Witam, jestem "budującym" na etapie rozważań "za" i "przeciw" tj. mam działkę, troche kasy w kasie mieszkaniowej i ból głowy, że trzeba bedzie to wydać w niedługim czasie, a budowy boję się bardzo. Wszyscy podkreślacie, że trzeba być, pilnować i nadzorować, a z czasem i u mnie i u meża krucho. Zastanawiamy się nad domem z bali lub w techologii szkieletowej (bo szybko), może ktoś ma jakieś doswiadczenie i się nim podzieli. Dzięki.