Witam szanownych forumowiczów. To mój pierwszy post na forum Muratora. Śledzę temat pomp ciepła juz od kilku tygodni, ponieważ planuje budowę domu jednorodzinnego a jedną z najistotniejszych dla mnie kwestii jest energooszczędność. Mam kilka przemysleń i pomysłów co do wykonania instalacji i pragnał bym sie tym podzielic. Głównym założeniem mojej instalacji jest DZ z bezposrednio wpiętymi kolektorami słonecznymi własnego pomysłu. Wiem ze obecne kolektory sa juz tanie, jednak z moich wstępnych wyliczen wynika ze jestem w stanie zbudować własne kilkukrotnie taniej. Miały by to być panele z blachy stalowej ocynkowanej z płaszczem wodnym o odsadzeniu kilku milimetrów. Planuje zabudować około 15m2 na dachu o kacie pochylenia 40 stopni, a nastepnie przekryc calosc szkłem. System miałby podgrzewać wodę uzytkową poprzez instalację pompy ciepła bez ingerencji sprężarki w okresie letnim, oraz wygrzewać dolne źródło. W okresie wiosennym i jesiennym przy wspomaganiu sprężarką, może dodatkowo nawet ogrzewać dom (trzeba sprawdzić empirycznie) Pomysł bezposredniego wpiecia kolektorów w DZ wział sie z tąd, że w założeniu pompa ciepła ma redukować koszty ogrzewania, wiec kolejne obiegi wymienniki ciepła, pompki generuja dodatkowe koszty i to nie tylko na początku ale także w czasie pracy tzn: straty ciepła na wymienniku oraz konsumpcja prądu dodatkowej pompki. Układ prawdopodobnie byłby zalany skażonym alkocholem, ze względu na niższą lepkość w stosunku do glikolu. Natomiast kwestia zamarzania płynu w okresie zimowym rozwiazana byłaby w bardzo prosty sposob - spuszczeniem z częśći nadziemnej oraz zamknięciem dwóch bądź trzech zaworów kulowych. Wiem ze opis jest bardzo ogólny, jeśli jednak kogoś zainteresuje sama idea postaram sie uzupełnić szczegóły.