Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

g0sia_k

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    30
  • Rejestracja

g0sia_k's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. g0sia_k

    Seria MALM IKEA - opinie

    Witam Odkopałam stary wątek, ponieważ poszukuję właśnie takiego łóżka, jak MALM. A właściwie, to chodzi mi konkretnie o łóżko z półką w szczycie. W sypialni na poddaszu, ze względu na skosy muszę odsunąć łóżko od ściany kolankowej i tę przestrzeń dobrze byłoby zagospodarować właśnie taką półką, jak w serii MALM. Czy ktoś może trafił na takie rozwiązanie w innych meblach, czy jestem "skazana" na Ikeę A może wypowiedzą się użytkownicy tego łóżka i przekonają mnie, że nie warto szukać innego, bo Ikea jest OK. Seria MALM podoba mi się wizualnie (i cenowo) i myślę, że mogłaby się fajnie wpasować do mojej sypialni. Pozdrawiam, Małgorzata
  2. Witam Przeglądając różne rodzaje płyt indukcyjnych natknęłąm się na - moim zdaniem - bardzo ciekawą płytę Mastercook ID 84 S Tutaj link do instrukcji http://www.wrozamet.com.pl/work/product/docs/RO60wt.pdf Podoba mi się rozmieszczenie pól grzewczych - jest dużo miejsca na gary, poza tym sterowanie osobne dla każdego pola i aż 12 stopni mocy. No i cena nie powalająca. Czy ktoś miał do czynienia lub wie coś o indukcjach firmy Mastercook, a może ktoś coś może powiedzieć o tym konkretnym modelu. Czekam na opinie, bo ja w temacie indukcji dopiero raczkuję, a wybór sprzętu tuż tuż. Pozdrawiam Małgorzata
  3. Witam Zapewne zabrzmi to jak reklama, ale polecam załatwianie kredytów z pomocą doradców. Nie wierzyłam, dopóki się nie przekonałam na własnej skórze. Po kilku próbach załatwiania kredytu we własnym zakresie i odmowy w kilku bankach (problem był dość złożony) mamy kredyt - półtora mies. od pierwszego kontaktu z doradcą (w tym były Śwęta). Dla Pana Grzegorza podziękowania za skontaktowanie nas z naprawdę kompetentną osobą (P. Łukasz z Poznania ) Pozdrawiam serdecznie i życzę zawsze tak zadowolonych klientów. Małgorzata
  4. g0sia_k

    Bambus z Paradyża

    Witam Powracam do tematu Bambusa. Płytki prawie już położone - na ścianach kombinacje z kolorami: beż, te ciemniejsze - verde i zieleń (bez brązu), na podłodze wbrew wcześniejszym obawom - brąz i kawałek beżu. Mam pytanie o kolor fug - karmel Mapiei 141 wydaje mi się trochę za ciemny na ściany, a za jasny na podłogę. Próbowałam wanilię Mapei 131, ale wydaje mi się za żółta. Na podłogę pewnie będzie brąz Mapei 142 - chyba, że ktoś proponuje inaczej. Czy macie pomysł na kolor fug do płytek ściennych? Pozdrawiam, Małgorzata
  5. g0sia_k

