Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zamerdz

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    34
  • Rejestracja

O zamerdz

  • Urodziny 17.04.1982

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Dzierżoniów
  • Kod pocztowy
    58-200
  • Województwo
    dolnośląskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

zamerdz's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. ja też pozbyłem się pozbyłem się słupów na piętrze, ale w trochę inny sposób. Zamiast pełnego stropu wykonałem dach z wiązarów prefabrykowanych, za wykonanie konstrukcji z montażem, nabiciem łat i materiałami zapłaciłem około 35 tys. W tej cenie dostałem drewno, świerk skandynawski, czterostronnie strugany, impregnowany przeciwogniowo i przeciwgrzybicznie, suszony komorowo do chyba do 12 procent wilgotności, projekt dachu, gwarancję producenta na konstrukcję. Montaż zajął firmie 3 dni, potem ja miesiąc kładłem dachówkę. Dach był wykonywany do obciążenia pas górny czyli pokrycie 70 kg/m2, pas dolny wiązara 60 kg/m2. Takie rozwiązanie daje jeszcze lepsze efekty odnośnie wolnej przestrzeni na piętrze, albowiem wiązary opierają się jedynie na ścianach nośnych zewnetrznych, przestrzeń u góry jest w całości otwarta.
  2. Godfather dzięki, faktycznie wymagało to wiele czasu i poświęceń. Powiem Ci że po zakończeniu budowy zastanawiałem się przez chwilę co ja będę robił z wolnym czasem, ale szybko dzieci mi go zapełniły. Budowałem 5 lat, ale zgodzę się z Tobą w kwestii ekip budowlanych, wprawdzie brak mi własnych doświadczeń w tym temacie natomiast jak patrzę na budowy znajomych i doświadczenia z ekipami to nie żałuje że większość zrobiłem sam. Wymagało do wielu wyrzeczeń ale się opłacało. W trakcie budowy jak i obecnie ominęło mnie wiele niespodzianek i problemów. Dla wszystkich budujących z doświadczenia powiem że wybierając nieliczne ekipy budowlane które u mnie pracowały zawsze kierowałem się opinią wcześniejszych inwestorów, a także świadomością że dobrze wykonana usługa musi niestety odpowiednio kosztować. A tak z innej beczki zapytam Wszystkich co już mieszkają, jak tam koszty ogrzewania, ja mam świadomie w całym domu tylko podłogówkę i ogrzewanie piecem gazowym dwu funkcyjnym. Obecnie jeszcze nie płaciłem faktury bo sezon się dopiero zaczął, ale monitorując zużycie gazu to jak na razie zużyłem przez połowę października około 26 m3 gazu przy temperaturze w domu 22,5 stopania. Natomiast zaskakujące jak dla mnie jest to że piec grzeje wodę do podłogówki o temperaturze zaledwie 26-28 stopnia na zasilaniu z pieca. Więc naprawdę nie dużo, żona nawet narzeka że nie czuć ciepłej podłogi.
  3. Faktycznie przy pełnym deskowaniu pojawia się problem wentylacji zamkniętej przestrzeni okapu. Pozostaje chyba tylko wykonanie kratek wentylacyjnych. Można by jeszcze ewentualnie zastanowić się nad koniecznością wentylacji tej przestrzeni, bo może jest to zbędne, ja wentylowałem ponieważ tak miałem rozwiązanie całego dachu. A jak ono wygląda u Ciebie, o ile się dobrze orientuje to w przypadku pełnego deskowania to pomiędzy deskowaniem a izolacją cieplną musi być pustka powietrzna właśnie do wentylacji. Natomiast wlot powietrza do tej przestrzeni jest właśnie w okapie, po jego zabudowaniu trzeba stawić kratki, tyle tylko że ich wcale nie jest aż tak wiele. Może ktoś o podobnej konstrukcji dachu się wypowie.
  4. Tallia wrzuć zdjęcia dachy szczególnie okapu z widokiem od spodu i czoła dachu, może wpadnie jakiś pomysł jak to sensownie rozwiązać
  5. Oki postaram sie zrobić zdjęcie góry daszku, natomiast podbitka jest robiona standardowo osb, styropian, siatka, klej i tynk ten sam co na elewacji i kolor oczywiście biały jak na dole. Kwestia wentylacji została rozwiązania najprościej z możliwych sposobów, cały dach jest wentylowany przy pomocy szczeliny wentylacyjnej po obwodzi i dachówek wentylacyjnych w szczycie. Pod dachówką na całości jest szczelina wentylacyjna, potem folia wysoce paroprzepuszczalna na którą w obrębie murów jest natryśnięta piana pur. Natomiast w części wystającej jest tylko folia wysoce paroprzepuszczalna na łatach pod spodem wolna przestrzeń i podpitka. Można by to w jakiś inny sposób próbować dodatkowo wentylować, ale nie wiem czy to ma jakiś większy sens, albowiem całość daszku w moim przypadku znajduje się poza ogrzewaną częścią budynku, jest od niej szczelnie odizolowana i wentylowana poprzez folię proprzepuszczalną która zamyka tą przestrzeń od góry.
