mam pytanie do posiadaczy czarnych kuchni - zwłaszcza szafek ;D jak z funkcjonalnością? czy chodzicie i obsesyjnie ścieracie kurz i zabrudzenia? zawsze marzyłam o czarnej, błyszczącej, lakierowanej kuchni. teraz jest szansa na zrealizowanie "młodzieńczego" marzenia tym bardziej,że mąż zgadza się na taki męski styl dlatego pytam o opinie tych,którzy już użytkują. jesteście zadowoleni? zdecydowalibyście się ponownie na taką kuchnię?
a jaką podłogę dobraliście do ciemnych mebelków? ja zastanawiam się nad posadzką poliuretanową. nie chce paneli ani deski - jakos specjalnie nie widzę w swojej kuchni marzeń drewna. kafli może tez niekoniecznie. czytałam na kilku forach pozytywne opinie o firmie Smart Floor Design.[MODEROWANO LINK REKLAMOWY] Korzystał ktoś z ich usług? na swojej stronie mają zdjęcie kliku na prawdę ciekawych aranżacji.
no i pytanie - jaki kolor podłogi wybralibyście na moim miejscu - połyskujący biały albo czarny? ewentualnie efekt surowego betonu "zalanego" przezroczystą połyskkującą wartswą. jakie są Wasze opinie?