Jestem tutaj pierwszy raz, tak więc nie wiem czy wszytsko zrobie jak należy ale mimo wszystko mam ogromna prośbę do Was drodzy forumowicze o Wasze opinie i doświadczenia na temat odmownej deyzji gminy w zakresie podłączenia do wodociągu. W maju kupiliśmy działkę, szybko zabraliśmy się do załatwiania wszystkich formalności (powzolenie na budowę, projekt zagospodarowania działki, projekty przyłaczy itp.) Szybko niespodziewanie wszystko udało się dopiąć łącznie z "Warunkami wykonania przyłacza wodociagowego do posesji", które otrzymaliśmy oficjalnie 6 lipca i Wniśliśmy 2000 zł opłaty. Teraz kiedy złozyliśmy wniosek a akceptację już konkretnego opracowanego projektu przyłacza gmina powiedziała, ze nie pozwpoli nam na przyłacze ponieważ zniszy się położony asfalt i miszkańcy będa się (tu cytat) "śmieli, że dopiero położyli asfalt a juz go rozkopują". Co robić? We wrzesniu rozpoczęliśmybudowę, chcemy jak najwięcej wymurowac w tym roku, idzie zima, woda w dowożona za chwilę w nocy będzie zamarzać (juz pomijam związane z tym koszty). Co o tym wszytskim sądzicie, czy gmina ma prawo odmówić przyłącza z takiego powodu... Mój mail
[email protected] Dziękuje i pozdrawiam B