    Bambus z Paradyża

    Witam Te płytki to też mój faworyt - mam jednak mały problem. Na podłogę nie chciałabym kłaść ani tych ciemnobrązowych, ani jasnych płytek, a tylko takie są. Czy ktoś próbował dobierać jakieś inne płytki podłogowe do tej kolekcji? Pozdrawiam g0sia_k
  6. Witam Widzę, że zdecydowana większość za impregnacją. Jeszcze dodam, że drzewo jest już częściowo przygotowane (wycinane i wybierane przez teścia) - leżakuje przetarte od końca ubiegłej zimy. Teraz po pewnych zmianach w konstrukcji dachu i decyzji o drewnianym stropie będzie dodatkowe wycinanie i przecieranie, a parę sztuk z tartaku (tutaj bez dwóch zdań kupujemy od razu impregnowane). Aha - poddasze będzie użytkowe. Pozdrawiam i czekam - może ktoś jeszcze coś dorzuci. Małgorzata
  7. Witam Tak pytam, bo facet, który mi buduje dom powiedział, żebym nie impregnowała - strata pieniędzy. Argument - jak szkodzi innym organizmom żywym, to pewnie i ludziom. Poza tym podobno na zachodzie (np. w Niemczech, gdzie przez jakiś czas budował domy) odchodzi sie od impregnowania drzewa. Jako ciekawostkę - w swoim domu, który właśnie wykańcza ma więźbę i drewniany strop nieimpregnowany. I teraz mam zagwozdkę - impregnować, czy nie? Czytałam bardzo dużo na tym forum na temat impregnacji, wiem mniej więcej dlaczego i jak, ale chciałabym się dowiedzieć, czy są tu ludzie, którzy tego u siebie nie robili, czy też nie zamierzają robić. Pozdrawiam, Małgorzata
  8. Ale widzę, że Ty jesteś już daleko posunięty z budową - u nas wszystko będzie świeże. A czy dom będzie ocieplony na zimę? - u nas chcą położyć styropian i wstępnie go zakryć. Okna też chcemy plastiki - to chyba lepiej w takim układzie. O kominku, czy innym dogrzewaniu na razie nie myślimy. Czekam na dalsze wypowiedzi, bo chciałabym mieć więcej argumentów za i porzeciw. Pozdrawiam, Małgorzata
  9. Witam Bardzo dziekuję za odpowiedzi. Prawdę mówiąc sama miałam wątpliwości, co do tego pomysłu i stąd mój post - chciałam poznać Wasze zdanie na ten temat, bo być może ja jakaś przewrażliwiona jestem. Ale widzę, że inni równie wrażliwi Pozdrawiam, Małgorzata
  10. Witam wszystkich Za 1-2 tyg. ruszamy z budową domu. Planowaliśmy do zimy stan surowy otwarty z dachówką, a wiosną ruszyć dalej. Wczoraj dowiedzieliśmy się, że firmie, która będzie nam budowała kroi się jakaś duża robota w nowym sezonie, więc chcieliby zrobić do zimy więcej - tzn. dochodzą okna i drzwi, instalacja alarmowa (podejrzewam, że musi być też elektryka), ocieplenie i z tego co zrozumiałam również ściany wewn. otynkowane (więc chyba trzeba zrobić też inne instalacje). Szef firmy zapewnia, że jest to do zrobienia, a nawet miał szatański pomysł skończyć wszystko przed zimą Mam pytanie, czy jest to wykonalne - nie chodzi tu o to, czy firma zdąży, ale czy tak szybko można jechać z budową - są chyba jakieś minima czasowe na „odstanie” (nie wiem jak to sformułować, ale chyba wiadomo o co chodzi) pewnych etapów robót. Poza tym na zimę dom będzie zamknięty, ale nieogrzewany - co z wysychaniem - szef mówi, że nie będzie podbitki, więc wiatr i tak będzie hulał po domu i suszył. Powiem szczerze, że jestem pełna obaw. Dochodzi tu jeszcze możliwość kradzieży - co prawda ma być alarm i dom trzeba będzie ubezpieczyć, ale i tak ryzyko jakieś jest. Proszę o argumenty za i przeciw takiemu planowaniu naszej budowy. Pozdrawiam Małgorzata
  11. Witam ponownie przyszłych mieszkańców M08 Muszę się pochwalić, że projekcik już po adaptacji i od tygodnia mamy pozwolenie na budowę Teraz jesteśmy na etapie załatwiania formalności bankowych, a w niedzielę mamy spotkanie z wykonawcą - nie szukaliśmy daleko - budować będzie nam człowiek, który prowadzi firme budowlaną i właśnie buduje swoją chatke na działce obok naszej. Myślę, że nie powinien odstawić fuszerki, bo jako bliscy sąsiedzi będziemy go wiecznie nękać Jeśli chodzi o inne sprawy - zastanawiamy się nad kominkiem z płaszczem wodnym jako uzupełnienie ogrzewania gazowego. Początkowo myśleliśmy o kominku z DGP, ale po lekturze Forum skłaniamy się właśnie ku rozwiązaniu z płaszczem, tym bardziej, że - jak wspominałam - będą mieszkać z nami rodzice, tak więc ojciec będzie pełnił funkcje "kominkowego" Jak dobrze pójdzie ruszamy w wakcje i w tym roku stan surowy otwarty + dach bez dachówki - deskowanie i papa. Obecnie mam mieszane uczucia - radości i przerażenia - to przecież będzie inwestycja naszego życia Pozdrawiam i czekam na Wasze sprawozdania, Małgorzata
