ja mam sztokera 2 lata miałem na początku awarie sterownika potem motoreduktor i jeszcze odpadło mocowanie deflektora i wszystkie te usterki były naprawione expresowo mam doświadczenie z innymi kotłami i uważam że ten jest naprawdę niezły oczywiście niektórzy oczekują cudów ale jak chcecie spalać 10-15 kg ekogroszku to najpierw porządnie ocieplony dom poprawna instalacja i dobry węgiel i można próbować dom potrzebuje okresloną ilość ciepła i tyle oczywiście kolejne softy poprawiły dość znacznie spalanie bo około 25% ale na spalanie składa się wiele czynników. Sadza w piecu to norma , popiółu kiedyś miałem pojemnik na dobe teraz na trzy pale albo ekoretem z wesołka albo pieklorzem i jest jak pył z kilkoma węglikami wszytko to kwestia czasu. Nie wierzcie ludziom co wam opowiadają bajki o typowych retorach tam wiecznie trzeba coś ustawiać a spalnie i tak będzie większe jak w sztokersze