
Pawlak82
Użytkownicy-
Liczba zawartości
16 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Pawlak82
-
Hej, Sorki za tmepo. Odpiszę na ten i inne posty jakie siepojawiły. widzę też że powstał pokrewny spór Otóż: - Nie chodzi o defrost jako taki. Pompa po prostu co jakieś 5 minut robi krótki obieg od zbiorników do urządzenia. W ten sposób pobiera np. informacjeo faktycznej temperaturze w obiegu z ogrzewaniem. Wcześniej robiła to na obiegu od podłgówki. Teraz przełącza na CWU co jest wg mnie non sensem. Dlatego konsultuję sie z Wami wtej sprawie. - Załaczanie ogrzewania 2 razy na dobę przy moim zbiorniku bez pobierania wody w ciagu dnia nie miało miejsca w zeszłym roklu zanim wgrali to dziwne ustwienie. Zbiorniki stoją w dawnej kotłowni gdzie jest ciepło i spadki bez tego dziwnego ustrojstwa wynosiły może 2-3 stopni bez poboru wody na 12h.Twoje spadki moga wybnikac z częstego uruchamiania pompy obiegowej.U mnioe załącza sie ona głównie wieczorem. Nie ma to wpływu na opsane zjawisko. - nie, dzięki za sugestię ale zawór jest OK. Jest jakieś ustwioenie do którego nie mam dostepu i prawdopodbnie ustawili na nim temperaturę od której to zjawisko występuje. Z tymże powinna ona jak już być w kolicach -15 a jest +3. Ponawiam zatem pytanie. Czy u was też w tym obiegu korzysta z CWU? .
-
Cześć, Piszę, aby wymienić siez Wami doswiadczeniem i zapytać jak to jest u was. Posiadam pompę Hartmann 12,5 kW (polska firma - dystrybucja SPRSUN). W tym roku zaobserwowałem, że w trakcie chłodniejszych dni pompa w trakcie regualrnego przepompowania wody uruchamia zawór trzydrogowy i aby wykonać cykliczne przepompowanie wody wykorzystuje wodę CWU. Dlaczego mnie to niepokoi? . Woda w CWU w moim wypadku jest grzana raz dziennie - zbiornik 300l. do temperatury 45C. Dzieje sie to ok. godziny 12 czyli w najcieplejszym momencie dnia. Opisany wyżej proces powoduje że wieczoram z tej wody nie pozostaje niemal nic, mimo że w ciągu dnia zuzycie jest tak naprawdę znikome. Co sie z tym wiaże? Zakłądam, że dużo wyższe zużycie prądu. Dużo ekonomiczniej byłoby korzystać z wody o temperaturze 33 st, która jest całkowicie wystarczająca. dodam że tak było rok temu ale producent prawdopodobnie w tym roku zmienił jakies centralnie sterowane ustawienia. Chciałbym dowiedzieć się czy u Was jest podobnie, czy jest to jakiś niepotrzebny wymysł producenta z Chin?
-
Moderator - masz racje, że powinniśmy trzymać jakiś fason, a w przestrzeni publicznej szczególnie. Wnoszę zatem do ciebie - strażnika regulaminu o usunięcie iz zwrócenie uwagi slavko123, że na forum toczymy dyskusję wokół sprecyzowanych tematów , a nie biegamy po postach i dodajemy nic nieznaczące, bezsensowne i prowokacyjne teksty. Deal?
-
Kurcze przyznam szczerze, że nie wiem jak powinno być, bo jak widać to moje pierwsze doświadczenie z ogrzewaniem podłogowym. Ale próbowałem, czaiłem się i doszedłem do tego co opisałem wczoraj. Nie ma opcji żeby przytrzymać gumkę i kręcić "szkiełkiem". Zadziałało - to najwazniejsze
-
Chciałem jeszcze raz podziękować za wasze wsparcie Dziś znalazłem czas żeby pokombinować jeszcze. Faktycznie można kręcić tymi rotametrami wraz z gumką aż sie wykręci i poleci woda ale wbrew temu co napisałem efekt jest. Po porstu trzeba troche poczekać i uważać aby nie wykręcić do końca. Wiem już jak przeprowadzic odpowietrzenie nawet z kompjuterowym sterowaniem. Po zdjeciu sterowników wszystkoie pętle są otwarte (wcześniej myślałem że zamknięte)Muszę po prostu w jednym pokoju ustawić kosmiczną temperaturę np. 35st. a w pzostałych niską np 15. Ten z 35 będzie miał prepływ. Wtedy muszę puszczać wodę (już bez szczegółow) przez te otwrte pętle po kolei. Tak więc drugie podejście w sobotę - dzięki!
