Dzień dobry! Kilka słów wprowadzania. Mieszkam w budynku wielorodzinnym (stary murowany z lat 60-tych). Stropodach wentylowany o niewielkim spadku z obszarami płaskimi przy kominach. Cały dach bardzo zniszczony. Papa wielokrotnie nakładana, łatana. Tragedia. Kominy też wyglądają nieciekawie. Najbardziej chyba im zaszkodziło wielokrotne instalowanie wszelkich maści anten przez mieszkańców. Mamy opinię techniczną i kosztorys inwestorski które zakładają rozbiórkę wszystkich kominów, Wymurowanie ich na nowo. Zdarcie starej papy i położenie nowej. Mam dwa zasadnicze pytania. Czy pokrycie papą jest zasadne. Niektóre firmy budowlane polecają hydroizolacje w postaci natryskiwanej płynnej gumy np. Liquid Rubber Czy to jest najlepsze i najtrwalsze rozwiązanie. Firma budowlana daje 5 lat gwarancji. A producent 10 lat na zachowanie parametrów technicznych. I drugie pytanie czy wszystkie kominy trzeba rozbierać? Jak można ocenić ich rzeczywisty stan. W opinii technicznej stoi jak wół: W wyniku oględzin stwierdzono licznie i duże ubytki tynków, tynki odspojone, mocno spękane i zwietrzałe, rozwarstwione i spękane głowice kominów, liczne spękania i pęknięcia kominów ponad dachem, niepełne i wykruszone spoiny mocno zwietrzała zaprawa spoinowa, ubytki cegieł, cegły miejscowo zlasowane i rozwarstwione. Pozdrawiam gnebon