Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zibi82

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

O zibi82

  • Urodziny 03.01.1982

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Olkusz
  • Kod pocztowy
    32-300
  • Województwo
    małopolskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

zibi82's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam wszystkich, potrzebuję porady. Dostałem w końcu pozwolenie na budowę. Ucieszony zamówiłem geodetę do wytyczenia budynku. No i wtedy się zaczęło... Jak zobaczyłem gdzie mam punkt zero to się przeraziłem. Ale od początku: Działka na oko wydaje się równa, choć mały spad posiada. Wybraliśmy gotowy projekt. Cześć mieszkalna jest podniesiona względem garażu o 57 cm. Architekt adaptujący polecił nam zrobienie odbicia lustrzanego. Wszystko było super. I przyszedł geodeta i wykonawca i się pytają czemu dom ma odbicie lustrzane? Działka ma przechylenie w dół z zachodu na wschód, więc naturalnie pasuje aby wyższa część domu była od zachodu a niższa od wschodu. Opad budynku naturalnie zgodnie z opadem terenu. My natomiast mamy teraz na odwrót i od wchodu robi nam się ściana wysokości 1,3m od ziemi do podłogi domu (punktu zero). Architekt nie wykonała adaptacji fundamentów. Wychodzi, że musimy robić fundamenty na 1,2m, a w projekcie mamy 0,5m (przewidziane na idealnie równą działkę). I teraz główne pytania: 1. Czy architekt adaptujący (abstrahując od złego ułożenia) powinien wykonać adaptację fundamentów? Czy mogę go rozliczać z tego, że zostawił takie jak były w gotowym projekcie i nie dostosował ich do spadku na działce? 2. Jaka jest procedura wykonania odbicia budynku i wtedy przesunięcia go jeszcze o 2m. Czy cała procedura o pozwolenie zaczyna się od nowa? Załączam dwa rysunki przedstawiające sytuację:
  2. Witam, Złożyłem wniosek o wydanie warunków technicznych na przyłączenie do sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. W kwestii kanalizacji w warunkach napisano: "Jednocześnie przedsiębiorstwo wodociągów i kanalizacji sp. z o. o. w Olkuszu informuje, że nie ustali warunków przyłączenia do sieci kanalizacji sanitarnej gdyż nieruchomość jest ujęta w projekcie "budowa kanalizacji sanitarnej, deszczowej wraz z przebudową sieci wodociągowej od ul. Wapiennej do ul. Parcze". No i teraz zaczynają się schody. - Wg wodociągów wszystko jest ok. Oni w tym momencie budują kanalizację i do mojej działki już jest wykonywane podłączenie. Faktycznie kanalizacja jest robiona. - Architekt natomiast twierdzi, że musi zrobić projekt szamba, bo kanalizacja mimo, że w budowie to nie jest jeszcze zakończona. - W Starostwie Powiatowym powiedziano mi, że oni rozpatrują wniosek o pozwolenie na budowę zgodnie z obecnym stanem faktycznym i żebym zrobił co uważam. (super rada) Kanalizacja jest budowana. Skończona będzie w tym roku. Ja pewnie będę minimum 2 lata budował dom. Co radzicie? Wykonać projekt szamba tylko po to aby w tej chwili dostać pozwolenie na budowę? Będzie to kasa wyrzucona w błoto, bo i tak nie będę budował szamba. Do czasu zakończenia budowy będzie już kanalizacja. Czy może wodociągi mogą mi napisać jakieś pismo, które będzie uznane? Obawiam się, że w obecnej formie nie dostanę pozwolenia, bo niby nie mam gdzie odprowadzać ścieków a kanalizacja jest "w projekcie".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...