  12. Witam ponownie No i cóż - zmiana koncepcji Przeglądałam wiele zdjęć, czytałam fora o wnętrzach i zmiana (zapewne nie ostatnia). Najważniejsze dwie: 1. Kuchnię oddzielamy od salonu szerokimi drzwiami dwuskrzydłowymi suwanymi - barek i rury won (mąż zły - upierał się, że barek musi być ) 2. Kolor mebli jasny - po obejrzeniu po raz tysięczny kuchni w kolorze ciemnym zaczęły mi sie podobać jasne - jakieś takie proste, czyste, ponadczasowe. A teraz nowe projekty: http://img110.imageshack.us/img110/5200/kuchniajasna17de.th.jpg http://img110.imageshack.us/img110/1828/kuchniajasna22jd.th.jpg http://img110.imageshack.us/img110/8782/kuchniajasna36zs.th.jpg Jeżeli chodzi o konkretny kolor, to jeszcze pomyślimy - klon, dąb ???, ale blaty raczej ciemne, podłoga też, a kolorek na dzień dzisiejszy oliwka. Co o tym sądzicie? Pozdrawiam, Małgorzata
  13. Dziękuję za kolejne uwagi Co do zlewozmywaka, to od wielu lat w domu funkcjonuje u mnie takie usytuowanie (w drugą stronę) i super sie sprawdza, tzn. po pierwsze nie wyobrażam sobie zrezygnować z niego zupełnie (na nim stoi mała suszarka do naczyń i środki do mycia), po drugie usytuowanie go w świetle okna spowodowałoby, że te rzeczy będą przeszkadzały w otwieraniu i będą widoczne z zewnątrz i zapewne też z salonu (m.in. dlatego zrezygnowałam z ustawienia zlewozmywaka na środku blatu pod oknami, jak sugerował projektant). Jeżeli chodzi o stól, to na 100% zostaje - marzę o rodzinnych posiłkach jedzonych w kuchni przy stole, poza tym nie wyobrażam sobie np. krojenia sałatki na stojąco. Barek zaś ma przede wszystkim być przegrodą między kuchnią a salonem (jadalnią), poza tym witryna będzie pełniła funkcję barku (kieliszki, trunki), a szuflada na obrusy, serwetki itp. Siedziska sie przydadzą, bo jak wszyscy mieszkańcy będą chcieli jeść posiłek równocześnie (6 osób), to potrzebowac będzemy dwóch dodatkowych miejsc (jak dzieciaki dorosną one zapewne te miejsca zaanektują ) Pozdrawiam i czekam na jeszcze - może jakieś sugestie do kolorystyki, tzn. jakie ściany i podłoga pasuje do takiego zestawienia kolorystycznego mebli, czy w meblach dać może gdzieś jeszcze jakiś akcent jasny, albo z niego zrezygnować zupełnie, zostawiając jedynie mleczne szyby; jakie blaty tu pasują itp. Pozdrawiam, Małgorzata
  14. Dzięki za pierwsze uwagi - mam nadzieję, że nie ostatnie Niestety jedyna możliwość innego usytuowania lodówki w kuchni, to zamiana jej z piekarnikiem, a to ledwie 60 cm bliżej do zlewozmywaka, więc nie wydaje mi się stanowić aż takiej różnicy. Poza tym nie pasuje mi piekarnik zaraz przy ścianie do pokoju - jakoś tak mało wygodnie, zwłaszcza, że łatwiej odłożyć dalej na blat coś, co jest wyciągnięte z lodówki, niż np. gorące naczynie z piekarnika. Co do zachowania ciągu lodówka-zlewozmywak-kuchenka, to w zasadzie u mnie jest takowy, bo jak wspomniałam na prawo jest spiżarnia i w niej zaraz przy drzwiach stać będzie lodówka, w której będą głównie produkty "do obróbki". W lodówce w kuchni będą przede wszystkim rzeczy "prosto na stół". Jeżeli chodzi o małą ilość miejsca na przygotowywanie potraw w ciągu zlewozmywak-kuchenka, to jest tam 80 cm (+ ewentualnie ociekacz), co daje niemalże taką powierzchnię blatu, jaką mam obecnie w całej kuchni, dlatego też ogromnie cieszy mnie ten wielki blat pod oknem Oczywiście biorę możliwość dokonania zmiany (i to niejednej) w moim projekcie, ale powiem szczerze, że jakos brak mi konkretnych pomysłów - może ktoś coś podpowie. Czekam na dalsze uwagi i pozdrawiam, Małgorzata
  15. Witam Szanownych Forumowiczów Co prawda domek na razie na papierze, ale korzystając z czasu pobawiłam się trochę i zrobiłam projekt kuchni. Parę uwag ogólnych: 1. kuchnia otwarta na salon - co widać 2. dla dwóch pokoleń - dużo szafek, a ponieważ w kuchni królować będzie głównie mama, więc raczej styl tradycyjny, aby jej nie przestraszyć 3. po prawej stronie wejście do spiżarni - tam druga lodówka; 4. kolory mebli mogą ulec zmianie, ale chciałabym zostać raczej przy ciemnych - ewentualne uwagi co do kolorów (również ścian i podłogi) mile widziane A teraz konkrety, a więc projekt. http://img168.imageshack.us/img168/5076/kuchnia13sn.th.jpg http://img101.imageshack.us/img101/1610/kuchnia29fs.th.jpg http://img101.imageshack.us/img101/7238/kuchnia31bm.th.jpg Bardzo proszę o uwagi i komentarze - jest jeszcze mnóstwo czasu na przemyślenia i zmiany Pozdrawiam, Małgorzata
×
×
  • Dodaj nową pozycję...