Aa, bo znajdzie ryse i szlifuje w jednym miejscu i dziur narobi. Potem weź i kinkiet powieś. ;D siatką po szybkości najlepiej ;D
albo regipsy, tylko straty na metrażu.
Syn jest właścicielem, pod drugie ty nie możesz wiedzieć czy ktoś mi coś karze, czy prosi i nie Tobie to oceniać, po trzecie dziękuje, że życzysz mi dobrze, a o dyskrecje nie chodzi, aby nie było nic słychać. Chodzi o to, że nie moge rozebrać dachu, gdyby to było potrzebne.
Dzięki za pomoc krokwie dam radę dostarczyć na dach. Ale jest problem. W ścianie jest dziura przez co w tamtym miejscu nie ma murłaty ;D tzn dziura jest od miejsca gdzie powinna być murłata w dół na ok.50cm. Dla temu myślę żeby te 2 mniejsze krokwie dać prostopadle do podłogi i na niej je osadzić-przeszkadzać mi to nie będzie. Krokwie dać tak jak pisałeś, dać je tak żeby złamana krokiew była między nimi, i przykotwiczyć katownikami do podłogi te krokwie. co myślicie ?
Ale coś mi się wydaje, że to nie ma powiązania z tematem, zadałem proste pytanie, bynajmniej tak mi się wydaje i na te pytanie oczekuje odpowiedzi.
Fotki nie zamieściłem sory, jak będę miał czas to zrobię i wrzucę.
Widzę że już 60 odwiedzin i zero odpowiedzi. Ja nie czekam na wypowiedź eksperta, każdy może się wypowiedzieć na ten temat jeżeli ma chociaż trochę pojęcia.
Witam.
Czy jeżeli nie ma kawałka krokwi jak na tym zdjęciu: imageshack.dk//viewimage.php?file=/imagesfree/cWg23924.jpg (chodzi o czarny kawałek na czerwonej krokwi) to czy dach ten może się zawalić ? Są to grube krokwie ok. 15x18cm. Oczywiście nie chodzi o budynek mieszkalny. Na dachu jest zwykła stara dachówka. Reszta krokwi jest w dobrym stanie. Czy jeżeli grozi to zawaleniem dachu, to czy mogę to w jakiś sposób naprawić łatwymi metodami (nie mogę robić tam remontów bo jest to nie moje pomieszczenie tylko szopa sąsiada której nie używa i jestem tam w ukryciu .)
Chodzi mi o ewentualne wsparcie krokwi jakąś grubą belką taka przynajmniej z 10x10cm prostopadle do ziemi. jest to dach o długości ok 6m a więc nie ma na tej długości wiele krokwi. Kąt pochylenia to chyba 45 stopni, napewno mniejszy niż na tamtym obrazku.
Przepraszam że w ten sposób dodałem link zdjęcia ale korzystam z telefonu i inaczej nie mogę. Jutro poprawie na komputerze i jeżeli będziecie chcieli zrobię zdjęcia wnętrza o ile śniegu już nie będzie na dachu bo jak jest ten ciężki śnieg to nie chce wchodzić tam nie znając się na rzeczy.