Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

alvaro11

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    16
  • Rejestracja

O alvaro11

  • Urodziny 20.11.1982

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń
  • Jestem na etapie
    stan zero

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Strzyżowice
  • Kod pocztowy
    41-200
  • Województwo
    śląskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

alvaro11's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. mam te kanały - nie mam jeszcze 4 dachówek wentylacyjnych tak zwanych grzybków i dlatego na zdjęciach tego nie widać zapomnieli mi przywieźć tych dachówek i teraz czekam.
  2. spoko , nie miałem takich odczuć , ja ze swoją żoną długo walczyłem aby wywalić garaż z bryły domu , argumentowałem kosztami , nie trafiało . Bała się , że nigdy nie zdecydujemy się wybudować wolno stojącego i zawsze będzie stał pod chmurką ( a powiedziała mi , że będzie mnie budzić godzinę wcześniej przed robota abym jej auto odśnieżył ) albo w paskudnym blaszaku za 4000 zł . No i się poddałem.
  3. u mnie strop wylewany więc stali i betonu znacznie więcej potrzebowałem , przy użytkowym poddaszu a na samej górze mam 80 m2 ( podniosłem ścianę kolankową o prawie metr ) strop zmieniłem z drewnianego na lany po rozmowie z wykonawcą . Do zasypania fundamentów potrzebowałem 160 ton materiału - działka , gdzie mam postawiony budynek ma spad około metra na całości a w niektórych miejscach trzeba było nawieźć ponad półtora metra w górę . Koparka we własnym zakresie - a był u mnie ze 4 razy i zeszło wiele godzin , , U mnie 2 kominy - systemowe z PRESTO , 7 metrowe , ściany z porothermu Wienerbergera 25 p + w - tanie nie były , to samo dotyczy się dachówki - zapewne nie potrzebujesz 300 m2 jeśli nie masz garażu , wszystko robi tą różnice , więc wcale się nie dziwię , że mamy różnice 100 k , zapewne mogłem zrobić coś inaczej, coś taniej . Brak doświadczenia w temacie budowlanki i cen za materiały wychodzi na jaw.
  4. komin obłożony cegła klinkierową z Wienerbergera - kolor grafit . gmi - nie sądzę, aby sam garaż generował 100 000 zł różnicy , budujesz wszystko z firmą , czy coś we własnym zakresie ?
  5. dodam jeszcze jak to wygląda ze strony kosztowej u mnie po skończonym SSO - prowadzę taki plik e exelu z kosztami budowy i jestem tym coraz bardziej zażenowany , robocizna do stanu SSO ( wszystko z jedną firmą ) - 53 000 zł ( w tym tez drenaż opaskowy, którego nie było w projekcie , podniesienie ściany kolankowej o 3 pustaki, murowanie ścianek na poddaszu , które też wyszły dopiero w praniu) - zaczęli od 19 marca, potem 2 tygodnie przerwy na atak zimy w końcówce marca/ początku kwietnia. Skończyli robotę przed Bożym Ciałem . Dachu potrzebowałem 303 m2 - Bogen Czarna Angoba, matowa, bardzo mi się podoba , drewna na więźbę wyszło ze 13 kubików - szok. Betonu i stali oszałamiająca ilość weszła . Na zalanie płyty na stropie weszło 33 m 3 betonu B20. Beton to w ogóle przyjeżdżał do mnie 5 razy ( chudziak , potem ława , potem stan zero , strop i wieniec ściany kolankowej ) , o stali nie wspominam - tak natłukłem wykonawcy , że nie chce mieć problemów z zapadająca się podłoga na stanie zero , że za zbroił mi chatę na trzęsienie ziemi. W mojej tabelce materiały do SSO wraz z kosztami robocizny firmy - 213 000 zł + wykop studni głębinowej + pompa + pierdoły kolejne 15 000 zł .
  6. a jednak umiem zdjęcia z podobnego etapu zamieszczam poniżej , aktualny stan w weekend zamieszczę.
