saqul

domoticz z maliną idź w tą stronę jest super

Temat mocno nie aktualny, wiem, ale jak chcesz czysty piec na węgiel to masz https://czysteogrzewanie.pl/2019/02/czysty-i-tani-piec-weglowy-w-raporcie-banku-swiatowego/

Myślałem o tym rozwiązaniu, z grzałką, ale na 99% nie będę miał takiego zasobnika do solarów - niestety nie mam możliwości wyboru dostaje to co gmina daje i tyle...

Pompa ciepła CWU plus solary czy elektryczny przepływowy podgrzewacz wody? Jak w temacie, niebawem z dotacji będę miał założone solary ze zbiornikiem około 300L (pewnie tylko jedna wężownica solarna). Zastanawiam się w jaki sposób najlepiej dogrzewać wodę gdy nie ma słońca, czy kupić przepływowy wielopunktowy elektronicznie sterowany ogrzewacz wody z opcją podania wstępnie podgrzanej wody np. kospel ppe2, czy pompę ciepła CWU bez zasobnika i podłączyć ja do PC. Tylko w przypadku PC, jak to zintegrować z solarami? Czy istnieje możliwość podłączenia do wężownicy od solarów, czy może podłączyć solary do parownika od pompy ciepła? W internecie znalazłem coś takiego, tyle, że tu mamy zbiornik kombinowany (bufor) a ja będę miał tylko zasobnik solarów.

Super pomysł, kłaść na ładne deski panele heheh, ale jak musisz, to normalnie zwykły podkład i jazda

Nie wiem co za jełopy odradzają PV.. ja w tym miesiącu dostałem rachunek za prąd 153 zł (od stycznia, czyli za pól roku) w tym dwie pełne wanny wody dziennie grzane przepływowym ogrzewaczem 21kW. Jeśli myślisz o buforze to super, do tego rozumiem będziesz miał mieszane C.O. czyli na dole podłogówka, na górze grzejniki, to w takim wypadku bez sensu gaz i opłaty za chu.. wie co... napakujesz bufor węglem i masz miód, bez opłat stałych. Z gazu zrezygnuj, kuchenkę jak założysz PV zmień na elektryczną.

OK, stracone 10 godzin mojego życia na czytanie tego wszystkiego.... i złość, frustracja i totalna załamka - to wnioski... Proste pytanie Najlepsze ocieplenie podłogi na gruncie, prosta odpowiedź:

tu widzę ładny projekt zastosowania GWC, wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła, oraz pompy ciepła: http://www.pro-vent.pl/gwc-pompa-ciepla,0.html Tylko ciekawe jakie koszty wykonania takiej instalacji a później eksploatacji... i praktycznie ciągle chodzą nam wentylatory i kompresory....

Jest sporo tego na rynku, ja ciągle piszę o kominku gazowym, nie piecu / kotle, proszę bardzo: http://www.gazowekominki.pl/dostepne-modele/do-100-cm/norma-free.html Moc 4kW, oczywiście max i regulowana Tak naprawdę to ja dalej nie rozumem twojego pomysłu z tą pompą ciepła.... jak ona działa i co tak naprawdę robi, bo albo źle rozumem, bo piszesz, że grzeje, robi za klime i podgrzewacz wody? z informacji które są na stronie którą podałeś niewiele mogę się dowiedzieć... możesz wyjaśnić mi o co tak naprawdę chodzi z tą twoją pompą? I co przy temp. -25s w zimie? GWC załatwi sprawę? Bo widzę że to mała pompa i mało kW pobiera, z moich szybkich obliczeń wynika że do grzania całego domu pasywnego przez cały rok (oprócz ciepłej wody użytkowej) jeśli by nie używała grzałki to zabrała by nam z kieszeni tylko 250zł rachunku za prąd - szokująco niska ilość.... a cena widzę też nie jest przerażającaca. Proszę rozwiń więcej info na ten temat.

