Chcę zbudować przydomową oczyszczalnię. 4osoby, grunt dobrze przepuszczalny - piaski. Gotowe zestawy na 2000l kosztują ~2500zł + koszty wykopu, żwiru itd. Pomyślałem żeby samemu skompletować taki zestaw. Na drenaż dla oszczędności miejsca i pracy tunele rozsączające (3-4 pakiety x 200zł), rury 110mm na złącza mam, geowłóknina kosztuje grosze. Problem jest ze zbiornikiem. Trafiłem na zbiorniki po oleju opałowym coś takiego http://allegro.pl/zbiornik-zbiorniki-szambo-deszczowke-2000l-i3157872646.html (200-300zł), jednak są chyba zbyt słabe, żeby je umieścić w wykopie, pomyślałem żeby po bokach i od góry obudować ściankami z pustaków, może betonu? Czy taka kombinacja zda egzamin?