniwelowania.
  2. Dzień dobry, Kupiliśmy dom jednorodzinny w zabudowie bliźniaczej od dewelopera w Krakowie. Uprzedzając pytania, na pewno to nie jest dom jednorodzinny dwulokalowy, ani inne wynalazki. Znam tą subtelną, ale ważną różnice pomiędzy domem dwulokalowym a jednolokalowym. Data wydania decyzji pozwolenia na budowę to styczeń 2020. Mieszkamy niecałe 5 lat, jest jeszcze rękojmia. Od samego początku, jest duży problem z fatalną akustyką w naszym budynku. Słychać TV sąsiada, rozmowy, chodzenie, stukanie, tupanie. W łazience słychać jak sąsiad spuszcza wodę, rozmawia, odkłada baterie prysznicową, słychać też ciśnienie wody w rurach sąsiada. Tupanie jest takie, że często nie wiem czy to ktoś u mnie w domu chodzi czy to sąsiad. Ciężko odróżnić. Dla mnie dramat. Nigdy z tak fatalną akustyką się nie spotkałem, a mieszkałem kiedyś w bloku. Przez cały ten czas, doprowadza mnie to regularnie do "nerwicy", więc postanowiłem w końcu coś z tym zrobić. Nie można tak mieszkać, że się regularnie we własnym domu wkurzasz. I to z takiego powodu. Wykonane zostało badanie akustyczne naszych budynków, które potwierdza moje odczucia fatalnej akustyki. W kilku pomieszczeniach nastąpiło przekroczenie norm w zakresie dźwięków powietrznych i uderzeniowych. Najgorszy wynik jest w łazience na piętrze. Raport potwierdza moje podejrzenia, że mamy wspólny strop z sąsiadem. Przez co przenoszą się dźwięki uderzeniowe. Ponad to bloczek ceramiczny zastosowany do budowy domu też jest słaby akustycznie, a byle jak zrobiona dylatacja miedzy ścianami, czyli 1 cm styropian też jest słabym izolatorem. Dodatkowo postanowiłem zrobić jedną testową odkrywkę w ścianie i stropie. Styropian (ta dylatacja) kończy się wraz z pustakiem, a w samym stropie nie ma już żadnej dylatacji. Zrobiłem małe przewierty w głąb, które są słabo niestety widoczne na zdjęciach. Załączam rzut "od góry" parteru z projektu budowlanego, gdzie jest zaznaczona dylatacja pomiędzy mną a sąsiadem. Na niebiesko zaznaczyłem miejsce odkrywki. Dołączam też rzut z boczny, gdzie widać przerywaną linię pomiędzy moim budynkiem, a domem sąsiada, która idzie od fundamentów aż po dach. Ta przerywana linia jest opisana w projekcie jako dylatacja. Niestety nie jest ona opisana z czego ma być i jaką ma mieć grubość. Podkreślam, że na rysunkach z projektu budowlanego dylatacja jest zaprojektowana od fundamentu po dach. Dołączam także zdjęcie z przodu naszych budynków, gdzie widać, że styropian się urywa na wieńcu i wygląda jakby był wspólny. Dodaje też podsumowanie z raportu akustycznego i kilka zdjęć z odkrywki stropu. Oczywiście, może powiecie, że jestem przewrażliwiony, że tak musi być, że tak się buduje. Ale ja uważam, że nie. To nie jest normalne. I nie może być zgody na budowanie nie zgodne z projektem. Kolejny krok jaki planuje to znaleźć Rzeczoznawcę budowlanego, który poprzez ekspertyzę potwierdzi brak dylatacji w stropie. Co o tym wszystkim myślicie? Co byście zrobili na moim miejscu? Czy ktoś przechodził podobną sprawę z deweloperem? Czy macie do polecenia jakiegoś rzeczoznawcę budowlanego w Krakowie lub okolicy, który mógłby zrobić ekspertyzę?
