Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

gurahl

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez gurahl

  1. Witam, Kilka lat temu zleciłem montaż rolet zewnętrznych natynkowych w budowanym domu. Rolety zostały zamontowane z taśmami ochronnymi na prowadnicach (do transportu). Kilkuletnia przerwa w budowie spowodowała, że nie usunąłem tych nieszczęsnych taśm.. Aktualnie jestem na etapie finalizowania budowy i pojawił się problem z ich usunięciem. Taśmy są w takim stanie (słońce, różnice temperatur..), że pękają przy próbie oderwania najmniejszego ich fragmentu (pęseta). Natomiast prowadnic trzymają się na tyle mocno, że nie da się ich zdjąć szmatką z wodą czy rozpuszczalnikiem. Próbowałem również metody na ciepło (opalarka bez płomienia). Tu jednak mam obawy przed mocnym nagrzewaniem (nie chcę uszkodzić prowadnic), a umiarkowane nie przynosi oczekiwanego rezultatu. Ekipa montująca rolety nie znalazła rozwiązania. Podobnie jak przygodni eksperci. Może ktoś z Was ma pomysł jak sobie z tym problemem poradzić (w zał. zdjęcia). D.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...