Andrzej733

Jeszcze raz, tylko wolniej. Te szlamy są paroprzepuszczalne. Woda a para wodna to dwie różne sprawy. Może i nie z płyty, może i z powietrza, co nie zmienia faktu że masz za zimno i za dużo w powietrzu wilgoci. Wiesz że idąc tym tropem co piszesz po miesiącu będziesz miał basen

Szłam cr nie jest paroizolatorem. Jest paroprzepuszczalny i dlatego pojawia się tam wilgoć. Para wodna przechodzi z dołu i nasyca szłam typu cr, szłam nie może wchłonąć więcej wilgoci z powietrza i pojawia się na nim rosa. Samo wietrzenie ma sens o ile w pomieszczeniu wietrzonym jest cieplej i mniej wilgotno niż na zewnątrz

Nie bardzo wiem co na zdjęciach jest

Pułapkę kup zamiast trutki.

Autorze, dokręcanie murłaty ma sens jak ją ustabilizujesz nawet w pozycji wykręconej

Będzie słychać, odkurzacz, psa, szpilki itp.

Chłopem nie jesteś,

Wibratora nie mieli?

Nie chcecie mieć rys , bierzcie zawsze wodoszczelny, Te rysy co u Ciebie to taki urok tego konkretnego betonu , nic na to nie poradzisz ale zdjęcia prześlij do betoniarni , może skłoni ich to do używania innego cementu.

Wygrzej wilgoć i cr 166 , 65 się nie nadaje do tego. Nie wiem jak to wygląda, może jakaś taśma przylepną.

Na mokry nie ma, na wilgotne wszystkie cementowe

Kilka lat temu było u nas minus 30 przez ponad tydzień, niewiele śniegu, tuż po mrozach próbowałem zrobić wykop grunt spoisty GP , zamarzła miejscami nie na całości na metr głębokości , zapewne przez miejscowo większą wilgoć

Podkliniwać musisz drewnem twardszym niż murłata , tylko nie punktowo klinami ( teoretycznie można ale wtedy pod każdą krokwią i . Listewki, podkładki wycinane wzdłuż włókien , przyjmuje się szerokość podkładki minimum 10 cm,.Podkładkę wbijasz nie bezpośrednio waląc młotkiem i staraj się aby doszły do połowy murłaty Trochę zabawy będzie z wycinaniem podkładek. Dopiero po podbiciu murłaty dokręć obejmami. Podlewania zaprawą nie praktykowałem, ale może zaprawy ekspansywne by zdały egzamin, przy tej metodzie starannie należy oczyścić wieniec pod papą aby zaprawą do podlewek się zespoliła..

Wszystko będzie kosztowało . Na stropodachu odwróconym można tylko ustawiać podstawy na tyle masywne aby się nie przewracały z ogrodzeniem. Sposób że skrzyniami jest wg mnie najlepszy, raz że masz ogrodzenie, dwa że masz miejsce na roślinki. Jak chcesz aby beton nie pękał to słupki zamocuj do elementu zbrojonego, i nawet zakop go w ziemi ( tylko tak aby nie uszkodzić maty i ocieplenia)

Zobacz czy murłata jest wykręcona ( wtedy od zewnątrz dolega do wieńca) .Jeżeli jest wykręcona to nie da się tego naprawić w prosty sposób, ponieważ wszelkie łączenia stawią zbyt duży opór aby to ściągnąć do pozycji poprawnej . Można wzmocnić to co jest za pomocą łączników, podokręcać szpilki i podklinować murłatę w tej pozycji co jest . Albo wszystko zdjąć i zrobić poprawnie. Otwory na szpilki w murłacie były wiercone wiertłem większej średnicy niż 16, wtedy wraz z niedokręceniem nakrętek spowoduje wykręcenie . Rdzenie w ścianie kolanowej są poprawne i nie ma to związku z błędem wykonawczym dachu . Jeżeli od zewnątrz także jest szczelina to jesteśmy w domu

Otwór jest nad słupem, więc nie ma wielkiego znaczenia czy przecięty czy nie. Na blokach gdzieś robi się połączenia belek przy robieniu nadproży ( przeważnie stanowią one wieniec stropowy). Nie ma potrzeby coś przy tym kombinować. Dla wiertnicy nie ma wielkiej różnicy czy przecina pręt czy nie

Jak więcej wystaje to tak .

Centymetr nie ruszasz, więcej kucie

Już teraz rozumiem te 10k postów . Siły jakie działają to nie są siły ostateczne tylko wszystkie jakie panują/ powstają w toku budowy , włącznie z przypadkowym uderzeniem koparki ( dlatego wszelkie słupy,rdzenie kotwi się z odgięciami, zdając sobie sprawę że finalnie siły będą jako ściskanie). Nie pisz już proszę odnosząc się do moich wypowiedzi ponieważ zmusza mnie to do odpisywania, a to nic nie wnosi dla osoby zakładającej temat.

To jest rozkład sił przy kotwionym pręcie [ATTACH=CONFIG]466751[/ATTACH] A to jest cytat z czasopisma branżowego '"Projektując zakotwienia, dąży się do jak najmniejszych głębokości osadzania kotew. W obliczeniach nośności wklejanych prętów zbrojeniowych uwzględnia się jednak najczęściej jedynie wytrzymałość betonu na rozciąganie bez wpływu istniejącego zbrojenia. Zbrojenie w istniejącym elemencie betonowym może mieć wpływ na zwiększenie nośności połączenia z wklejonym prętem, lecz w praktyce, nawet dysponując najbardziej zawansowanymi urządzeniami diagnostycznymi, trudno jest jednoznacznie określić położenie głęboko wbetonowanych prętów zbrojeniowych [3]. Dlatego głębokości wklejeń prętów zbrojeniowych do istniejących konstrukcji są duże i z tego powodu nie we wszystkich konstrukcjach jest możliwe wykonanie takiego połączenia.'" Dlatego znając rozkład zbrojenia , można zmniejszyć zakotwienie

Ty jesteś niereformowalny

Dom od tego się nie zawali, ale muszą wiedzieć że mają robić zgodnie z projektem i sztuką, nie możesz tego przemilczeć, ani robić z tego wojny domowej.

W normalny. Jak zapewne wiesz beton nie wytrzymuje rozciągania. Więc głębokość kotwienia musi być taka że licząc stożek ścinania tak aby obejmował zbrojenie poprzeczne w w betonie (strzemiona, pośrednio przez główne, lub pręty główne pionowe pośrednio przez strzemiona,) Jeżeli ława w tym wypadku ma zbrojenie inne niż powinna mieć czyli na całym przekroju poprzecznym to należy wklejać głębiej, jak pod ścianami to mniej....a ile to należy znać zbrojenie i jego otulinę. Ale Ty przecież to wiesz i tylko się droczysz, prawda?

Nawet jeżeli robią dobrze a Tobie to nie pasuje , to zmień ekipę . Im mniej spięć tym lepiej i fachowość nie wiele ma z tym wspólnego.

Jak masz w planie wieniec nad bloczkami fundamentowych to nie musisz używać kotwy, wystarczy nawiercić i wbić pręty, jak nie masz wieńca to kotwy. Używałem wielu różnych kotew chemicznych, nie ma różnicy marka. Głębokość wklejania zależna jest od zbrojenia ławy