Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

danielowysis

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    13
  • Rejestracja

O danielowysis

  • Urodziny 12.07.1983

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    PISZ
  • Kod pocztowy
    12-200
  • Województwo
    warmińsko-mazurskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

danielowysis's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Jeżeli skomentowałeś system i rozwiązanie przedstawione na zdjęciu jak wyżej to z całym szacunkiem ale lepiej radzę komentować jedynie posty innych niż próbować coś doradzać samemu innym. A przedstawiona na zdjęciach sytuacja to właśnie kominek jotul i 570. Użyto do tej budowy trzech najważniejszych materiałów. Wermikulit do izolacji, wypalony rath'owski szamot do ciepłej obudowy, elementy metalowe w kapie . Kominek ogrzewa dom konwekcyjnie. Pierwsza komora to napęd do turbiny. Druga to napęd do ogrzewania grawitacyjnego. Podczas palenia oba systemy działają jednocześnie bez zakłóceń. Dystrybutor komory grzewczej do turbiny wokół rury spalinowej oraz przyłączy świeżego powietrza ma odpowiednio większe otwory, co w przypadku braku prądu pomoże w szybkim wystudzeniu wkładu grawitacyjnie ( no i oczywiście bypass). Kominek bez większego problemu radzi sobie z ogrzaniem ponad 200m/2 pow. użytkowej. Głownym źródłem ciepła w domu jest pompa ciepła ( niestety powietrze - powietrze , co jest absurdem w polskich realiach klimatycznych) pzdr serdecznie i ciepło bo śniegu tyle że szok po prostu
  2. witam pulse. Wszystko już zostało napisane. Jeżeli wkład będzie miał do 14kw śmiało daj kanał 5x15.. Nie wcinaj go w chudziaka bo to nie ma sensu. 10 cm styropianu nad kanałem w zupełności wystarczy i na pewno nie będziesz miał problemów z jakimkolwiek zimnem. Napiszę tylko, że wielokrotnie do takich kominków do 14kw dostarczało się powietrze właśnie takim kanałem i zawsze było ok.
  3. nooo tutaj się nie zgadzam! Ktoś, kto ma pojęcie o konstrukcji wkładu oraz o umiejętności palenia w nim byłby daleko od wypisywania takich zdań. Pierwszej części zdania nie będę komentował odnośnie temperatury górnej części wkładu w pierwszej fazie palenia. Ktoś, kto ma kominek będzie ubawiony a tym bardziej co bardziej doświadczeni branżyści. Czy dużo żeliwa można ogrzać? To taki krótki przykład. Nie zalej oleju do silnika albo niech za mało będzie płynu w chłodnicy! Co się stanie? Zatrzesz silnik! Dlaczego? Bo szybko się zagrzał i nie ma chłodzenia! Ale dlaczego się zagrzał? Bo ktoś wie jak wydobyć z niego moc wszak silnik zbudowany jest w dużej mierze z żeliwa! Tak samo z tymi kominkami, które są bardzo dobre i godne polecenia. Ktoś, kto potrafi wydobyć potencjał z tego wkładu, będzie sobie palił bardzo ekonomicznie a żeliwo będzie grzało że cho cho. Tak jak w dieslu...jedziesz oszczędnie, mało ci pali na setkę ale temperatura cieczy w granicach 90 stopni ( wtedy optymalnie działa system spalania). Ale jak ciśniesz furą tak że wskazówka prędkościomierza przekracza bariery a temperatura silnika to marna 50 stopni to co się dzieje? Auto pali dwa razy tyle, ogólnie jest zimno w aucie i coś trzeba wymienić. No niestety, tak to działa. pzdr bardzo bardzo serdecznie
  4. kolega daniel nie radzi źle, tylko stara się znaleźć optymalne rozwiązanie aby było bezpiecznie i funkcjonalnie, poza tym raz a dobrze. Popieram zdanie lecho*ski , że jak robisz sam ( nie zalecam mimo wszystko ) to trzeba koniecznie wrzucać zdjęcia z postępów. Teraz ze szczerej pasji do kominków i bezinteresowności... Wkład "podłącza" się do komina oraz świeżego powietrza z zewnątrz do spalania. Wkład można wyposażyć w dystrybutor bądź nie. Proszę pamiętać. Wkład ten przystosowany jest do ogrzewania konwekcyjnego więc trzeba mieć wiedzę na temat przepływu powietrza w odpowiednich miejscach wkładu i zabudowy. Drogi lecho*ski...bardzo szanuję pana wiedzę, widzę, że emocjonalnie podchodzi pan do kominków. Stara się pan pomagać i to jest cenne. Ale fajnie byłoby, gdyby wymieniać doświadczenia i starać się pomóc dla mistrzkaskader a nie krytykować drugiego. Wrzucę dwa zdjęcia do oględzin przez pana. To są zdjęcia wkładu jotul i 570 w trakcie zabudowy. Proszę zwrócić uwagę na zastosowany tam system dgp i spróbować go wyjaśnić. http://images33.fotosik.pl/620/b219bbfd23cc8ea9m.jpg http://images45.fotosik.pl/1777/b328fd0ac33c63efm.jpg Myślę, że pana zwięzłe i rzeczowe wyjaśnienia pomogą bardzo panu mistrzkaskader. Tak jeszcze szybciutko apropo stawiania wkładu na wylewce na styropianie. Zdarza się, że ktoś przeoczy fakt kominka i nie zrobi odpowiedniego fundametu. Jeżeli już jest taka sytuacja, to tam gdzie są nóżki czy od wkładu czy od stojaka robi się otwór średnicy max 10 cm pod każdą nóżkę w wylewce i wybiera się styropian do właściwej, mocnej posadzki. Ten otwór zalewa się cementem posadzkowym i mamy bardzo trwały fundament pod wkład. Bardzo, bardzo serdecznie pozdrawiam
