Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

vingag

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    0
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez vingag

  1. W czasach, kiedy chodziłam do szkoły średniej, spędziłam miesiąc na wymianie uczniowskiej w Norwegii. Nieodwołalnie i na cale życie zakochałam się w Skandynawskich krajobrazach, ludziach i jedzeniu. Surowe, górskie krajobrazy, pola usiane ciężkimi głazami czy ostre, skaliste wybrzeża wciąż mam przed oczami, gdy tylko przypominam sobie tamten miesiąc. Norwegia od zawsze uznawana była za kraj dziki i surowy, niezbyt przyjazny dla rolnictwa i urodzaju. Takie jej postrzeganie funkcjonuje do dziś. Z tego, co pamiętam, kuchnia Norwegów jest bardzo prosta, bez niepotrzebnych udziwnień i wymyślnych smaków - naleśniki, ziemniaki i fantastyczne ryby to wszystko, co zapamiętałam z tamtego pobytu. Na grilla proponuję potrawę w iście norweskim, prostym stylu - ziemniak, ryba, masło, pieprz, zioła i sól. Smaczna kuchnia nie musi być dziwna. Ziemniaki nadziewane łososiem. Składniki: - dwa świeże filety z łososia -pięć dużych ziemniaków -masło - o jak największej zawartości tłuszczu -pieprz i sól. Ziemniaki myjemy i wraz ze skórką zawijamy w folię aluminiową. Grillujemy przez pół godziny, tak, by kiedy zdejmiemy je z rusztu, wciąż były twardawe. Łososia nacieramy solą i pieprzem i również układamy na grillu. Pieczemy go w niskiej temperaturze tak, by nie był już surowy, ale wciąż nieprzypieczony. Ziemniaki wyciągamy z folii, przekrajamy na pół, wydrążamy tak, by powstały łódeczki. W zagłebienia wkładamy spory kawałek masła wymieszanego z solą. Łososia rwiemy na małe kawałki, mieszamy z ziołami (koperek, szczypiorek) i wkładamy do zagłębień w ziemniakach. Przygotowane owijamy folią aluminiową i grillujemy do momentu, kiedy ziemniaki staną się miękkie. Okazuje się, że z niewielu składników można wykonać prostą, ale pyszną potrawę, która na pewno będzie przebojem grillparty.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...