מרכבה zmusiłeś mnie do obliczeń i tak: Do ogrzania jednego metra kwadratowego domu pasywnego potrzeba 15*kWh, (m²•rok), Jak będzie inaczej po zrobieniu testów szczelności itp. to nie dostaniesz dofinansowania bo nie będzie to dom pasywny Więc mające te informacje i przy moim skromnym budżecie, gdzie ogranicza mnie do 120 m2 pow. użytkowej wychodzi że potrzebuje 1800 kWh do ogrzania domu przez cały rok Z informacji znalezionych w sieci wynika że: 10,29 kWh dostajemy ze spalenia jednego m3 gazu ziemnego. Czyli potrzebuje 180 m3 gazu ziemnego do ogrzania całego domu przez cały rok! To nawet przy cenie 3 zł ze wszystkimi kosztami ukrytymi gazu ziemnego daje 540 zł na rok!!! Ale tu dochodzi koszt przyłącza, za to nie ma problemu z wymianami butli małych butli, lub dzierżawy dużej. Natomiast jeżeli chodzi o LPG to z jednego m3 propanu butanu dostajemy 25,6 kWh, czyli potrzebujemy na cały rok 72 m3 LPG, a że LPG liczy się w litrach to będzie 288 litrów gazu LPG to jest około 800zł na rok!!! Praktycznie rzecz biorąc to 11 kilowa butla kuchenna LPG ma około 19 m3 gazu, więc góra 4 butle bym zużywał LPG na cały rok grzania w domu, no i 4 razy kłopot z wymianą Nie chciało mi się już liczyć samemu kosztów ogrzewania wody użytkowej więc skorzystałem z gotowego kalkulatora: http://techneco.pl/koszt-ogrzewania-domu i po wprowadzeniu danych na 4 osoby ze zużyciem 1,5 m3 na osobę wyszło mi roczne ogrzewanie wody: Gaz ziemny - 569 m3 gazu za 1422 PLN LPG - 717 l gazu LPG za 1793 PLN Czyli razem ogrzewanie i ciepła woda rocznie: gaz ziemny - 1962 zł na rok, na miesiąc 163zł LPG - 2593 zł na rok, na miesiąc 216zł Do dość dużo coś mi wyszło jak na dom pasywny w szczególności drogie jest grzanie wody użytkowej, nie wiem, może jakiś błąd w obliczeniach lub założeniach, szczególnie jeśli chodzi o grzanie wody użytkowej. Nie wiem jak to się ma do GWC, i odzysku ciepła z wentylacji no i nie brałem pod uwagę kolektora słonecznego który ciepłą wodę również będzie ogrzewał w okresie letnim. Jeśli te założenia wyliczenia grubą nicią szyte są poprawne, to bardzo opłacało by się odzyskiwać ciepło z tej podgrzanej wody użytkowej w domu pasywnym który do podgrzewania wody używa gazu. מרכבה, a ty jeśli kupisz tą pompę, co dalej moim zdaniem jest złym pomysłem, zobacz koszty ogrzewania gazowego jak wychodzą i kiedy ci się ta cała instalacja zwróci... Jak zamierzasz ogrzewać ciepłą wodę, (pomijając solar)???

No oczywiście chętnie dołączę, bo budżet mam podobny, ale na razie moja wiedza teoretyczna jest bardzo ograniczona, a już w szczególności praktyczna. Z tego co czytałem pompy ciepła chodzą bezawaryjnie góra przez 15 lat... w dodatku posiadają koszty ukryte, w postaci ubytków czynnika, konserwacji itp. Więc nawet jeśli kupisz tanią pompę to i tak się nie opłaca. Ponieważ pompy ciepła idealnie sprawdzają się tylko w obiektach budowanych standardowo tzw. starym budownictwie i najlepiej o pow. użytkowej większej niż 250 m. kw. wtedy taka pompa ma bardzo duży sens... w szczególności z odwiertem pionowym. Ew. w budynkach przemysłowych dużych. To co wyżej napisałem, oczywiście pochodzi z wiedzy czytanej, nie praktycznej... czy tak jest naprawdę nie wiem, ale widzę sens w tym co piszę i co wyczytałem. Nie wiem również czemu wszyscy piszą, że moje założenia to wypasiony projekt wymagający wielkich nakładów pieniężnych bo: Oszczędności: 1. zielony dach to raczej marzenie i pewnie zbuduje tradycyjny dom pasywny. 2. odchodzą mi koszty przyłączenia gazu jeśli zdecyduje się na LPG. 3. Odchodzą mi koszty budowania kominów wentylacyjnych, buduję tylko 1 komin do kominka gazowego - ew. ten komin słoneczny w jednym. 4. odchodzą mi koszty budowy instalacji C.O 5. kolektor słoneczny myślę zbudować sam, więc nie będzie to wielki koszt, chyba, że przeliczę i skorzystam jednak z dofinansowania. 6. ściany słoneczne też to będzie ręczna manufaktura, bo raczej nikt takowych nie sprzedaje. 7. do wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła dostaję 16tyś zł z gminy, a myślę że za max 25tyś zrobi się fajną wentylację z dogrzewaniem więc realne koszty to około 10tyś. Całą instalację zamierzam wykonać sam, na podstawie zakupionego projektu z jakieś porządnej firmy. 8. jeśli się uda wybudować ten dom pasywny to jeszcze na rękę dostanę około 30 tyś z tego programu nowego co ruszyło w naszym pięknym kraju Dodatkowe koszty: 1. oczywiście wypasiona izolacja budynku 2. bardzo drogie okna 3. dwa gruntowe wymienniki ciepła żwirowe - myślę, że koszt ok. 8 tyś zł. nie wiem po ile żwir i rury, bo te gwc myślę zrobić sam z pomocą koparki 4. inne koszty budowy domu pasywnego, o których na dzień dzisiejszy nie mam pojęcia.

