Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

hesperius

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    316
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez hesperius

  1. Hej Nie wypowiem się konkretnie w kwestii kosztów... ale na Twoim miejscu sprawdziłabym, czy kominy są zaprojektowane w sposób, który umożliwi właściwe spalanie (np kwestię ich wysokości względem kalenicy, potencjalne ryzyko wystąpienia ciągu wstecznego etc). Oczywiście, jeśli nie masz zamiaru z nich zrezygnować... W necie znalazłam kiedyś taką ilustrację, dotyczącą kwestii usytuowania kominów względem dachu (załączam). Wg mnie trochę mogą tez podrożyć inwestycję: - pólkoliście zaokrąglone okna i drzwi - dwa małe daszki Jeśli liczysz złotówki, upraszczaj co się da. Powodzenia!
  2. Lwie bobki kontra deskowanie Ekonomia wskazywała by na to pierwsze, ale cóż. Szkoda, że mruczki nie dają tego samego efektu. Byłoby i ekonomicznie, i ekologicznie, i w ogóle
  3. Hej Lucka Jak się miewa Wasz ogród ? Pozdrawiam!
  4. Witaj Zielony Ogródku, Dziękuję za informacje odnośne róż i hortensji. Chciałabym już teraz powoli zagospodarowywać ogród, ale póki nie został w całości zniwelowany teren i nie mamy ogrodzenia, wszelkie wysiłki są bezsensowne. Na razie planuję zatem różne rozwiązania i sprawdzam, czego mi trzeba. O winogronach też myślałam. Jeszcze nie mogę się zdecydować, czy szpaler powinien być z winorośli, czy z pnących róż Kiedy uprawiał je mój tata, najlepsze były w smaku białe winogrona. Ciemne szły na sok i inne przetwory Naprawdę pięknie u Ciebie, miło się odpoczywa w Twoim ogrodzie
  5. Cześć Vesi Nadrabiam zaległości aleś poszalała z tymi fugami! Kawał świetnej roboty! No i te kratki wentylacyjne dobrane pod kolor. Muszę przyznać, że ta dbałość o detal nadaje charakteru pomieszczeniom. Widać, że są zaprojektowane konsekwentnie, jeśli chodzi o styl i gust właścicielki. Podoba mi się także rozwiązanie z zabudową i obudową słupów. Nie mówiąc już o lustrach marokańskich z Westwing. Jak byś się chciała ich kiedyś pozbyć, to wiesz gdzie mnie znaleźć No a lampy... Istne szaleństwo. Potrójnej szkoda, ale zgadzam się, że lepiej dać pojedynczą, która oświetli całą kuchnię i jadalnię. Dobrze, że mam już lampy do salonu i do kuchni, bo bym chyba oszalała, mając taki wybór
  6. Hej Jak tam mieszkanie w nowym domku ? I jak tam schody? Mam nadzieję, że nie było z nimi "schodów" Tynk już pewnie gotowy, w ostatnim czasie pogoda nam sprzyjała. Niestety, nie mam dziennika - nie jestem zbyt systematyczna w takim działaniu, codzienne sprawy czasem zajmują zbyt wiele energii i na resztę już jej nie wystarcza. A w ostatnich miesiącach wizytę na Muratorze traktuję jak święto U nas powoli, za jakieś dwa tygodnie szykujemy się do zalania stropu. A potem zobaczymy. Pozdrawiam serdecznie!
  7. Hej Lady, Dzięki za wiadomości U nas w sumie podobnie, salon (z jadalnią) ok 30 m2, kuchnia 8,6 m2. Mimo wszystko, mam nadzieję, że jednak wystarczy. A na działce też będzie co zagospodarowywać, chociaż jest mniejsza niż Twoja. Elewacja szybko idzie jak widzę. Zauważyłam też, że nie masz klinkieru na kominach. Ja też planuję tynk. A ocieplałaś kominy dodatkowo? Powodzenia!
