Na naszych stołach dziczyzna nadal (niestety) jest egzotyką. Chciałabym bardzo aby to się zmieniło. Dlatego proponuję: DZIKIE GRILLOWE ZAWIJAŃCE. (dla tych którzy boją się tego mięsa lub po prostu kochają wieprzowinę"dzikie" mięso można nią zastąpić) Składniki: - karkówka z dzika pokrojona w niezbyt grube paski o szerokości ok. 4-5 cm - boczek wędzony najlepiej również z dzika, - niezbyt duże czerwone cebulki, - jagody jałowca Składniki marynaty: - 2 łyżki oleju rzepakowego, - 2 łyżki musztardy francuskiej, - 2 zmiażdżone ząbki czosnku, - 1 łyżeczka soku z limonki, - jagody jałowca utłuczone w moździerzu, - rozmaryn, sól, pieprz do smaku. Sposób wykonania potrawy: 1-2 dni przed grillowaniem mięso marynujemy w wymieszanych w/w składnikach. Po tym czasie paski karkówki z dzika nabijamy na patyki od szaszłyków i owijamy je paskami boczku. Na końcach każdego z patyków nabijamy po cebulce "nabitej" jagodami jałowca i owiniętej w boczek. Całość grillujemy. Danie robi furorę wśród moich znajomych. Myślę, że nikt temu daniu nie jest w stanie się oprzeć:)Polecam i życzę smacznego:)