מרכבה dzięki za sugestie, ale jakoś nie widzę żadnych plusów tej pompy ciepła.... do domu pasywnego, ona kosztuje 4 600 + myślę że drugie tyle na instalacje czyli około 10 tyś zł, do tego w całym domu ogrzewanie podłogowe - nie wiem jaki to koszt? i: 1. ryzyko awarii pompy duże, 2. ryzyko awarii ogrzewania podłogowego małe... ale jak się już zdarzy to makabra... szukanie wycieku i rycie posadzek. 3. im mniejsza temperatura powietrza, tym mniejsza sprawność pompy, a wtedy największe zapotrzebowanie domu na ogrzewanie Piszesz też, że proponujesz tylko tą pompę, a co wtedy jak siądzie? Brak alternatywy i odpalanie grzejników elektrycznych w domu do czasu naprawy. Nie wiem, albo nie rozumiem twojego podejścia do tej sprawy... możesz trochę rozwinąć?

To nie jest tragiczny pomysł, możliwe że po zderzeniu z rzeczywistością finansową będę musiał tak zrobić.... ale chcę tego za wszelką cenę uniknąć, bo ta alternatywa ma dla mnie bardzo duże wady: 1. całe życie będę ogrodnikiem - a to nie jest moje powołanie. 2. całe życie będę palaczem - a to nie jest to co w życiu chciałbym robić I może rzeczywiście byłbym niezależny od zewnętrznych źródeł zasilania i w sumie ekologiczny... ale nie zamierzam poświęcać swojego pozostałego życia na ogrodniko / palacza. Przy domu pasywnym, jak by mi się coś w głowie pozmieniało, to będę sobie pomidorki w szklarni podlewał Co do brzozy, rzeczywiście długo trzeba czekać na przyrost min. 20 lat ale: Po 20 latach mam piękny lasek, zbieram sobie grzybki i w razie czego potężne energetyczne i niezależne źródło do np. ogrzewania. A co do pozwoleń na wycięcie to nie będę potrzebował, ponieważ w gminie i w starostwie można zgłosić plantację brzozy, zamiast zalesienia brzozą i ma się wszystko w tyłku

Jeszcze przemyślałem temat i jeśli dom pasywny, naprawdę wymaga bardzo niewiele energii do ogrzania, to może zrezygnować jednak z gazu ziemnego, na rzecz LPG propan / butan, w sumie po co mam płacić gazowni za przyłącze, opłay stałe i inne pierdoły, jak mogę powiedzmy / może raz w miesiącu podłączyć butlę do układu Co do pisania merytorycznego, o obawiam się że raczej merytoryczne nie jest, może sprawia takie wrażenie, gdyż jestem inż. ale z zupełnie innej dziedziny niepowiązanej z budownictwem a tu poruszam się po omacku po przeczytaniu kilku publikacji na ten temat. Zielony żywy dach to marzenie, jeśli urzędasy odmówią mi budowy takiego domu, to zbuduję "tradycyjny" dom pasywny

Na wstępie, dziękuje za odpowiedzi. Nie jest to żadna prowokacja oczywiście... Po porostu wykorzystanie i przetworzenie informacji znalezionych w sieci. Dlatego dałem wątek na tym forum, by zderzyć się z rzeczywistością.... i wcale mnie nie przerażają wpisy o moim wydumanym marzeniu. Odpowiem dziś na kilka zdań, bo już nie jestem w stanie przetwarzać informacji Po pierwsze, proszę wszystkich o nie używanie skrótów, bo nie jestem biegły w budownictwie i ciężko mi odszyfrować zdania z kilkoma skrótami firewall nie wiem co to określenie śmieciuch???? , no i nie zamierzam być całe życie ogrodnikiem jeśli chodzi o wierzbę energetyczną, pozatym ta roślina mi się strasznie nie podoba wizualnie... krzaki jakieś wiem, że sadzenie tej rośliny może było by ekonomicznie uzasadnione, ale dla mnie jest nie do przyjęcia... więc wolę posadzić brzózkę, która może za 20 lat dostarczy mi energii. מרכבה z moich informacji wynika, że pompa ciepła nie ma sensu przy domu pasywnym... jest zbyt wydajna na dom pasywny to raz, dwa koszt inwestycji jest tak wysoki, że nawet w optymistycznych warunkach jeśli się zwróci w ciągu 15 lat to w tym czasie koszty obsługi awarii czy obsługi przewyższą zyski z oszczędności... poza tym trzeba zastosować ogrzewanie podłogowe, czego chcę uniknąć, bo raz koszty instalacji, dwa w wypadku awarii jest tragedia... rozbierać podłogę itp. Co do odzysku ciepła ze ścieków, też się nad tym zastanawiałem, ale nie wiem dużo o tej technologii... a szczególnie zysk / kost. Pozatym w większości nie rozumiem twoich wypowiedzi, bo są skrótowe oznaczenia rozwiązań... A ogólnie po wypowiedziach widzę, że z taką kasą to mogę sobie wybudować domek letniskowy?