  8. O, ja marzę o suszarce - nasz architekt nie do końca przemyślał kwestię wentylacji i tam gdzie planowałam suszyć pranie, będzie najprawdopodobniej kłopot z wilgocią. Dlatego myślę o sprzęcie, który pozwoli mi uniknąć takich kłopotów. Vesi - jak już będziesz miała okazję, napisz jak się maszyna sprawuje. I czy można w niej suszyć delikatniejsze tkaniny - jedwab i wełnę? Widzę, że drobne prace wykończeniowe mnożą się i mnożą
  9. Ale u Ciebie pięknie i pysznie, Ogródku U nas tylko łąka i trochę drzew od północnej strony przy drodze, więc będę chyba musiała "wyhodować" cień dla róż, żeby się nie paliły. Czy zakwaszasz dodatkowo ziemię dla hortensji? (Mój tata robił to za pomocą fusów z kawy). Przyznam, że chociaż cięcie jest dla róż konieczne, zawsze mam obawy, że przytnę źle albo za dużo. Są jakieś zasady odnośnie cięcia? Pozdrawiam
  10. Hmmm... A jakiej wielkości masz teraz salon? (u nas jeszcze nie ma ścianek działowych, więc wszystko wygląda bardzo przestronnie ) Co przeszkadza w drzwiach do kotłowni otwieranych na zewnątrz? masz za mało miejsca? Z kabiną pewnie byłby kłopot, ale w w przyszłości - kilka inaczej ułożonych punktów świetlnych da się zrobić W końcu dom się rozwija wraz z właścicielami. A jak tam ogród i elewacja?
  11. hej Cieszę się, że wreszcie udało Wam się zadziałać. Szkoda, że materiały, które do najtańszych nie należały, wymagały wymiany i poprawek, ale najważniejsze, że wszystko jest już w porządku Trzymam kciuki za prace ogrodowe. Jesień to dobra pora na przygotowanie ogrodu na wiosnę Ja pewnie będę o tym myśleć za dwa lata... Będę podpatrywać, jakie masz patenty. Powodzenia !
  12. Ja to pewnie z niecierpliwości wprowadziłabym się i na takim etapie Ale nie namawiam. Cieszę się, że u Ciebie bliżej niż dalej. Czy patrząc z perspektywy jest coś, czego żałujesz lub z czego jesteś naprawdę zadowolona? Wiem, że dom jeszcze nie jest użytkowany, ale pewnie masz już jakieś spostrzeżenia. Ja będę mieć ten sam "kłopot", co Ty: wysokie tarasy. I chociaż nie żałuję takiego posadowienia domu, już wiem, że zrobienie ich będzie kosztowało sporo energii... Pozdrawiam
  13. Oj, tego bym nie chciała chyba, że za cenę wprowadzenia się do domu na "tip-top" Pozdrawiam!
  14. Dzięki raz jeszcze za rady Ja właściwie nie mam zastrzeżeń do deskowania - poza aspektem finansowym (no, może muszę się jeszcze upewnić, czy nasza więźba utrzyma ciężar desek, ale raczej nie będzie przeciwwskazań - została zaprojektowana pod dachówkę). Przekonałeś mnie, że same dechy nie wystarczą... Widywałam takie rozwiązanie, ale tylko na nieużytkowym poddaszu. Kwestią wentylacji się nie martwię, ekipa da sobie z nią radę. Pozostaje decyzja: papa czy membrana. Chyba papa, bo wtedy mogę na chwilę (3-5 miesięcy) odłożyć w czasie krycie ostateczne. Membrana jest chyba delikatniejsza od papy, prawda? Pozdrawiam
  15. Hej Lucka Witam po przerwie! Mam nadzieję, że z podjazdem już się uporaliście. Życzę samych solidnych materiałów i wykonawców
  16. Witaj Lady To chyba już niebawem będziecie się wprowadzać? Jak sobie poradziłaś z tarasami! Powodzenia!
  17. Hmmm... Chodzi mi o główny pion, odprowadzający ścieki w domu. Początkowo był umiejscowiony w kuchni obok kominka, blokując swobodę dostępu i montażu urządzeń. Coś pokręciłam?
