jak tak słucham rozwiązań o dzisiejszym szkolnictwie, to wydaje się, że lepiej zacząć uczyć dziecko w domu a tak szczerze powiedziawszy to wśród moich znajomych nauczycieli jest jedno wielkie narzekanie na dzisiejszą młodzież, że pasjonatów jest kilku w roczników, że nikt nie myśli logicznie, kreatywnie, nikogo nic nie interesuje. Faktem jest że sami nauczyciele też nie zawsze mają najwyższy poziom i niektórzy po prostu nie powinni uczyć. Wydaje się jednak, że za obecną sytuację winny jest system i nie dostosowywanie się do zmian np. przy nauczaniu informatyki..