aey

Nikt nic nie pomoże?

Witam, chciałbym się dobudować do istniejącego domu mojej babci, dom końca z lat '70, typowa "kostka" 10.5m x10.5m z dachem czterospadowym. Jedna ze ścian nie posiada okien i w tym miejscu chciałbym wykonać ową dobudówkę, miałaby ona mieć jakies 13m dlugosci na 6 metrow szerkosoci, osobny dach nie stykający się z czterospadowym głownej "bryły". Zamierzam tam zrobić piętro, na nim 3 male pokojne, na dole salon z aneksem kuchennym i toaletę a także lazienke. Osobne ogrzewanie. Myśle, ze spora wiekszosc robot jest w stanie wykonac moj ojciec, fachowiec budowlany (fundamenty, murowanie, wprawianie okien, drzwi, dach, wykonczeniowka itp) praktycznie chyba wszystko poza instalacja wodna i ogrzewaniem. Wiem, ze to trudne pytanie i nikt nie jest w stanie mi na nie odpowiedziec w 100% poprawnie, ale czy jest mozliwe wykonanie tego w granicach 100tys zł pod klucz? W wypadku gdyby nie, czy mozliwe jest wyrobienie sie z podana kwotą w zmianie poddasza tego samego domu (10.m x 10.5m) na mieszkanie? (pozwolenia, Podniesienie dachu/budowa nowego - opcja tansza, scianki dzialowe, wykonczeniowka itp). Za wszelkie porady, informacje będę wdzięczny. P.S. Dla wrednych - szukałem w internecie, nic szczegolnego o tego typu dobudowkach nigdzie nie piszą. Pozdrawiam

Wykonawcą ma być ojciec, gdyż jest majstrem w dużej firmie budowlanej. Poza tym co mi z koncepcji jeśli, ktoś mi nie wystawi pozwolenia na budowę? Generalnie chciałem sie dowiedzieć,czy naprawdę tak trudno uzyskać te pozwolenia/e?

Podbijam, czy ktoś byłby w stanie mniej więcej określić mi sprawy formalne związane z adaptacją strychu? Zaznaczam, że głownie interesuje mnie ta ekspertyza, ale uwagi dotyczące innych istotnych świstków/papierków itp będą dla mnie również bardzo cenne. Będę bardzo wdzięczny za jakąkolwiek pomoc!

Witam, chciałbym zaadoptować strych u siebie w domu na mieszkanie. Rozmawiałem jednak ostatnio ze znajomym, który również planował coś takiego u rodziców, lecz rzekomo dowiedział, się ze pierwsze od czego trzeba zacząć to ekspertyza fundamentów, która miała kosztować w granicach 10 tys. zł, niezależnie od jej pozytywnego czy negatywnego wyniku... Trochę się tym przeraziłem, więc chciałbym Was zapytać czy to może być prawda, ile taka ekspertyza może kosztować, jaka jest szansa na jej powodzenie w 30 letnim domu, ? Może ktoś z Was mógłby mniej więcej określić całkowite koszty wszystkich formalności(właćznie z projektem, pozwoleniem itd, nie wiem co tam jeszcze jest niezbędne) potrzebnych do załatwienia, ażeby taka adaptacja była możliwa? Z góry dzięki za pomoc!