  18. Hej Dzięki, Jarku za odpowiedzi Przed zrobieniem pełnego deskowania i położeniem papy blokują mnie tylko względy finansowe... (A tak na marginesie, czy można deskować bez papy i folii? - folia się przecież na dechach podrze, a same dechy są tańsze niż dechy z papą...) Myślałam, żeby dać tylko dechy, jak to onegdaj bywało... ale nie wiem, czy to uzasadnione, jeśli pod to idzie wełna. Tak czy owak, szukam dlatego możliwie szczelnej dachówki (ze szczelnym zamkiem, mniejszą nasiąkliwością, w rozsądnej cenie ) Wyszukałam na razie Nelskamp. Mam nadzieję, że dowiozą ją na południe kraju za sensowną kwotę. Pamiętam historię z kunami z zeszłego roku... Pokazywałeś mi wtedy swój patent na wykorzystanie siatki zbrojeniowej jako elementu zabezpieczającego Ale nie powiązałam tego z deskowaniem A propos studenckiego mieszkania - z tego wynika, że trzeba ten patent sprzedać w akademikach dobrej niedzieli!
  19. A tak z innej beczki... Widziałam, że deskowałeś dach - czym kierowałeś się dokonując takiego wyboru?
  20. Jakbym widziała swoją łazienkę w bloku Odchylenie płyty sufitu circa 7 cm. Ale nic to. W studenckim mieszkaniu WC było tak umieszczone, że zasypiający "na dzięcioła" walił głową w umywalkę. Wannę pewnie wstawiono jak jeszcze ścianek działowych nie było )))
  21. Witaj, Zielony Ogródku ))) Trochę zamieszania rodzinnego - i stąd cisza. Budujemy od półtora miesiąca zaledwie. Długo czekaliśmy na naszego majstra, ale nie żałuję ani jednego dnia. Bez niego prawdopodobnie zbudowalibyśmy dom z poważnymi błędami, które ochoczo zatwierdziło starostwo Prześlę Ci trochę fotek, jeśli masz ochotę Fajnie, że róże lubią glinę - mam jej dostatek. A u Ciebie pięknie jak zwykle, i w domu, i wokół niego ))) Pozdrawiam!
  22. Ja też dorzucę się do listy błędów... 1) wysokość drzwi na równi z oknami - jak w pierwszym poście 2) ściana fundamentowa o szerokości 25 cm przy ścianie nośnej o szerokości 30 cm (kierownik budowy zakwestionował to i kazał poszerzyć ścianę fundamentową do 30 cm) 2) ściana fundamentowa o szer. 25 cm, ocieplenie 5 cm, a ściana nośna 25 cm - mur i 15 cm ocieplenie - pomijając punkt.2, powstałby mostek termiczny na skutek zerwania ciągłości ocieplenia (zwiększyliśmy grubość ocieplenia) 3) za krótki komin względem kalenicy (ryzyko wstecznego ciągu, kratka wentylacji na wys. metra nad podłogą...) (komin został przesunięty na ścianę szczytową i oba problemy zostały rozwiązane za jednym zamachem) 4) brak zaprojektowanej wentylacji (odpowietrzenia) dla łazienki 5) brak dodatkowego schodka w fundamencie schodkowym (wypadał w narożniku domu i mimo, że układ warstwic i charakter terenu wskazywał, że powinien się tam znaleźć, nie został wrysowany; gdyby go nie było, narożnik nie byłby posadowiony w warstwie nośnej gruntu) 6) nadproże w ścianie (w sytuacji, gdy nie ma drzwi, okna, ani planów na przyszłość z tym związanych - tylko lity mur ) 7) główny zawór kanalizacji w kuchni - przenieśliśmy go do kotłowni... Czy coś jeszcze? Pożyjemy, zobaczymy. Dobry majster to podstawa.
  23. Witaj Zielony Ogródku po długiej przerwie Domek rośnie, więc powoli myślę o ogrodzie - pewnie najwcześniej za rok. Ale już mam wizję - dużo róż. Dlatego z przyjemnością przeczytałam post o polecanych przez Ciebie odmianach. Mam nadzieję, że na naszej gliniastej (miejscami nawożonej glebie) też będą się dobrze prezentować. pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...