Witam.
W listopadzie zaczęliśmy wynajmować mieszkanie.
Oglądalismy je wieczorem i w sumie nie pomyślałam o tym aby przyglądać się sufitowi. Po jakimś czasie ktoś nam na to zwrócił uwagę i powiem szczerze nie wiem co to?
Sufit w pokoju i kuchni ( aneks kuchenny) oraz w mniejszych pokojach ma takie jakby bulwy (?), podchodzące powietrze? Nie umiem tego fachowo określić. Wygląda jakby farba odstawała od sufitu. Gdzieniegdzie już pęka po długości takiego "bąbla" a w innych już się lekko wykrusza.
Mieszkanie znajduje się na ostatnim piętrze. Z tego co mi wiadomo ma ok 4-5 lat. Zgłosilismy to właścicielom, ale nie za bardzo się przejęli. A ja nie wiem, czy to może w końcu spadnie? Czy może jest tam jakaś wilgoć ( mamy w domu małe dziecko). Czy to jakiś błahy problem, który w chwilę da się rozwiązać? Załączam zdjęcia, ale mało na nich niestety widać. Będę wdzięczna za każdą pomoc.