Piszę, aby inni nie sugerowali się moimi wątpliwościami. Układ dział a już bardzo dobrze bez potrzeby kucia i jakichkolwiek zmian. Wystarczyło przejrzeć instalację: A było tak: I zanim zaczną rozkuwać swoje instalacje dokładnie popytali fachowców. Udało mi się zwabić hydraulika, który wykonywał instalację. Wpadł w panikę jak zobaczył jak leci raz ciepła, raz chłodniejsza woda. Ale po pół godzinie znalazł przyczynę. Tu szacunek dla gentoonx`a! On był najbliżej rozwiązania. Pusty budynek, puste pomieszczenie, niby wszystko widać. I tylko jeden odpadek płyty gipskartonowej pozostawiony w łazience na piętrze zasłaniał rurki od umywalki. A tam zapomniał hydraulik zdjąć wężyk łączący instalację ciepłej i zimnej. Założył go na czas próby ciśnieniowej. I stąd cyrkulacja łapała zimną wodę. Schemat jaki mam działa teraz rewelacyjnie. Mam ciepłą wodę o stałej temperaturze. Pozdrawiam wszystkich, którzy zaangażowali się w pomoc. Dziękuję, temat zamykamy. Tomek