  3. Bardzo Wam dziękuję za propozycje! Są bardzo interesujące. Czekam na więcej, ale już te dwa narysowane plany są bardzo fajne. I jak widać na zdjęciu z Oslo białe ściany i jasna podłoga pasują Co do przedpokoju to sam nie wiem dlaczego na planie są te dodatkowe drzwi. Oczywiście w realu drzwi są tylko tam gdzie strzałka.
  4. Witam wszystkich fachowców i nie tylko ! Kupujemy z narzeczoną mieszkanie w stanie deweloperskim: http://i2.photobucket.com/albums/y3/marcins87/planmieszkania.jpg W wielkim skrócie chcemy je urządzić w minimalistycznym, poniekąd skandynawskim stylu. Chcielibyśmy aby kolory ścian, podłogi, płytek na podłodze, płytek w łazience były długowieczne i uniwersalne. Żeby były nienachalnym gustownym tłem. Nie chcemy zagracić mieszkania, chcemy tylko to co niezbędne i konieczne. Nie chcemy kiczowatych ozdobników, dekorków w łazience i pstrokatości kolorów. Mam pewien obraz tego mieszkania w głowie, ale chyba potrzebuję pomocy . Jeśli chodzi o ogół: Drzwi wewnętrzne i listwy podłogowe : białe, np takie: http://farm3.static.flickr.com/2721/4497757268_da96688bc0.jpg Do powyższego chcemy dopasować rodzaj i kolor paneli podłogowych. No właśnie, panele jasne czy ciemne? Salon z aneksem chcielibyśmy urządzić w takim klimacie: podoba nam się szary kolor na ścianie, tak aby ewentualne dodatki dodawały charakteru. Np. jakaś ciekawa sofa, obraz na ścianie w żywych kolorach itp. Kolor ścian w salonie taki jak poniżej: http://bi.gazeta.pl/im/95/cb/ba/z12241813K,Pan-Tomasz-zartuje--ze-w-czasie-urzadzania-tego-mieszkania.jpg W salonie powinny się znaleźć: stół aby było gdzie jeść , nowoczesna meblościanka z miejscem na TV, sofa trzyosobowa i mała ława. Salon to o tyle wyzwanie bo ma półokrągłą ścianę. Jak widać na planie, jest pięć okien. Czy wieszać zasłony, czy może drewniane żaluzje?Nie chcemy raczej rolet. Aneks, który jest widoczny na planie mieszkania, trzeba dostosować do kolorystki reszty salonu. Jakie kolory na fronty szafek byście proponowali? Czy meble kuchenne ustawić tak jak na planie, czy może udało by się dodać wyspę? Jakie dodać płytki w "strefie kuchennej"? Dodam, że takie same płytki (jeśli chodzi o podłogę) chcielibyśmy ułożyć przy drzwiach wejściowych do mieszkania. Przedpokój. Panele takie jak w przedpokoju, ale co do ścian to już nie wiem. Czy zrobilibyście je w tym samym kolorze co w salonie, czy w zupełnie innym? A może tapeta? Do tego na pewno w przedpokoju chcemy aby znalazła się duża szafa na ubrania. Łazienka Biała czy taka np. taka to dobry pomysł? http://www.4budowlani.pl/img/art_aranzacja/ikea_%C5%82azienka.jpg albo na ścianach i podłodze takie płytki: http://www.ikea.com/ms/media/seorange/20131/201311_Bathroom_mirrors.jpg Plus do tego jakaś ciekawa półka pod umywalkę, aby przełamać biel. Czy szary i biały w salonie i łazience to dobry pomysł? Czy to będzie ładnie sie komponować? Na pewno będzie spójne. Jakie jest Wasze zdanie? Jeśli chodzi o dwa pokoje, które zostały to jakoś sobie damy z nimi radę. Najbardziej mi zależ na pomocy przy aranżacji przedpokoju, salonu z aneksem i łazienką.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...