Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

felkowo

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Województwo
    pomorskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

felkowo's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Przysłowiowa szczęka mi opadła, kiedy architekt powiedział, że za projekt adaptacji poddasza skasuje nas 6 tysięcy !!!! Bryła dachu się nie zmienia, jedyne co trzeba wymyślić to klatkę schodową , by nie kolidowała z rodziców wejściem z wiatrołapu do garażu i rozmieścić pokoje na górze. Poza tym wspomniał coś o dwu miesięcznym terminie wykonania planu?? Wczoraj byli klienci oglądający nasze mieszkanie na sprzedaż i byli bardzo zachwyceni. Z rozmowy wychodziło że na 85% kupią nasze gniazdko i wtedy będzie nam zależało na szybkiej realizacji poddasza. Może orientuje się ktoś, czy w budynku jednorodzinnym z możliwością zamieszkania dwóch rodzic, potrzebne są jakieś zgody z na zaadoptowanie poddasza. Bryła dachu pozostanie nienaruszona - dojdą oczywiście okna ? Kurczaki, jeżeli jeszcze trzeba będzie czekać na zgody to kolejne 3 mc pewnie miną. Ach... Grunt to sie nie załamywać na samym starcie.
  2. Niespełna rok temu byliśmy pewni, że budujemy dom. Swój wymarzony, z ogródkiem..... mieszkanie w bloku z balkonikiem przytłacza nas okropnie. Zakupiliśmy działkę i zaczęliśmy planować budowę ... jednak jej koszt nasz przeraził. Do końca życia odkładalibyśmy , by dokończyć łazienkę, schody etc. Jednak chęć spełnienia marzenia była silniejsza... znaleźliśmy odpowiedni projekt i............. dostaliśmy propozycję od rodziców, by zagospodarować poddasze ich domu , typu bungalow ( poddasze podwyższone o trzy pustaki). Oczywiście wszystkie za i przeciw mieszkania wspólnie z rodzicami przeanalizowaliśmy i zdecydowanie większość przemawiała za przyjęcie propozycji. Osobne wejście, hektar ziemi, na której nie będziemy się "obijać", cudowne miejsce z dala od zgiełku miejskiego i przede wszystkim pomoc rodziców w opiece i wychowaniu wnuka . Jesteśmy już po pierwszej rozmowie z architektem, trzeba kilka rzeczy zaplanować, przede wszystkim ogrzewanie , rodzice mają pompę ciepła i zasadniczą kwestią jets czy jeden piec pociągnie dwa mieszkania, wymyślenie mądrej klatki schodowej, by za bardzo nie ingerowała w garaż taty, a przede wszystkim - dla mnie zaprojektowanie duzego tarasu na piętrze z wyjściem z kuchnio/jadalni !!!! Niebawem dołączę zdjecia jeszcze z budowy taty domu , a potem na bieżąco . Czeka nas jeszcze sprzedanie mieszkania, by ruszyć z budową, oczywiście załatwienie wszystkich formalności i sam projekt to tez pewnie dobre 4 miesiące !!!! Pozdrawiam Felka
  3. Witajcie. Jutro kupujemy działkę . Achhhh i marzymy właśnie o wybudowaniu tego domu!!!! Niestety, najpierw czeka nas sprzedanie mieszkania, a ostatnio to bardzooo trudne !!! Trzymajcie kciuki o szybkiego kupca, a wtedy wbijamy łopatę w ziemie i dołączamy do Was- szczęśliwców idealnego domu!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...