zbynek88

witam serdecznie... mam takie male pytanko odnosnie tej adaptacji.. czy teraz po takim czasie nie wychodza wam jakies n iespodzianki i od czego zaczeliscie remont??? i czy mozecie zblizyc chociaz troszke koszt takiego przedsiewziecia...

murowana cegłą czerwoną.. mury z delatacja o szer. ok 45 cm 50cmna posadzkach cegły na podłożu ze żwiru.. stropy murowane z treglami stalowymi... w piwnicy woda.. pomocy???

No wierze ze fajnie ale interesuje mnie przez co trzeba przejsc... wogóle warto? czy po jakimś czasie nie zacznie wyshodzic na ścianach grzyb wilgoć itp... czym izolować ściany,czy wystarczy zbicie starego tynku i położenie nowego,jaki tynk bedzie służył za najlepszy... logiczne ze nowe posadzki.. ile wybrać ziemi..... ta obora to w zasadzie była obora. zwierząt nie ma już w niej od ok.15 lat! wchodzac do niej nic nie czuć.. obecnie spełnia rolę magazynu i garazu.. na fundamentach dostrzegłem starą papę co świadczy o tym ze niemcy nie zapomnieli o izolacji poziomej.. kiedy zacząc elewacje w sensie przed pierwszym sezonem grzewczym czy tez moze po... aby ciepło wewnatrz wygoniło z murów reszte wilgoci... w końcu to budynek nigdy nie ogrzewany... czego mogę sie spodziewac kiedy zaczne grzac.... w urzedach wszystko załatwione tylko niebardzo wiem od czego zacząc zeby nie popełnic błedu... cięzko znależc kogos kto ma to juz za soba...i nie narzeka ...

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów... pokładam wszelkie nadzieje że ktoś pomorze mi w kwestii adaptacji części obory w budynek mieszkalny... od czego zaczac???