Witam wszystkich,  
jak już jesteśmy w strefie marzeń, to ja dołożę coś od siebie. Mieszkanie u mnie w mieście  64 m2 to koszt ok 200 tys, 
więc od jakiś 3 miesięcy czytam i szukam jak by to było mieć domek.  
Założenia są następujące. Dom piętrowy na bryle geometrycznej, prosty w budowie bez wcinków skosów, jaskółek i innych dupereli. 
Z takim rozmieszczeniem pomieszczeń by na parterze mogło się zmieścić owe mieszkanie 64m2 a górę zrobi się ewentualnie w przyszłości jak warunki bytowe się polepsza. Nie chce być umoczonym w kredyt 30-sto lub 30stowyzej letni bo nie wiadomo co się w życiu wydarzy. 
Na parterze chce umieścić wszystki potrzebne pomieszczenia tj. salon, jaalnia, kuchnia, lazienka sypialnia, wiadomo hall i wiatrołap. 
Cel ostateczny padł na projekt z linku poniżej. 
Wykopy wykonam sam, zdjecie humusu kopara, zbrojenie sam, zalanie fundamentów pompa, sciana fundamentowa sam, ocielenie fundamentu sam, 
sciany sam, strop firma, dach firma, wiadomo okna dzwi tez w całym  domu. gora bedzie tylko z SSZ z wszystkimi instalacjami poprowadzonymi z parteru czyli kanaliza elektryka ewentualnie gaz.. Podlogowke tez zrobie sam, wylewke kreciokiem, kociol na groszek podlogówka i c.w.u.     
http://forum.muratordom.pl/entry.php?124571-Projekt-naszego-domku-wraz-z-rozmieszczeniem-pomieszcze%C5%84   
Teraz pytanie:  
Da radę ogarnąć ten parter do zamieszkania za 200 tys 
czekam na konstruktywną krytykę albo dajcie mi w ryj na opamiętanie bo się napaliłem na White House