-
Usunięto wpis - moderacja
-
Dzięki stary że walczysz żeby mi pomóc. Aby zobaczyć tamte zdjecia trzeba na nie kliknąć. Wtedy otworzy się wieksze. Ja mogę tylko kręcić całym roatmetrem tzn. szklaną rurką w połączeniu z tą czarną gumeczką. Mogę kręcić trak długo aż go wykręcę albo tak jak pisałeś wkręcę w rurę. Niestety ani jedno ani drugie nie wnosi zupełnie nic wg mnie.Nie posiadam też żadnego narzędzi (talerzyka). Próbowałem znaleźć coś aby takie narzędzie zakupić ale nigdzie nie znalazłem. Będę dalej kombinował na różne sposby. Jeśli coś wynajdę to dam znać. Będę wdzięczny za to samo gdyby coś jeszcze przyszło wam do głowy.
-
Hehe, widzisz świat jednak nie jest czarno-biały. To że ktoś dopytuje o takie szczegóły nie znaczy że nie wie jak działa śrubka. Coś mi nie grało po obejrzeniu tych filmików. Tam ludzie delikatnie operowali rotamterami i efekt był niemal natychmaistowy. Ja tak jak pisałem musiałem w to włożyć torchę siły. Było to dla mnie niepokojące. Otóż przyjacielu wczoraj zachęcony Twoją i kolegi poradą poszedłem tam i odkręciłem.... Po lekkim poruszeniu zaczęła lecieć woda. nie dużo, ale tyle abym wiedział, że nie tędy droga. Być moze przez to że mam elektorniczne sterowanie jest jeszcze jakiś inny system. Nieważne. Przyjmuję założenie, ze do odpowietrzenia nie muszę się tak bardzo martiwć o zamknięcie dopływu. zostaiwię jak jest a będę w trakcie wpuszczania wody wciskał te "cypelki" na powrocie, które kryją się pod regulatorami. Palce trochę będą boalły ale to chyba dobre rozwiązanie. Mimo wszystko dzięki chłopaki.
-
Dzięki za błyskawiczną odpowiedź. A że tak zapytam wprost. Za co mam złapać. Za te gumeczki (widoczne na odsłoniętym rotametrze - patrz foto), czy za to szkiełko? Czy to ma znaczenie? Przekręciłem rotametrem trzymając za gumkę w lewo o 360 stopni i nie zadziało się absolutnie nic. Obawiam się trochę czy go nie wykręcę albo czy go nie urwę bo tak jak pisałem chodzi bardzo topornie.
-
Cześć, Chciałbym samodzielnie odpowietrzyć podłogówkę. Obejrzałem masę filmów i wiem już, że powieniem odpowietrzyć po kolei każdą pętlę odcinając dopływ wody korzystając z przepływomierza z zaworem równoważącym oraz zaworów na powrotach każdej pętli. Sęk w tym, że próbuję kręcić ręką przepływomierzami, ale nic się nie dzieje. nie widze tego efektu że poziom wody opuszcza sie i podnosi jak w strzykawce. Zawór chodzi bardzo topornie i wydaje mi się że coś robię jednak źle. Załączam zdjecie rozdzielni. Dajcie znać jeśli macie więdzę w tym temacie. BTW - wiem że muszę zdjąć te nakładki od sterowania elktronicznego i ręcznie wciskać te cypelki pod nimi aby otwierać poszczególne pętle, ale co z dopływem?
-
Dzięki! Rozważałem zaszpachlowanie. Prawdopodobnie pójdę tą drogą. Pozdrawiam wszystkich!
- 4 odpowiedzi
-
- odkręcenia
- uniemożliwienie
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej, Temat dość zabawnie brzmi. Z reguły mamy problem z odkręceniem kręta czy śruby i szukamy porady jak to zrobić. Ja jednak chcę uniemożliwić odkręcenie wkrętów na które zamocowałem zawiasy. Chodzi o to, że zawiasy na których zamocowane są moje drzwi od działkowej piwnicy są na zewnątrz. Przez to potencjalny niechciany gość ma do nich łatwy dostęp. teoretycznie wystarczy mu śrubokręt. Żadne przeciwwyłamy nie wchodzą tu w grę. Zastanawiam się w jaki prosty sposób uniemożliwić wykręcenie takich wkrętów. Dodam że jestem po pierwszym podejściu do rozwiercania łebków, tak aby nie można było włożyć śrubokręta. Wynik - 2 rozwiercone - 3 wiertła w śmietniku. Mam ich jeszcze z 60. Są to typowe czarne wkręty g-k. Ma ktoś jakiś dobry pomysł?
- 4 odpowiedzi
-
- odkręcenia
- uniemożliwienie
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
termometr na grzejnik/kaloryfer
Pawlak82 odpowiedział emigrus → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Dzięki! to jest super pomysł -
Hej, Tej zimy dotknęło nas nieszczęście pożaru. Zapaliła się piwnica i gęsty dym osmolił nam nasze nowiuteńkie okna PCV na piętrze. Jesteśmy w trakcie porządków i nie mam pojęcia czym i czy w ogóle jest możliwe ich doczyszczenie. Być może macie jakieś doświadczenie w tym temacie. Będę bardzo wdzięczny za rzeczowe porady.