Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ania_zet

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    93
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez ania_zet

  1. ania_zet

    pokażcie swoje salony

    Fajna kobieta, książki na regale, prostym białym, coś jak billy z ikea. Tylko drzwiczki szklane, półki normalne. Czy lepiej bez drzwiczek? No nie znam się zupełnie. Generalnie wolałabym bez, ale mąż coś przebąkiwał o tym i zaczęłam się zastanawiać. Ale dzięki za odpowiedź
  2. ania_zet

    pokażcie swoje salony

    Dziewczyny, proszę napiszcie, czy coś takiego jak przeszklony regał na książki w salonie ma rację bytu? czy lepiej bez szkła? Nie mam zdjęć salonu, ale właściwe to chyba nie ma znaczenia. No i raczej bałabym się pokazać salon, bo polotu to on nie ma za grosz...
  3. ania_zet

    pokażcie swoje salony

    joliska, szafka rtv chyba nie powinna nikogo dziwić. Nie widziałąm chyba ani jednego salonu bez tego mebla. sama mam, gdzieś trzeba schować sprzęt.
  4. ania_zet

    pokażcie swoje salony

    Pytanie mam Czy regały na książki dobrze wyglądają z przeszklonymi drzwiami? Planujemy w salonie (mały, 23 m. i otwarty częściowo na kuchnię) wstawić taki regał (160 szer.) i zastanawiam się, czy może właśnie z drzwiczkami. Tylko po to, żeby nie kurzył się tak strasznie w środku. Przyznam szczerze, że takie regały troszkę kojarzą mi się z segmentami i witrynami z szybka, za którymi stały zastawy stołowe, wazoniki i inne pierdoły. Regał byłby prosty, biały, podobny jak u Kanki Generalnie nie mam pojęcia o urządzaniu mieszkania, nie znam się i liczę na Wasze zdanie w tej sprawie:)
  5. ania_zet

    pokażcie swoje salony

    Mylisz się. W moim otoczeniu nikt nie ma tych krzeseł, wszyscy po raz pierwszy widzieli je u mnie -moja rodzina, koleżanki ze starej pracy i koledzy z nowej, czyli z dwóch różnych miejscowości. Te krzesła są oklepane, ale tu, na forum. Natomiast gro ludzi kupuje w ikea, bo cena i jakość są przyzwoite. Wole kupić populrną i oklepaną szafę z ikea, niż bedziewie z salonu za rogiem. I ustalmy jedno - nie wszystkich stać na meble z renomowanych salonów. Ja jestem mega zadowolona z moich podróbek, bo za taką cenę nic ładniejszego nie kupię, a na oryginały musiałabym oszczędzać kosztem dziecka (zajęcia dodatkowe, wycieczki) i zdrowia (dobrej jakości żywność). Każdy ma swoje priorytety jak również zna swoje możliwości finansowe. Myślę,że niewiele rodzin 3,4 osobowym z dochodem 3-4 tyś (takich znam najwięcej) z usmiechem na twarzy wyda na kzresła 5 tys tylko dla własnej satysfakcji. Ludzie z którymi mam kontakt kombinuje jak odłozyc cokolwiek na konto
  6. ania_zet

    pokażcie swoje salony

    Urodą nie grzeszy to krzesło...
  7. ania_zet

    pokażcie swoje salony

    Za 3 tygodnie zrobię to po raz kolejny. Niestety. Pokój syna, sypialnia ( aczkolwiek w niej ma być tapeta w brzozy - oklepana, ale tym razem oryginał, a nie "brzozopodobna" ) stół w salonie i szafka pod tv to na szczęście poczciwa Ikea. Uff... inspiracja czy nie ? http://www.momastudio.pl/products/m_KRZESLO_POP_ICON_2.jpg a to, wiem, że nie ten wątek, ale pierwsza myśl, to piu i ptaszek http://eamesdesigns.com/wp-content/uploads/2011/05/0167-F-a-Edit-2.jpg
  8. ania_zet

    pokażcie swoje salony

    piu, weszłam na strony, które podałaś. No i niestety mi osobiście nie podoba się ani jedno z krzeseł, które tam są. No i cena dla mnie zaporowa - nie stać mnie na krzesła droższe niż 250 zł. Niestety kupno mieszkania i w stanie deweloperskim , czyli bez gładzi, itp. i urządzanie go od podstaw kosztuje nie mało. Jeśli będzie nie kiedys stać to chętnie kupię ładne i oryginalne meble, tak samo jak i ubrania tylko od projektantów, a hiszpańska sieciówkę będę omijała szerokim łukiem. Uwierz mi, że nie piszę tego z przekory, dlatego, że mam podrabiane. najzwyczajniej w świecie "zakochałam się" w eamesach, a na oryginał mnie nie stać. Wolę 5 ładnych podróbek krzesła, niż 1 oryginalne i 4 niezbyt miłe dla mojego oka. Czy kradnę? Nie. Zapłaciłam za krzesła tyle ile są warte.
  9. ania_zet