  6. Ciężko mówić o kosztach, bo dokładnych wyliczeń nie robiłem. Budowaliśmy metodą gospodarczą, czyli ja i mój ojciec. Dom do łatwych i tanich w budowie nie należy, aczkolwiek jest wart wysiłku bo naprawdę jest funkcjonalny, mieszkałem kiedyś w domu ze skosami i wiem o czym mówię. Pełne piętro to na pewno to czego będą wam zazdrościć wszyscy znajomi. Wracając do tematu kosztów, to to stan surowy z dachem kosztował mnie około 100 tys. z materiałami. Natomiast wszystko robiłem sam, łącznie z położeniem dachówki. Na tym etapie miałem tylko jedną ekipę, która stawiała konstrukcję dachu z wiązarów. Koszt z robocizną około 32 tys. ujęty już w kwocie tych 100 tys. Od tego momentu wziąłem kredyty, 250 tys. - wszystko poszło, plus 125 tys ze sprzedaży mieszkania plus jakieś bieżące wydatki szacuje że około 30-50 tys. Czyli razem około 525 tys. Kwota nie mała, tyle tylko że w moim przypadku dzięki własnej pracy mam dom praktycznie skończony, z ogrodzeniem posesji, wjazdem, wykończeniem wnętrz. Zostały mi jeszcze drobne pierdoły typu lampy w niektórych pomieszczeniach, lustra, może jakieś meble, ale łazienki są skończone, pokoje dzieci też kuchnia również. Jak wspomniałem wcześniej budowałem sam z ojcem i praktycznie na palcach jednej ręki jestem wstanie wymienić ekipy które u mnie pracowały: dach konstrukcja plus łaty - 32 tyś. tynki wewnętrzne - 22 tys. elewacja - 54 tys. okna i drzwi wejściowe oraz brama garażowa - 47 tys. posadzki - 7,6 tys. pan od wykończeniówki (głównie płytki i szpachlowanie sufitów podwieszanych - konstrukcje i kręceni płyt robiłem sam) - 10 tys. hydraulik (odbiór tego co zrobiłem sam) - 900 zł elektryk (jak wyżej) - 500 zł rekuperacja z wymiennikiem glikolowym 22 tys. pan do schodów i barierki na balkonie 22 tys. przyłącze gazowe ( wodne, kanalizacyjne, burzowe i prąd zrobiłem sam) - 1,9 tys. Z ciekawych rzeczy mogę podać że szukałem firmy do wykonania ogrzewania podłogowego i o dziwo za oferowaną przeze mnie kwotę 35 tyś (robocizna, materiały, piec kondensacyjny) nie było chętnych podjęcia tematu. Nauczyłem się więc sam programu do projektowania podłogówki i zrobiłem ją sam, a zapłaciłem jedynie za pierwsze uruchomienie wspomniane 900 zł. Z doświadczenia z budowy i z forum mogę powiedzieć że aleksandra to projekt którego boją się ekipy. Natomiast sam projekt jest naprawdę dobrze rozwiązany i opisany konstrukcyjnie, z odrobiną chęci można z niego wszystko wyczytać. Ja jestem z wykształcenia nauczycielem historii ojciec fizyki, więc jak widać po naszym przypadku można. Oglądałem kilka projektów znajomych za dużo większe pieniądze i w projekcie aleksandry detali wykonania poszczególnych elementów jest naprawdę wystarczająco. Jeszcze jedna ważna rzecz, ja zmieniłem konstrukcję dachu na wiązary. Z dwóch ważnych powodów. Po pierwsze chciałem mieć pewność dobrze wykonanego dachu, a to moim zdaniem z dużym prawdopodobieństwem gwarantuje duża renomowana firma robiąca wiązary, po drugie dzięki temu posunięciu na piętrze miałem pełne 90 metrów kwadratowych otwartej przestrzeni, bez słupów i ścian nośnych którą mogłem dowolnie zaaranżować. Poniżej rzut piętra z układem pomieszczeń.
  7. Jasna część domu jest malowany farbą bazową (białą) firmy Torggel, jest to farba silikonowa o ile dobrze pamiętam to ekor 86. Natomiast kolor szary to R20814 też firmy Torggel. Gzyms ma wymiary 12 cm wysokości na 1 cm grubości (jeśli chodzi Ci o pas pod opierzeniem) natomiast sama obróbka blacharska ma 5 cm szerokości a następnie jest załamanie w dół o szerokości 2 cm. Fajnie to wygląda albowiem u góry jest o dwa centymetry mniej styropianu tj. 18 cm grubości na dole jest natomiast 20 cm. Taka różnica fanie się zgrała z szerokością opierzenia (tj. 5 cm). Ponadto okap dachu jest u mnie z uwagi na warunki zabudowy skrócony z 1m do 80 cm, a i tak deszcz nigdy nie zmoczył mi tego opierzenia na styku dwóch kolorów elewacji. Daszek natomiast jest pokryty płytą osb, a na nią jest położona najzwyklejsza blach trapezowa, tylko powlekana. Niestety w dwóch arkuszach ponieważ daszek jest bardzo długi i nie mieli na składzie, aż tak długiej w jednym kawałku, a ekipie wykonującej się spieszyło. Natomiast spokojnie na zamówienie można sobie kupić dowolnej długości arkusz. Niestety nie mam zdjęcia z bliska tego fragmentu elewacji. Ale jeśli jesteś zainteresowana mogę je później zrobić.
  8. Hej, my też już skończyliśmy budowę, mieszkamy od trzech tygodni, poniżej załączam linka do zdjęć. Jakby ktoś miał pytania odnośnie budowy chętnie podzielę się moimi spostrzeżeniami i doświadczeniami. https://www.dropbox.com/sh/65zmm1oxl2mp114/AACOizzEVlZlYMih2edgHVTna?dl=0
×
×
  • Dodaj nową pozycję...