  5. Drodzy, czasami nie warto pisać tylko pokazać. Te doprowadzenie powietrza...ach! Pokażę doprowadzenie powietrza na bazie wkładu jotul i 570 - dużego wkładu żeliwnego. Ten wkład ma dwa górne doloty fi 80mm. Zacznę od tego, że panowie od posadzek jak również nadzór budowy zapomnieli o powietrzu z zewnątrz, mimo iż takowy był przewidziany. Trzeba było sobie więc poradzić. Do kanału wentylacyjnego jest wpuszczona rura 110. Później przejściówka jak na zdjęciu do kanału 150x50. Kominek ma fabryczny optymalizator spalania. Ale taki przekrój kanału doprowadzającego powietrze daje sobie świetnie radę. Kominek sobie radzi pięknie ( bardzo pomaga w tym ciąg kominowy) i powietrze do spalania dostarczane jest optymalnie. Cały układ jest bardzo szczelny to znaczy nie ma lewego "ssania". A w takim wkładzie paląc dobrym drewnem, przy odpowiedniej dawce powietrza do spalania i dobrym odprowadzaniu spalin szyba i wnętrze ( białe) jest czyste. Gdyby wkład sobie nie radził z brakiem powietrza to byłyby zaburzenia procesu spalania i ognia to mało byłoby widać. Nie wiem, dlaczego niektórzy tak żywo reagują na posty innych:eek: http://images35.fotosik.pl/1866/10b26d72febee937m.jpg http://images48.fotosik.pl/653/c536093fce399f4cm.jpg
  6. Do spalania nie potrzeba tak wielkiej rury. Zależy jakie masz palenisko i jakie są przyłącza do niego. Do 14 kw śmiało możesz dać 5x15. Powyżej 14 kw od 125-150. Jeżeli duże palenisko, to zastosuj kanał 20 x 9 prostokątny. Będziesz miał jeszcze 6cm styropianu nad nim więc nie będzie "mroził" pzdr
  7. eniu dlaczego tak piszesz...nie komentuj moich postów tylko staraj się pomóc. Żeliwo nie uszkodzi się od gorącego powietrza. Uszkodzi się od nadmiaru ognia i żaru w palenisku. Przemyśl to . Do turbiny pod wkład dajesz taką ilość powietrza aby podczas pracy turbiny powietrze nie wychładzało się za bardzo. Jak prądu nie będzie to bypass w turbinie wypuści nadmiar gorącego powietrza (ponad 120 stopni) . Pamiętaj, że wkład od dołu cały czas będzie wentylowany, więc operacja przez bypass trwa około pół godziny i po strachu. Z resztą specjalista od dgp nigdy nie dopuści, aby powietrze nagrzewało się więcej niż sto stopni. Jak wyłączą prąd kochany, to zadbaj o wygaszenie ognia w kominku a nie martw się o gorące powietrze. Panie mistrzkaskader. Tak, żeby zamknąć temat i żeby pan mógł zabrać się za swój wymarzony kominek. Turbinę podłączyć do jednego otworu, można do dwóch za pomocą trójnika. Jeden proszę zostawić otwarty jako grawitacyjne wychłodzenie wkładu - nadmiar ciepła uwolni się do obudowy kominka i zostanie wyrzucony przez kratkę w czopuchu. Resztę zamykamy. Jeżeli chodzi o kratki do wentylacji i gdzie już pisałem, tak samo jak kratki wylotowe. pzdr, w szczególności eniu i życzę wielu sukcesów w pracy zawodowej.
  8. chyba nie rozumiecie treści postów:lol2: Napiszę jak w podręcznikach dla pierwszoklasistów... Montujemy wkład zgodnie z instrukcją obsługi, stosujemy się do niej w zakresie użytkowania. To warunek konieczny!!! Ale to w jaki sposób wykonasz dystrybucję powietrza, czy dobrze czy źle, zależy tylko od ciebie a raczej twoich umiejętności!
  9. przecież napisałem że reszta to wykorzystanie gorącego powietrza dobrze przez osobę montującą kominek. Możesz zainstalować wkład zgodnie z instrukcją, palić zgodnie z zasadami. ale jak zepsujesz instalację dgp to przykro będzie, a tego nie znajdziesz w instrukcji obsługi wkładu.
  10. Instrukcja montażu wkładu zawiera właściwy montaż części paleniska, właściwe ustawienie, sposób palenia w kominku i przede wszystkim czym, właściwy sposób wentylacji wkładu ( powierzchnia czynna otworów wentylacyjnych) ...Reszta jest w rękach fachowca...tzn (mówiąc o samym gorącym powietrzu) jak je wykorzysta i czy mądrze?
  11. danielowysis

