Witam długo szukałem i nie znalazłem nic co by dało mi odpowiedzi na moje plany, no więc:
odziedziczyłem dom z 1945r w połowie murowany a w połowie drewniany
Po oględzinach bali doszedłem do wniosku przy dobrych radach wielu ludzi aby drewnianą część rozebrać i zastapić murowaną (całość podpiwniczona, fundamenty mocne, zdrowe z kamienia i cegły ) po ok 2 tygodniach sprzątania w środku (babcia chomik) nadszedł czas na konkretne kroki tzn:
chciałbym podeprzeć dach w części drewnianej, po sciągnięciu w pierwszej kolejności eternitu, zeby zmniejszyć ciężar całości w celu rozebrania bali i wymurowaniu ścian bez naruszania więźby (obejrzana przez cieślę w dobrym stanie) i moje pytanie spotkał ktoś się z podobnym przedsięwzięciem jakie ja mam zamiar zacząć? jakieś rady ? chodzi o więźbę na tej stronie domu.