Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

aran

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    46
  • Rejestracja

O aran

  • Urodziny 07.02.1986

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń
  • Jestem na etapie
    remont

Dane osobowe

  • Województwo
    małopolskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

aran's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Hmm... z tego co piszesz wynika więc, że chyba najbardziej ekonomicznie wypada jednak "goły" klinkier. Wracając jeszcze do kwestii wkładu z rury żaroodpornej. Jest sens się w to bawić, czy i tak po 2,3 sezonach z węglem "na pokładzie"z takiej rury będzie sito?
  2. A co od stropu. Stawiać systemowy, czy normalną cegłą? Jeśli normalna cegła, to czy ponad dachem ocieplać komin, czy można tylko klinkierową? Boje się, że wtedy może przemarzać, a na pewno będzie to mostek cieplny na strychu. Tak jak pisałem - strych docelowo użytkowy.
  3. Ze zdjęciem może być problem, bo nie za bardzo mam się teraz jak dostać na dach. Krótko mówiąc cegły lekko pęknięte, komin wydaje się lekko pochylony na jedną stronę, czapa w rozsypce no i tynk odpadający płatami. To co nad dachem moim zdaniem jest w 100% do rozbiórki. Pytanie tylko jak dużo? W połowie komina na poziomie strychu mam wstawione drzwiczki rewizyjne. Chciałbym je również zlikwidować, bo to chyba nie zbyt dobrze mieć tam dziury w kominie (+ to to że można tamtędy komin wyczyścić). W perspektywie roku - 2 lat mam adaptację strychu i przy tym zmianę pokrycia dachu (możliwe że też zmiany konstrukcyjne). Jednak komin chciałbym już teraz zrobić tak, żeby go znowu za jakiś czas nie ruszać bez potrzeby. Kolejnej zimy on już raczej nie przetrwa.
  4. To ja podepnę się pod temat, bo problem podobny, z tym że nie występują nieszczelności (na razie) U mnie komin zaczyna się rozpadać, część nad dachem straciła tynk, i w ten sposób pokazały się popękane miejscami cegły. Teraz mam dylemat co dalej. Komin wygląda tak (od lewej): wentylacyjny - wentylacyjny - spalinowy (12x24 od pieca) - spalinowy (12x12 ok kuchni kaflowej) - wentylacyjny + przy kominie idzie jeszcze rura kanalizacyjna. Komin zaczyna się w suterenach (ok 2,10m) później 2 piętra (po 2,7m) i strych (ok 2m). Paliwo to węgiel + drewno. Rozważam: 1) Rozebrać komin do poziomu strychu. Frezować kanał główny spalinowy i zamontować w nim rury ceramiczne. Od strychu pociągnąć w górę komin systemowy ceramiczny. Tylko co wtedy z tym drugim przewodem spalinowym, który idzie tuż obok? Zmieszczą się obok siebie? 2) To samo co u góry, tylko z rurą żaro. Tylko pytanie czy taka rura wytrzyma "bliskie spotkania" z węglem? 3) Wymienić tylko cegły na nowe, zostawiając przewód tak jak jest. Komin nad dachem ocieplić. W razie problemów z nieszczelnością szlamować.
  5. Co do kwoty, to cytowałem Pana wypowiedź na wątku o Lunie. Szczerze mówiąc, to wolałbym zejść poniżej tych kosztów (szacowałem, może trochę na wyrost taki kosz za całość). Czyli rozumiem, że jeśli wybrałbym Lunę, to z płaskimi kanałami trzeba dać sobie spokój?
  6. Założyłem wymianę 165m3. Co do ich pracy to niestety nie słyszałem. Swoją opinię opieram na sąsiednim wątku dot. Luny. Z tego co kojarzę, to nie wypowiada się tam Pan zbyt pozytywnie o tej centrali. Co w takim razie za miast tego? Sugerował Pan coś w okolicach 4000zł.
  7. Myślałem nad zmodyfikowaną Luną lub Vents Mini VUT. W przyszłości strych chcielibyśmy zaadoptować na cele mieszkalne, stąd też pytanie, czy lepiej wziąć teraz mocniejszego Ventsa 300 lub 345, zakładając mniej więcej 2x wzrost kubatury w przyszłości, czy też najtańszą lunę i później wymienić ją na coś solidniejszego?
  8. Witam ponownie. Czy ktoś obeznany z tematem mógłby rzucić okiem na moją radosną twórczość dotyczącą tematu poruszanego powyżej? Czy to się do czegoś nadaje? Instalacje chciałbym zrobić na plastikowych kanałach płaskich (VentsGroup) i trójnikach. Instalacja prowadzona po strychu nad pomieszczeniami. Centralę planuję umieścić koło komina i "zamknąć" w skrzynce z osb i wełny, żeby nie zamarzło w zimie. Na zdj różowy kolor to czerpnia, jasny fiolet - wyrzutnia (jak pisałem wcześniej wpięta do komina), anemostaty na czarno. W rozpisce główne kanały rozprowadzające do salonu-pokoju i kuchni-łazienki-spiżarki są wykazane jako płaskie, ale myślałem żeby całe zrobić je ze spiro. Mam również wątpliwości odnośnie trójników w zaznaczonych miejscach. Logika podpowiada, że powinny być to te większe (220x90) i dopiero z nich zejście redukcjami na mniejsze przekroje. Czy dobrze myślę? Z góry dziękuję za wszelkie uwagi i pozdrawiam
  9. Ok. W takim razie zostaje wędzarnia Pewnie trochę się pomęczę z jej odcięciem, ale co tam. Czy rurę wyrzutni mogę wpiąć w komin na dowolnej wysokości? Najbardziej pasowałoby mi gdzieś w okolicach podłogi. Jeszcze pytanie o czerpnię. Czy jest możliwe pobieranie powietrza ze strychu, czy lepiej sobie taki pomysł odpuścić i ciągnąć powietrze z czerpni na ścianie domu? Strych jest oczywiście wentylowany, ale jest na nim sporo gratów, suszymy tam też ubrania.
  10. Pozwólcie, że podłączę się pod temat. Wyrzutnię od WM chciałbym wpiąć w komin. Jaki przewód wykorzystać? Mam "prawie wolny" wentylacyjny - jest w nim kratka na dole w garażu (instalacja WM na strychu, a więc garaż sporo niżej) oraz "prawie wolny" spalinowy - jest pod nią podpięta wędzarnia na strychu (tak, tak, wędzarnia - dla ścisłości, już nie użytkowana). Aha, dom to kostka z lat 60/70.
  11. Fajnie że wróciłeś po przerwie "zimowej". Czekam na kolejne relacje z placu boju Pozdrawiam
  12. A nie będziesz miał wtedy zbyt wysoko progu w stosunku do okładziny wewnętrznej? Tak sobie myślę, że chyba łatwiej to zrobić wysuwając drzwi całkiem w warstwę izolacji.
  13. Jak zamierzasz osadzić drzwi? Od dłuższego czasu zastanawia mnie jak to wygląda przy płycie fundamentowej bez późniejszych wylewek. Chodzi mi o podparcie i uszczelnienie dołem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...