    Izolacje kominkowe

    Daleko tu od pieprz.... głupot. W kwestii banowania...trzeba uwaznie czytać regulamin forum. Jeżeli można komuś doradzić, utwierdzić w przekonaniu bądź zaproponować najlepsze rozwiązanie, które sprawi, że kominek będzie trwały, bezpieczny i funkcjonalny to chyba dobrze, nieprawdaż? Lepiej coś konkretnego i bezinteresownie niż po prostu nic specjalnego...
  12. powodzenia redakczu
  13. ja bym z tymi pomysłami lekko polemizował, wkład jotula moze i normalnie wytrzyma takie obciążenia, ale co gdy padnie prąd ? a w razie reklamacji masz raczej jak w banku opinię : wkład zamontowany niezgodnie z przeznaczeniem. Oj drodzy...a od czego jest bypass w turbinie? jak zabraknie prądu to bypass wypuści nadmiar gorącego powietrza. Powietrze przez wnękę szybko wychłodzi wkład a dodatkowe wloty w obudowie całą bryłę kominka. błędem jest nie stosowanie turbiny z bypassem. A jeżeli jesteś już ultra zpobiegawczy, to samemu robisz obejście...tzn dajesz dodatkowy kanał z dystrybutora i grawitacujnie w momencie braku prądu powietrze idzie w kanały za turbiną. Potrzebna jest tylko przepustnica, którą trzeba otworzyć gdy zabraknie prądu. Proste? Więc nie polemizujmy tylko piszmy konkrety kochani, konkrety poparte wiedzą i doświadvzeniem pzdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...