Zaproponowałem posadowienie budynku nieco wyżej, ze względu na wysoki poziom wód gruntowych i obsypanie ziemią dookoła. Otrzymałem informcję, że ok. Zapytałem wówczas co z nośnośnością guntu. Otrzymałem odpowiedź, że trzeba będzie zagęścić do 0,9 - 0,95:o. Trochę mnie to przeraziło ponieważ, jak wiadomo, dość znacznie podniesie to koszty inwestycji. Genralnie zaczynam wątpić - w wyniki badań geotechnicznych (nie widziałem aby goście pobierali próbke przy wierceniu - więc skąd wniosek, że grunt jest taki jaki jest -> ocena na oko ?) i nie wiem czy faktycznie projekt będzie uwzględniał interes klienta czy będzie dupochronem wykonującego. Szczerze mówiąc widząc fachowość fachmanów - mam duże obawy. Teraz pytania: - czy jeżeli faktycznie mam Id 0,34 i 0,40 nie mogę (nie powinienem) stawiać budynku bez dodatkowych prac - czy muszę koniecznie zagęszczać grunt, może tylko wystarczy odpowiednia ława fundamentowa Moim zdaniem powinienem zrobić tak: - ława fundamentowa w grunt, czy szalunek (nie ma znaczenia) ale szerokośc ok 0,60 - 0,70 i wysokość np. 1 m ppt do tego piasku o Id 0,4 - na ławę wykorzystać beton wodoszczelny B25 - izolacji pionowej na ławie nie będę robił bo i tak wszystk będzie stało w wodzie - na ławie porządna izolacja pozioma (już na wysokości terenu) i bloczki betonowe (7 warstw) - porządna izolacja pozioma i ściana (chciałem ciężką - silikat) Powiem od razu tak, nie buduję sztuka dla sztuki tylko praktycznie. Taką mam działkę i nie zmienię tego. Jeżeli uważacie, że będzie ok lub nie proszę o Wasze opinie.