Wykańczam dom, mam w projekcie architektonicznym 30 szt. wpuszczanych w sufit lamp Aquaform Squarez 111 (żarówka ES111).
Występują one w przedpokoju, kuchni, salonie, łazienkach. Są to lampy halogenowe, więc boję się drogiej eksploatacji. Widzę 2 możliwości:
1. Zamiana samych żarówek na LEDowe
Obawiam się, że lampy nie będą już wyglądać tak efektownie jak z halogenami, jak również zastanawiam się, czy światło nie będzie zbyt mocno skupione. Jako, że lampy będą jedynym źródłem światła w domu, to chciałbym mieć światło rozproszone. Macie jakieś doświadczenie w eksploatacji tego typu lamp w pomieszczeniach mieszkalnych? Najchętniej pozostałbym przy tych lampach, tylko czy można dobrać do niej ładną żarówkę LED z możliwie szerokim kątem świecenia?
2. Zastosowanie innej typowo ledowej lampy. Np. coś takiego:
Tego typu źródło daje mi pewność rozproszonego światła. Obawiam się tylko czy nie będzie to wyglądać zbyt biurowo.
Doradźcie coś proszę. Sam nie mam doświadczenia z lampami LED. Lampa ma być biała, widoczna, ładna i dawać rozproszone światło. Te zaproponowane przez architekta są też dość duże i takie mają być, małych punktów świetlnych nie chcę.