Witam wszystkich.
Przekopałam forum w poszukiwaniu odpowiedzi na moje pytania i mimo tego, nie jestem w stanie odnieść tych odpowiedzi do mojej zagwozdki.
Krótko i węzłowato nakreślę temat:
Chcę zrobić ogród zimowy. Jest on w formie jakby dużej donicy wkopanej w podłodze - czyli prostopadłościan wpuszczony w fundament, dom nie jest podpiwniczony. Ściany donicy są bardzo nierówne, chropowate, z występującymi kawałkami obtłuczonych płyt, śruby, kołki itp. Ściany pomazane są masą bitumiczną. Chcę uniknąć skuwania tej warstwy, a o ile się zdołałam dowiedzieć, kładzenie na to tynku nie ma sensu, bo może popękać i odpadać. Ponieważ wnętrze donicy ma być wyłożone folią, muszę ją zabezpieczyć przed przerwaniem, rozdarciem, przekłuciem.
Co zamierzam:
- pokryć nierówności styropianem (dwójka podłogowa), na styropian klej i zabezpieczenie taśmą uszczelniającą na łączeniach
- na to wszystko hydroizolacja (folia w płynie), a na tą folię przychodzi druga folia 0,5mm a pod drenaż na dno folia EPDM 1mm stosowna do oczek wodnych
- do tak przygotowanej donicy chcę wsypać ziemię i posadzić rośliny
Fundament domu od zewnątrz jest ocieplony.
Kilka osób z mojego otoczenia zakwestionowało użycie styropianu 2cm do zabezpieczenia środka donicy z powodu ewentualnego przebicia się folii, oraz twierdzą, że położenie na to hydroizolacji jest niewłaściwe, z uwagi na to, że może popękać. Twierdzę, iż ona ma być dodatkowym zabezpieczeniem w razie przebicia folii wyłożonej w środku donicy. Inni z kolei mówią, że zabezpieczenie jest w zupełności wystarczające i taka konstrukcja jest w porządku. Jeszcze inni kwestionowali użyte materiały, chociaż jak wszyscy wiemy, zamienników i odpowiedników na rynku jest cała masa, więc czepianie się producenta czy marki jest dla mnie bezcelowe, ponieważ użyte przeze mnie materiały wykorzystuję w działalności, którą prowadzę i jak dotąd nie miałam z nimi problemów.
Wymiar donicy - 1,5m głęboka, 3x3 podstawa.
Bardzo proszę, wypowiedzcie się na ten temat. Czy moje rozwiązanie jest okej? Czy może powinnam coś zmienić? Może macie podobne doświadczenia? Czym ryzykuję stosując moją metodę?
Mam prawdziwy mętlik w głowie i chyba szukam dla siebie potwierdzenia osób obiektywnych.
Od razu uprzedzę administrację forum, że umieściłam temat w izolacjach, bo mimo, że ma powiązania z ogrodami, konstrukcją, projektem, to jednak główna koncepcja dotyczy formy izolacyjnej.
Z góry dziękuję za odpowiedzi )