  7. mam już wybudowany SSO - przykryty dachem , obecnie przerwa bo z tych emocji jestem rozgrzany do czerwoności , na jesień wstawiam okna i co najwyżej jeszcze elektrykę rozprowadzę . Jak wy te zdjęcia dodajecie ?? nie umiem tego ogarnąć.
  8. a ja już w swojej abrze 2 wychodzę z ziemi i jutro mają mi lać chudy beton na zasypany i utwardzony teren przez zagęszczarkę - i wypiję pierwszą flachę na budowie z moimi chłopakami , którzy mi to stawiają, tempo mają sakramendzkie, nie idzie za nimi nadążyć .
  9. tak dali - dziś byłem zobaczyć ten swój plac budowy, w szalunkach , które są niby zabezpieczone folią stoi woda z roztopów , w poniedziałek wykonawca z kierownikiem budowy mają podjąć jakieś racjonalne kroki co dalej, moje pytanie brzmi - czy na takich mokrych ławach można od razu murować i stawiać bloczki fundamentowe czy też dać im czas na przeschnięcie ?
  10. mam identyczną sytuację 19 marca zacząłem budowę - po 4 dniach staneła z racji pogody , budowlańcy zdążyli wylać chudziaka, zrobić szalunek, zbrojenia zgodnie z projektem, wylać beton b20 i ława gotowa, przykryli to folią i od tamtej pory na budowie cisza, mam ruszyć z murowaniem fundametów z bloczków w poniedziałek 8 kwietnia . Też jestem bardzo zaniepokojony czy nie dałem ciała tak szybko zaczynając, też tak jak ty miałem swoje powody. Czy u Ciebie Maro obecnie roboty posuwają się do przodu , czy budowlańcy na tych ławach już coś znowu stawiają? czy widzą jakiś problem z tą ławą?
  11. co do Twojej ceny to wygląda to świetnie z tym , że nasuwa się pytanie - Masz na to umowę o roboty budowlane z zakresem prac , ktore mają wykonać ? ja rozmawiałem z kilkoma wykonawcami , dysproporcje pomiędzy wycenami były ogromne nawet do 70 000 z SSO , kiedy zaczynałem dyskusje na temat umowy wielu z nich patrzyło na mnie jak na wariata . Jak można budować dom bez umowy o roboty, kogo potem ścigać i pociągać do konsekwencji jeśli robota jest spartaczona ? Piszesz , że do Ciebie należy zrobienie zbrojeń, ja wszystko zleciłem im więc oczywiście musi byc drożej . U mnie na budowie nie jest 3 a 5 , też mają zrobić w 5-6 tygodni , ambitne plany były takie , że jeszcze przed majówką będzie po wszystkim , przez zimę robota wstrzymana i zejdzie do połowy maja jak nic . Ja zamieniłem strop na monolityczny i podpniosłem konstrukcje o 2 pustaki, to wszystko mam wpisane w umowę stąd też cena inna.
  12. Krzychu - ekipę mam z polecenia z gór - Rabka, obecnie przerwa technologiczna bo nie pozwolę im murować w mrozie , zaczynamy po świętach kiedy mam nadzieje zima w końcu odpuści , robotników jest 5 - będą też budować u mojego sąsiada w maju i w szczytowym momencie ma ich być 10-12 osób, za SSO policzył mi 50 000 zł , wynegocjowałem z nim 48 000 zł . Typowy system gospodarczy więc w tej cenie jest robota jako usługa , materiał załatwiam sam i organizuję im pracę , ustalam z nimi co chcą i na kiedy i wydzwaniam do składu gdzie mam rachunek , jest to trochę uciążliwe i powoduje mi niezły mętlik w głowie ( mam robotę zawodową , która wymaga skupienia ) ale stwierdziłem , że jeśli ma być taniej to OK . Ja stawiam fundament z bloczków - nad lanym się nawet nie zastanawiałem , przy procesie budowy pierwszego w życiu domu jest do podjęcia tyle decyzji , na których człowiek się nie zna , że to aż boli . Co do skanu projektu schodów w salonie postaram się wrzucić kiedy będę miał to u siebie , dałem to wykonawcy a z nim widzę się po świętach .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...