    pokażcie swoje salony

    Myślicie, że wszyscy znaja się na markach? Moja koleżanka nie zna takch marek jak Gucci czy Louis Vuitton, a juz tym bardziej w meblach sie nie orientuje, a w tym akurat nie jest sama. Mnie bardzo spodobały się krzesła Eamesy i dopiero w na tym forum dowiedziałąm sie, że to inspiracja, że oryginał taki drogi. No i co? I nic - kupiłam, bo mi się podoboją, przy czym mówie wszystkim, że to nie są oryginały. I wole taką podróbę, która nie dość, ze wg mnie jest ładna i wygodna, a do tego w moim zasiegu cenowym niż krzesło zupełnie nie w moim guście. sieciówki ubraniowe, których są inspiracje prosto wybiegów też omijacie, czy tylko oryginale ubrania kupujecie? Ula, swoje mieszkanie będę spłacać przez najbliże 20 lat (pomimo połowy wkładu własnego), więc o domu nawet nie śnię
  10. ania_zet

    pokażcie swoje salony

    MonikaD, skorlaje juz Ci wszystko dokładnie opisała. Moje krzesła to niestety inspiracja, przyznaję, ze nie stać mnie na oryginały. Nie zmienia to faktu, ze i tak są wygodne. krzesła nie są wąskie, w sensie, ze tyłkowi nie brakuje więcej przestrzeni;) są zgrabne i dobrze wyglądaja w moim niewielkim salonie, jak również nie tworzą tłoku przy stole;) Zamówiliśmy na Allegro ze sklepu, w którym mąż wcześniej je oglądał (sklep jest w Płocku). Cena jest ok. 249 zł./szt. Zastanawiam się nad tym bujanym, ale mogę mieć juz tłoczno w "salonie"
  11. ania_zet

    pokażcie swoje salony

    Pozwolę sobie odpowiedzieć za Ariadę - krzesła to eames. przed 30 min. kurier mi je przywiózł, są śliczne i wygodne:)
  12. Duś, to chociaż wiedziałaś dokładnie co kupujesz i jak się kanapy sprawują mogłaś sprawdzić u znajomych:) my osobiście nie znamy nikogo, kto miałby bizzarto. Daj namiar na sklep znajomych, jak będę w Olsztynie to zalecę, moja siostra też pewnie go odwiedzi, bo często tam bywa.
  13. fajna kobieta. super, i jaki duuuuuży
  14. Eeee, to tylko 3 miasta były - Tczew, Elbląg i Gdańsk ze 2 razy:) 132 to rzeczywiście mało, u mnie jest o 20 więcej i jest w sam raz. także zastanów się, bo wąsko trochę.
  15. No, my swój wybieraliśmy ze 2 miesiące:) w kilku miastach szukaliśmy, aż w końcu udało się, czego i Wam życzę
  16. Korozja, tak czytam co piszesz i sama sobie zazdroszczę, że wybór narożnika mam już za sobą Wie, nie pomagam nic a nic
  17. Cała przyjemność po mojej stronie:) B.ładny ten narożnik, tym bardziej, że zdjęcia są realne a nie katalogowe.
  18. http://forum.muratordom.pl/showthread.php?219417-Nasze-eM-czyli-ostatnie-miesi%C4%85ce-wyzwa%C5%84-nerw%C3%B3w-i-rado%C5%9Bci-do-oceny-) Tylko nie wiem, czy narożnik jest z funkcją spania
  19. Korozja, dzięki:) całkiem fajny ten narożnik, nawet podobny do mojego;) Ale, czy widziałaś narożnik z wątku "nasze eM..."cameo? wizualnie jest wg mnie miły dla oka:)
  20. A myślałaś o krzesłach eames?
  21. m-33, tak jak Korozja napisała, to Bizzarto Trivio. Narożnik ma wymiar 270 x 165 Na ścianie mam trawertyn naturalny , jak znajdę fotkę to pokażę jak wygląda w przybliżeniu. Mnie się podoba, zawsze to coś nieco innego od cegły Korozja, poduchy póki co dobrze się sprawdzają, nie rozjeżdżają się, cały czas są na swoim miejscu. W sobotę miałam imprezę rodzinną (ur.synka) wszyscy dorośli goście, czyli oprócz na s sztuk 5 orzekli jak jeden mąż, że narożnik jest super wygodny:) Wiem, ze wątek nie o tym, ale pokazuję trawertyn:
  22. m-33, tak jak Korozja napisała, to Bizzarto Trivio. Narożnik ma wymiar 270 x 165 Na ścianie mam trawertyn naturalny , jak znajdę fotkę to pokażę jak wygląda w przybliżeniu. Mnie się podoba, zawsze to coś nieco innego od cegły Korozja, poduchy póki co dobrze się sprawdzają, nie rozjeżdżają się, cały czas są na swoim miejscu. W sobotę miałam imprezę rodzinną (ur.synka) wszyscy dorośli goście, czyli oprócz nas sztuk 5 orzekli jak jeden mąż, że narożnik jest super wygodny:)
  23. A to nasz narożnik:
  24. Mam narożnik, jutro będą fotki:) Jest mega wygodny, jestem z niego b.zadowolona.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...